GAZ DO DECHY. Joe Hill
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу GAZ DO DECHY - Joe Hill страница 29
Telefon! Powinien gdzieś zadzwonić, powiadomić kogoś („Jadę pociągiem z wilkomenami”?), że ma kłopoty. Zimne, zmartwiałe dłonie sięgnęły do kieszeni spodni, chociaż wiedziały, że nie ma tam telefonu. Został w kieszeni płaszcza za osiemset dolarów, płaszcza firmy London Fog. Wszystko, nawet ubranie, nabrało w ciągu tych ostatnich minut głębszego znaczenia. Telefon został w London Fog – aby go odzyskać, musiałby wrócić na miejsce i przecisnąć się obok bizneswilka, a to wydawało się jeszcze gorsze niż ukrywanie się w toalecie.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.