Kepusie. Adrian Widram
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Kepusie - Adrian Widram страница
ul. Archiwalna 9 m 45
02-103 Warszawa
Okładka: Adrian Widram
Redakcja: Aneta Gonera
ISBN: 978-83-62041-28-2
Wydanie I
Warszawa, listopad 2010
Tekst w całości ani we fragmentach nie może być powielany ani rozpowszechniany za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych, w tym również nie może być umieszczany ani rozpowszechniany w postaci cyfrowej zarówno w Internecie, jak i w sieciach lokalnych bez pisemnej zgody wydawnictwa „Goneta” Aneta Gonera.
Konwersja do epub A3M Agencja Internetowa
Wyliczanka
W sadzie na hamaku kepuś chrapie,
Hamakiem wiatr kołysze, kepusia kolebie.
A jak deszcz nadejdzie – wtedy będzie śmiesznie.
Zwali się z hamaka i pobiegnie do najbliżej stojącego
domu pierwszego, drugiego, trzeciego lub czwartego.
OD AUTORA:
Kepusie to powieść fantastyczno-naukowa dla dzieci i młodzieży. Można się z niej dowiedzieć, że nasz świat zbudowany jest z atomów. Imiona większości bohaterów to nazwy poszczególnych cząstek elementarnych, to znaczy mion, atom, proton, neutron itp. Niniejsze opowiadanie powinno pobudzić wyobraźnię przede wszystkim najmłodszych. Chodzi o ogrom wszechświata, w którym istnieje duża szansa na istnienie innych, różniących się od nas Ziemian, cywilizacji. W przeciwnym razie jest to marnowanie przestrzeni, a natura na pewno na to nie pozwoli.
Warto się uczyć, bo nauce zawdzięczamy wiedzę na przykład o tym, że silniki, wytwarzając ciąg powietrza, powodują, że samolot unosi się dzięki różnicy ciśnień pod skrzydłami i nad nimi, a nie za pomocą magii.
Niniejsza książka jest na tyle zwięzła, by można było przeczytać ją w cztery godziny. Liczę też na to, że Czytelnik na tyle dobrze ją zapamięta, że po przeczytaniu nie odstawi jej na półkę swojej wirtualnej biblioteki ku zapomnieniu, tylko wróci do niej od czasu do czasu, utrwalając sobie pewne techniczne aspekty.
Od redakcji:
Adrian Widram – to pseudonim literacki tego młodego autora. W latach 2004-2006 uczeń policealnego studium informatycznego w zespole szkół elektryczno-elektronicznych w Radomsku. Po pracy miłośnik programów graficznych.
„Kepusie” – to debiut literacki pana Widrama. „Kepusie” to całkowicie nowa i bardzo innowacyjna opowieść o klanie zmutowanych kotów, chodzących na dwóch łapach, które mają twarze, ręce i nogi, a zamiast ogona kucyk. Są bardzo mocno zaawansowane w rozwoju nauki i techniki.
Historia Kepusiów zaczyna się tak naprawdę w momencie, kiedy główny astronom, Kropek, odkrywa, że jedno ze słońc obiegających planetę Kepusiów Koto niebezpiecznie zbliża się do tej planety, by w efekcie zderzyć się z nią i zniszczyć ją bezpowrotnie. Postanowiono się ewakuować i szukać we wszechświecie innej planety, przyjaznej i podobnej do Koto. Zanim wszyscy wyruszymy razem z bohaterami w ich międzygalaktyczną podróż, poznajemy po kolei postacie odgrywające najważniejsze role w społeczności planety. Kepusie są kotami o niezwykłych kolorach, które autor z takim upodobaniem opisał. Wszystkie kepusie robią to, co lubią, i takie też wykonują zawody. Dożywają kilkuset lat.
Po wyruszeniu w kosmos spotykają różne planety, kóre w pierwszej chwili uważają za przyjazne, i przeróżne formy życia czy cywilizacje. Niektóre bardziej zaawansowane techniczne, inne przeciwnie – o wiele mniej. Opisy ich są bardzo barwne i momentami zaskakujące,co rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Po wielu przygodach i perypetiach nasi bohaterowie znajdują wreszcie swoją planetę o nazwie Wena. Już po kolonizacji jednego z kontynentów tej planety czeka na nich jednak niespodzianka, z którą muszą się jeszcze zmierzyć, zanim pożegnamy się z tymi przesympatycznymi bohaterami znanym zakończeniem: „I żyli długo i szczęśliwie”.
Autor mimo młodego wieku ma wiedzę techniczną. Czasem wydaje się, że ta jego książka science-fiction wymyka się z ram obecnie dostępnej ogólnej wiedzy. Zaskakuje nas rozwiązaniami i szczegółowymi opisami statków, pociągów, lądowników oraz objaśnieniami ich sposobu poruszania się. To samo dotyczy opisu zjawisk w kosmosie, nazw układów słonecznych czy choćby opisów samych planet i istot na nich żyjących. Niesamowity jest opis spotkania z przedstawicielem innej, jakże podobnej do kepusiowej cywilizacji.
Może na początku opisy i mentorstwo w sprawach technicznych wydają się zbyt nużące, ale jest to konieczne z punktu widzenia całej książki. Może się też wydawać, że autor opisuje rzeczy oczywiste i znane nam wszystkim z zakresu fizyki czy chemii. Ale zakłada się, że odbiorcą tej opowieści mogą być na tyle młodzi ludzie, którzy nie zakończyli jeszcze edukacji, pozwalającej im na zrozumienie wszystkich opisanych tu zjawisk.
Dobrze jest powtórzyć za autorem, że wiedza rozwija wyobraźnię i umacnia nadzieję na istnienie innych cywilizacji, bo inaczej ten bezdenny ogrom przestrzeni kosmicznej byłby zmarnowany. Uczmy się zatem bawiąc i nie odsyłajmy w zapomnienie niniejszego woluminu.
Skrócony opis sylwetek kepusiów, występujących na kartach niniejszej książki
* Imię wytłuszczone oznacza, że dany kepuś był gruby.
* Oznaczone kolorem fioletowym imię należy do kepusiowych – kepusi płci żeńskiej.
Rodowód Kepusiów
Drugi świt nadchodził w ciągu dnia nad planetą Koto. Piloci zmęczeni dziewięciogodzinnym lotem podchodzili do lądowania samolotem pasażerskim o nazwie Anartel w fioletowym, ulubionym kolorze Kepusiów. Maszyna jest wielka jak wieloryb, z przyczepionymi czterema odrzutowymi silnikami napędzanymi energią uzyskiwaną ze słońc. Odbywała ona lot próbny po wymianie czterech silników.
Kiedy Procjon ujrzał przed sobą pas lotniska znajdującego się w mieście Kell, poprosił Outrona:
– Podchodzimy do lądowania. Włącz autopilota.
Outron spojrzał na tablicę z dziesiątkami cyfrowych i analogowych wskaźników przyrządów takich, jak wysokościomierze, przyrządy kontrolno-pomiarowe, monitory sygnalizatorów, urządzenia alarmowe, żyroskopy oraz monitory ciekło-fermionowe, Następnie nacisnął czerwony przełącznik po swojej lewej stronie.
Kepusie wyewoluowały z gatunku kotów, które zamieszkiwały planetę Ziemia, znajdującą się w Drodze Mlecznej. Materiał genetyczny kotów został przeniesiony przez meteoryt do Wielkiej Mgławicy w Andromedzie. Tam, w galaktyce spiralnej o nazwie M31, dotarł na jedną z trzech średniej wielkości planet, którą Kepusie