Katolik Prusak Nazista. Adam Wielomski

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Katolik Prusak Nazista - Adam Wielomski страница 12

Автор:
Жанр:
Серия:
Издательство:
Katolik Prusak Nazista - Adam Wielomski

Скачать книгу

target="_blank" rel="nofollow" href="#n135" type="note">135. Peter Tischleder pisze wprost, że restauracja monarchii oznaczałaby odbudowę Bismarckowskiego II Cesarstwa, pełnego fobii w stosunku do katolicyzmu i odpowiedzialnego za Kulturkampf136.

      W czasie rewolucji w listopadzie 1918 roku przywódcy Zentrum nie wyrażali dla republiki zachwytu, widząc w niej „rewolucyjny charakter partyjny”137. Ostatecznie jednak udzielili poparcia postulatom republikańskim, o ile republika odrzuci liberalne koncepcje etatystycznego laicyzmu, uzna równość wszystkich obywateli wobec prawa i uprawnienie ich udziału w życiu politycznym bez względu na wyznanie oraz zapewni chrześcijański charakter szkolnictwu138, wreszcie zastąpi egoistyczny liberalizm ekonomiczny systemem korporacyjnym139. Katoliccy filozofowie polityczni związani z Zentrum domagali się od republiki poszanowania scholastycznie pojętego prawa natury i zatrzymania bolszewizmu140. Uznawali demokrację, o ile wybory będą decydowały, która partia polityczna będzie rządzić, ale nie dawały większości prawa poprawiania lub odrzucania prawa Bożego i naturalnego. Dogmatem teologiczno–politycznym chadeków była formuła, że głosujący naród jest jedynie „nosicielem” (Träger) suwerenności należącej do Boga141.

      Zentrum była partią politycznie dosyć umiarkowaną, republikańską, tradycyjnie opozycyjną wobec pruskiej, konserwatywnej i monarchistycznej prawicy, chętnie współpracującą z SPD w obronie republiki i demokracji (np. w czasie Puczu Kappa w III 1920 r.)142. Manfred Dahlheimer postawę tę uważa za klasyczną dla kręgów politycznych zwanych wtenczas mianem „republikanów z rozumu” (Vernunftrepublikaner)143. Trudno się z jego oceną nie zgodzić. Zentrum to partia republikańska, ponieważ skupiająca kombatantów konfesyjno–politycznej walki z II Cesarstwem i jego antykatolicką fobią epoki Bismarcka. W interesującym nas okresie Schmitt pisał, że katolik–republikanin to ktoś, kto popiera demokrację, ale nie może uznać relatywizmu charakterystycznego dla tego systemu politycznego, światopoglądowego i aksjologicznego144. To bardzo trafna charakterystyka Zentrum.

      W okresie weimarskim partia Zentrum zdobywała regularnie 12–19% głosów, otrzymując głosy pośród katolików stanowiących 32,5% ludności Niemiec. Wprawdzie wyniki wyborcze nie były oszałamiające (a trend był raczej spadkowy), to jednak partia posiadała wysoką zdolność koalicyjną, tak z prawicą, jak i z SPD. Dlatego współuczestniczyła w 14 gabinetach republikańskich, a aż 8 razy jej członkowie sprawowali funkcję kanclerza145.

      C. Carl Schmitt a Zentrum

      Carl Schmitt z legitymizmem nigdy nie sympatyzował, a charakterystycznej dlań sakralnej argumentacji nie podzielał, preferując Zentrum. Czynił tak, mimo że politycy tej partii „nie byli reakcjonistami, nie byli monarchistami i nie byli zwolennikami dyktatury w rozumieniu Donoso Cortésa”146. Oddzielało go od chrześcijańskich demokratów kilka fundamentalnych kwestii, choć w pierwszej połowie lat 20. XX w. chyba nie zdawano sobie jeszcze sprawy z tych wszystkich różnic:

      1) Parlamentaryzm. Schmitt nie był zwolennikiem parlamentaryzmu i konstytucji weimarskiej. W środowisku partii Zentrum stanowił jej zdecydowanie najbardziej prawicowe skrzydło, bowiem niepochlebnie wypowiadał się o liberalizmie politycznym i o demokracji parlamentarnej147.

      2) Kwestia suwerenności ludu. O ile teoretycy chadeccy wskazywali, że lud jest jedynie nośnikiem idei państwa i władzy, gdy jej treść wypełnia dyktowane przez Boga prawo naturalne, to Schmitt lud uważał nie za nośnik Bożej idei, lecz za rzeczywistego suwerena państwa. Prawnik był przeciwnikiem parlamentaryzmu i systemu partyjnego, ale nie demokracji pojętej jako pochodzenie władzy od ludu. Gdy w Zentrum nie tolerowano idei wszechwładzy ludu i państwa sformułowanej przez Jeana Jacquesa Rousseau (oznaczającej także wszechwładzę aksjologiczną suwerennego narodu148) – mimo że partia stała na gruncie demokracji parlamentarnej – to Schmitt tę opinię podzielał, zaprzeczając całej katolickiej nauce społecznej, szczególnie zaś wizji dobrej republiki Leona XIII149.

      3) Korporacjonizm. Z głoszonym przez niemieckich chrześcijańskich demokratów korporacjonizmem nic go nie łączyło. W interesującym nas okresie Carl Schmitt uznawał nowożytne prawa subiektywne jednostki w życiu gospodarczym150.

      4) Prawo natury. Najskrajniejsza różnica między Schmittem a Zentrum dotyczyła prawa natury. Schmitt odrzucał katolickie pojęcie prawa naturalnego, stanowiące podstawę doktryny politycznej Zentrum, ale w interesującym nas okresie nie zdawano sobie z tego ostatniego faktu sprawy. Pierwsza jego praca, gdzie prawo natury zostaje odrzucone, to znana nam już rozprawa habilitacyjna o Wartości państwa i znaczeniu jednostki. O ile dziś rozprawa ta jest zdecydowanie odczytywana jako negacja prawa natury, o tyle w latach 20. prawnik zmylił swoich czytelników, którzy uznawali go za jus–naturalistę. Stało się tak dlatego, że katolicy zwrócili w niej uwagę na następujący cytat:

      Prawo nie pochodzi od państwa, ale państwo jest definiowane przez prawo. Państwo nie jest źródłem prawa, ale prawo jest źródłem państwa. Najpierw jest prawo, a dopiero potem państwo151.

      Wypowiedź tę (błędnie) katoliccy czytelnicy i recenzenci książki odnotowali z wielką aprobatą, jako zawoalowaną (ze względu na wymogi akademickie) afirmację koncepcji prawa naturalnego poprzedzającego powstanie państwa i ograniczającego jego ustawodawstwo152. Jakkolwiek Schmitt nie napisał tutaj nic o katolickim prawie natury, to jego chadeckim czytelnikom wydawało się oczywiste, że o nie właśnie mu chodzi, szczególnie że wspominał także o oczyszczeniu prawa naturalnego z naturalizmu (Naturrecht ohne Naturalismus)153, gdy w środowisku katolickim naturalizm kojarzono z ateizmem i świeckością. Także jego krytyka pozytywizmu prawniczego sugerowała, że myśli o restauracji prawa naturalnego154. Niebagatelne znaczenie miał także jego zachwyt nad prawem kanonicznym i papieską nieomylnością w rozprawie habilitacyjnej.

      Wnikliwsze badania współczesne – do których wskazówek udzielił nam sam Schmitt, krytykując w późniejszych swoich tekstach prawo naturalne – dowodzą, że interpretacja katolickich recenzentów i katolickich czytelników była błędna. Manfred Dahlheimer trafnie pisze, że w Wartości państwa i znaczeniu jednostki prawo kanoniczne i katolicka eklezjologia zostały potraktowane instrumentalnie:

      Nauka katolicka została tutaj użyta jako przykład znakomitej klarowności metodologicznej w nauce prawa. Może ten przykład wzbudzić w czytelniku wrażenie, że praca została uformowana przez katolicką dogmatykę, gdy w rzeczywistości chodzi wyłącznie o wzorzec prawniczej klarowności. Kościół katolicki służy jako materiał poglądowy dla organizacji państwa. Gdy Schmitt pozytywistycznej nauce o państwie przeciwstawia wizję

Скачать книгу


<p>136</p>

Ibidem, s. 72–74.

<p>137</p>

Cyt. za: R. Morsey, Die Deutsche Zentrumspartei, op.cit., s. 103.

<p>138</p>

Ibidem, s. 100.

<p>139</p>

O. Schilling, Katholische Wirtschaftsethik. Nach den Richtlinien der Enzyklik Quadragesimo Anno des Papstes Pius XI, München 1933, s. 313–314; idem, Christliche Sozial– und Rechtsphilosophie, München 1950 [1929], s. 177–178.

<p>140</p>

H. Schrörs, Katholische Staatsauffassung. Kirche und Staat, Freiburg im Breisgau 1919, s. 48–49, 52–59, 81–82; V. Cathrein, Recht, Naturrecht und positives Recht, Freiburg 1909, s. 16–41, 145–179, 268–269, 277–293; P. Tischleder, Staatsgewalt und katholisches…, s. 83–85; O. Schilling, Christliche Sozial– und…, s. 4–35, 182–202.

<p>141</p>

H. Schrörs, Katholische Staatsauffassung, op.cit., s. 21, 33; V. Cathrein, Der Sozialismus, Freiburg 1923, s. 96–104, 201–213, 320–322; P. Tischleder, Der Staat. Staatslehre – Staatsgewalt – Staatszweck – Völkergemeinschaft, Gladbach 1926, s. 17; P. Tischleder, Staatsgewalt und katholisches…, s. 53, 98–101; O. Schilling, Die Staats– und Soziallehre…, s. 61, 64; O. Schilling, Christliche Sozial– und…, s. 174–175.

<p>142</p>

R. Morsey, Die Deutsche Zentrumspartei, op.cit., s. 302–306.

<p>143</p>

M. Dahlheimer, Carl Schmitt…, s. 39.

<p>144</p>

C. Schmitt, Positionen und Begriffe im Kampf mit Weimar–Genf–Versailles 1923–1939, Berlin 1988 [1940], s. 27.

<p>145</p>

M. Dahlheimer, Carl Schmitt…, s. 418.

<p>146</p>

Aussprache zu dem Referat von Klaus Kröger, [w:] H. Quaritsch (red.), Complexio Oppositorum, op.cit., s. 171.

<p>147</p>

U. Bröckling, Katholische Intellektuelle in der Weimarer Republik, München 1993, s. 66–67.

<p>148</p>

H. Schrörs, Katholische Staatsauffassung, op.cit., s. 32; P. Tischleder, Staatsgewalt und katholisches…, s. 40–54; idem, Der Staat, op.cit., s. 13.

<p>149</p>

M. Dahlheimer, Carl Schmitt…, s. 279–282.

<p>150</p>

Ibidem, s. 78–82.

<p>151</p>

C. Schmitt, Der Wert des Staates…, s. 53.

<p>152</p>

O. Tesar, Rechtsphilosophie, „Zeitschrift für die gesamte Strafrechtswissenschaft”, 1915, nr 36, s. 249; L. Waldecker, [rec.] Der Wert des Staates und die Bedeutung des Einzelnen, „Kritische Vierteljahrsschrift für Gesetzgebung”, 1916, nr 17, s. 339.

<p>153</p>

C. Schmitt, Der Wert des Staates…, s. 76.

<p>154</p>

Ł. Święcicki, Carl Schmitt…, s. 145–146.