Gromiwoja. Arystofanes

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Gromiwoja - Arystofanes страница 6

Gromiwoja - Arystofanes

Скачать книгу

że ani jeden

      Z mężczyzn nie porwie na drugiego piki…

      KALONIKE

      z ferworem

      O, na boginki, dam farbić płaszczyki!

      GROMIWOJA

      Ni tknie pawęży57

      KALONIKE

      W jedwab się wystroję!

      GROMIWOJA

      Ni sięgnie miecza…

      KALONIKE

      Kupię, na Bóstw dwoje,

      Buciki perskie, najdroższe w Atenach!

      GROMIWOJA

      Czyliż nie mogła przyjść na wiec płeć biała?

      KALONIKE

      O – na Erosa – każda, jakby strzała,

      Puszczona z łuku, lecieć tu powinna!

      GROMIWOJA

      Widzisz więc, kumciu, jaka ta rzecz inna…

      A tu te nasze attyckie kobiety

      Wszystko wpierw robią, czego nie potrzeba.

      Lecz i z Pomorza – ni jednej – o nieba —

      Ni z Salaminy – nie ma!

      KALONIKE

      Te, wiem, przyjdą.

      Każda o świcie już jedzie na szkucie58

      GROMIWOJA

      Ni te, o których mówiło przeczucie,

      Że przyjdą pierwsze, Acharnów małżonki!

      KALONIKE

      Przyjdą! Lecz co do Teogena żonki,

      Ta wprzód się musi poradzić Hekaty59.

      pokazując w dół

      Ależ, patrzaj no – nadchodzi ich kilka,

      A tam znów inne; przyjdą – jeszcze chwilka…

      patrząc w inną stronę

      Skądże te znowu?

      GROMIWOJA

      spostrzegła i poznała

      Z Ryczywoła.

      KALONIKE

      Przebóg,

      Toż się tu cały cielętnik rozbryka!

      SCENA TRZECIA

      Gromiwoja i Kalonike podchodzą, witając wchodzące panie i wieśniaczki.

      Wchodzi Atenka, młoda i piękna Myrrine; potem inne w różnych strojach, właściwych miejscowościom, z których pochodzą; szczególnie bogato a swawolnie wystrojona jest Koryntka. Spartanka Lampito, posągowo zbudowana, pierś i szyja odkryte; peplos, rozcięty od ramienia przez cały bok wzdłuż biodra, pozwala widzieć całą krasę lakońskiej lwicy. Myrrine, przepasana bogatym pasem.

      Wchodzi Myrrine i kilka kobiet.

      GROMIWOJA, KALONIKE, MYRRINE.

      Zgiełk powitania, całusy, okrzyki, podziwy dla strojów, każda gada równocześnie, tempo bardzo szybkie.

      MYRRINE

      podchodzi do Gromiwoi

      która stoi z boku, zadąsana

      Czyż nie za późno już, o Gromiwojo?

      Cóż powiesz? – milczysz?

      GROMIWOJA

      A, ślicznie, Myrrino,

      Że się tak spóźniasz, gdy sprawa poważna!

      MYRRINE

      poprawiając pasek

      Nie mogłam znaleźć, tak, po ciemku, paska:

      Gdy rzecz twa nagła, mów, jeżeli łaska…!

      KALONIKE

      No – nie! możemy zaczekać chwileczkę,

      Aż przyjdą panie z Beocji i Sparty…

      GROMIWOJA

      patrząc w dal

      Wyborna rada! Lecz właśnie w tej chwili

      Przybywa do nas Lampito ze Sparty!

      Wchodzi Lampito z Beotką i Koryntką, a za nimi cały tłum kobiet.

      SCENA CZWARTA

      Gromiwoja, Kalonike, Myrrine, Lampito, Beotka, Koryntka oraz cały tłum kobiet.

      GROMIWOJA

      podchodzi z uprzedzającą grzecznością i wita

      wszystkie otaczają Lampitę

      Witaj nam, droga Lakonko, Lampito!

      Jakieś ty piękna Sparty nadobnica,

      Cóż to za krasa, ciało siłą tryska!

      Ty żubra zdusisz!

      LAMPITO60

      Haj, na dwa bożyca61,

      Dyć62 goła hipkam i piętą w rzyć biję63!

      GROMIWOJA

      gładząc jej piersi

      Jakby z marmuru masz piersi i szyję.

      LAMPITO

      śmiejąc się, odsuwa ją lekko

      Macacie, nikiej64 ofiarną jałówkę!

      GROMIWOJA

      wskazując

Скачать книгу


<p>57</p>

pawęż (daw.) – tarcza. [przypis edytorski]

<p>58</p>

szkut – (gw.) chłopak, urwis; szkuta to duża łódź. [przypis tłumacza]

<p>59</p>

Hekate (mit. gr.) – bogini ciemności, strzegąca bram Hadesu. [przypis edytorski]

<p>60</p>

Lampito – w oryginale mówi dialektem spartańskim, w tłumaczeniu zaś – góralskim. [przypis edytorski]

<p>61</p>

na dwa bożyca – zaklęcie spartańskie ulubione: na dwa bożyca (dual), tj. na Kastora i Polydeukesa; zaklęcie kobiet na dwie boginie: Demeter i Korę. [przypis tłumacza]

<p>62</p>

dyć (reg.) – przecież. [przypis edytorski]

<p>63</p>

goła hipkam i piętą w rzyć biję – mowa o ćwiczeniach gimnastycznych, jakim oddawały się spartańskie kobiety na równi z mężczyznami. [przypis edytorski]

<p>64</p>

nikiej (reg.) – jak. [przypis edytorski]