Kurs medytacji. Osho
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Kurs medytacji - Osho страница 6
WGLĄD OSHO
Życie składa się ze skrajności. Życie jest napięciem między przeciwieństwami. Być zawsze dokładnie w środku znaczy być martwym. Środek jest tylko teoretyczną możliwością; jedynie czasem jesteście w środku, to etap przejściowy. To jak z chodzeniem po linie: nigdy, nawet na krótko, nie możecie być dokładnie w środku. Jeśli będziecie próbować, spadniecie.
Bycie w środku nie jest stanem statycznym, to zjawisko dynamiczne.
Równowaga nie jest rzeczownikiem, jest czasownikiem. To balansowanie. Linoskoczek stale porusza się z lewa na prawo, z prawa na lewo. Kiedy czuje, że posunął się za bardzo na lewo i istnieje obawa, że spadnie, natychmiast odzyskuje równowagę, przechodząc w przeciwną stronę, na prawo. Przemieszczając z lewa na prawo, tak, przez chwilę jest w środku. I ponownie, kiedy przesunął się za bardzo na prawo – zachodzi niebezpieczeństwo upadku, traci równowagę – zaczyna się posuwać w lewo. Przechodząc z prawej na lewo, znowu przez chwilę przemieszcza się przez środek.
O to mi chodzi, kiedy mówię, że równowaga nie jest rzeczownikiem, ale czasownikiem – jest równoważeniem, dynamicznym procesem. Nie możecie być w środku. Możecie stale się poruszać z lewej na prawo i z prawej na lewo; tylko tak można pozostawać w środku.
Nie unikajcie skrajności i nie wybierajcie żadnej skrajności. Pozostańcie dostępni dla obu przeciwieństw – to jest sztuka, sekret równoważenia. Tak, czasami bądźcie całkowicie szczęśliwi, a innym razem całkowicie smutni: oba stany mają swoje zalety.
To nie wy wybieracie, wybierającym jest nasz umysł; dlatego powstaje problem. Cokolwiek się dzieje i gdziekolwiek jesteście, na prawo czy na lewo, w środku albo nie, cieszcie się tą chwilą jako całością. Kiedy jesteście szczęśliwi, tańczcie, śpiewajcie, grajcie muzykę – bądźcie szczęśliwi. A kiedy nadejdzie smutek – który musi przyjść, który jest nieunikniony, nie możecie się od niego odseparować – jeśli będziecie próbowali się przed nim ustrzec, będziecie musieli zniszczyć możliwość szczęścia. Dzień nie może istnieć bez nocy, lato nie może istnieć bez zimy, a życie nie może istnieć bez śmierci.
Życie zawiera oba stany: przynosi wielki ból, przynosi również wielką przyjemność. Ból i przyjemność są dwiema stronami tego samego medalu. Jeśli porzucasz jedną, musisz też porzucić drugą. Przez wieki to była jedna z najbardziej fundamentalnych pomyłek: że możecie porzucić ból, a zachować przyjemność, że możecie porzucić piekło i mieć niebo, że możecie uniknąć negatywnego doświadczenia i mieć tylko pozytywne. To jest wielki błąd. To niemożliwe z samej natury rzeczy. Pozytywne i negatywne są razem, nieuchronnie razem, niepodzielnie razem. Są dwoma aspektami tej samej energii.
Nie widzicie piękna w smutku? Medytujcie nad nim. Następnym razem, kiedy będziecie smutni, nie walczcie z tym, nie marnujcie czasu na walkę. Zaakceptujcie smutek, przywitajcie – niech będzie mile widzianym gościem. I wejrzyjcie w niego głęboko, z miłością, troską. Bądźcie prawdziwymi gospodarzami. A zdumiejecie się – ogarnie was niepojęte zdumienie – że smutek ma kilka zalet, których szczęście nie może mieć. Smutek ma głębię, a szczęście zawsze jest płytkie. Smutek ma łzy, a łzy sięgają głębiej, niż może sięgnąć śmiech. Smutek ma własną ciszę, melodię, jakiej szczęście nie może mieć.
Przeżywajcie życie na wszelkie możliwe sposoby; nie wybierajcie jednej rzeczy zamiast drugiej i nie próbujcie być w środku. I nie starajcie się osiągnąć równowagi – równowaga nie jest czymś, co możecie utrzymywać. Równowaga powstaje z doświadczenia wszystkich wymiarów życia.
MEDYTACJA:
AKCEPTUJ NEGATYWNE I POZYTYWNE
Musimy nauczyć się żyć z negatywnymi stronami naszego istnienia, jak również z pozytywnymi; tylko wtedy stajemy się cali. Zwykle chcemy żyć jedynie z pozytywnym aspektem. Ale trzeba zaakceptować oba. Takie jest życie – oba razem. W tej medytacji praktykujecie zrozumienie i rozumienie wszystkich aspektów, dobrych i złych, oraz pozwalacie, żeby powstała harmonia.
Wykonując tę medytację w czasie przeznaczonym dla siebie, poświęćcie pięć minut na każdy z trzech etapów. Teraz możecie jej trochę posmakować, ledwie kilka chwil dla każdej części.
Technika
KROK PIERWSZY: Zamknijcie oczy i zacznijcie od badania swojego ciała, umysłu, uczuć: gdzie możecie znaleźć negatywną część w tej chwili? Ona zawsze tam jest, więc po prostu znajdźcie coś „negatywnego”, choćby najmniejszego. A kiedy to znajdziecie, nie róbcie niczego, żeby się tego pozbyć. Może czujecie się niespokojni: więc bądźcie niespokojni. Albo może jest wam zimno: więc trząście się i cieszcie się tym. Albo jest wam gorąco, więc poćcie się i odprężajcie się tym. Albo jesteście nieszczęśliwi z powodu czegoś w waszym życiu – bądźcie nieszczęśliwi! Nie róbcie wokół tego wielkiego zamieszania, po prostu bądźcie nieszczęśliwi. Albo gdzieś w ciele jest ból: niech będzie, rozluźnijcie się razem z nim. Jakiekolwiek negatywne elementy możecie znaleźć w tej chwili, odprężajcie się nimi.
KROK DRUGI: Pozwólcie teraz tym negatywnym częściom odejść i, nadal z zamkniętymi oczami, zacznijcie badać wasze ciało, umysł, uczucia: gdzie możecie znaleźć pozytywną część w tej chwili? Jest tam, po drugiej stronie biegunowości, więc znajdźcie ją, bez względu na to, jaka jest mała. A kiedy ją znajdziecie, nie róbcie niczego, żeby ją powiększyć albo się jej trzymać. Po prostu rozluźnijcie się tym, co jest pozytywne. Być może jest to uczucie siedzenia tutaj wygodnie, więc cieszcie się nim. Albo fakt, że czujecie, że ta chwila jest właśnie dla was: rozluźnijcie się tym. Jeśli powstaje wspomnienie dobrego samopoczucia albo uczucie lekkości – cieszcie się tym… i nie róbcie wokół tego wielkiego zamieszania. Akceptujcie to tak samo, jak akceptowaliście negatywne.
KROK TRZECI: Teraz niech pozytywne części również odejdą i, z wciąż zamkniętymi oczami, po prostu bądźcie – pozwalając na harmonię między waszymi ciemnymi i jasnymi częściami, pozwalając na kontrasty, biegunowe przeciwieństwa waszej istoty. Akceptując ciemność, akceptując światło, rozumiejąc, że dzięki kontrastom życie staje się harmonią. Przez tych kilka chwil po prostu bądźcie.
Teraz znowu możecie otworzyć oczy i przygotować się na cieszenie się pozostałą częścią waszego dnia ze zrozumieniem, że równowaga jest czymś, co powstaje z doświadczania w s z y s t k i c h wymiarów życia.
Cytat dnia
Życie potrzebuje obu: kolców i róż, dni i nocy, szczęścia – nieszczęścia, narodzin – śmierci. Bądź świadkiem wszystkiego, a poznasz coś, co jest poza narodzinami, poza śmiercią; coś, co jest poza ciemnością i poza światłem; coś, co jest poza szczęściem, poza nieszczęściem. Budda nazwał to spokojem, nirwaną.
– Osho
DZIEŃ 5
Miłość i medytacja ramię w ramię
W dzisiejszym wyjątku z jednej ze swoich