Król Lear. William Shakespeare

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Król Lear - William Shakespeare страница 1

Автор:
Серия:
Издательство:
Król Lear - William Shakespeare

Скачать книгу

p>

      Tłumaczenie Leon Ulrich

      Warszawa 2017

      Spis treści

      Osoby

      Akt pierwszy

      Scena I

      Scena II

      Scena III

      Scena IV

      Scena V

      Akt drugi

      Scena I

      Scena II

      Scena III

      Scena IV

      Akt trzeci

      Scena I

      Scena II

      Scena III

      Scena IV

      Scena V

      Scena VI

      Scena VII

      Akt czwarty

      Scena I

      Scena II

      Scena III

      Scena IV

      Scena V

      Scena VI

      Scena VII

      Akt piąty

      Scena I

      Scena II

      Scena III

      Osoby

      KRÓL LEAR – król Brytanii

      KRÓL FRANCJI

      Książę BURGUNDII

      Książę CORNWALL

      Książę ALBANY

      Hrabia KENT

      Hrabia GLOUCESTER

      EDGAR – syn Gloucestera

      EDMUND – syn naturalny Gloucestera

      CURAN – dworzanin

      STARY WASAL Gloucestera

      DOKTOR

      BŁAZEN

      OSWALD – marszałek Gonerili

      OFICER W SŁUŻBIE Edmunda

      DWORZANIN Kordelii

      HEROLD

      ORSZAK księcia Cornwall

      GONERIL – córka króla Leara

      REGAN – córka króla Leara

      KORDELIA – córka króla Leara

      Orszak króla, Oficerowie, Posłańcy, Żołnierze i Służba

      Scena w Brytanii.

      Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym

      This ebook was bought on LitRes

      Akt pierwszy

      Scena I

      Pałac króla Leara.

      Wchodzą: Kent, Gloucester i Edmund.

      KENT

      Myślałem, że król więcej sprzyjał księciu Albany niż Cornwall.

      GLOUCESTER

      Tak się nam zawsze zdawało; ale teraz przy rozdziale królestwa nie pokazał, którego z książąt ceni wyżej, bo części tak są odmierzone, że najskrupulatniejsze porównanie nie znajdzie różnicy.

      KENT

      Czy to nie syn twój, milordzie?

      GLOUCESTER

      Urósł moim kosztem. Tak często rumieniłem się, uznając go za syna, że teraz jestem już na to jak ze spiżu.

      KENT

      Jeszcze rozumieć nie poczynam.

      GLOUCESTER

      Ale matka jego poczęła; toteż i łono się jej zaokrągliło, i miała wprzód syna do kolebki niż męża do łożnicy. Czy czujesz teraz zapach grzechu?

      KENT

      Nie mogę pragnąć, żeby go nie było, skoro owoc tak jest piękny.

      GLOUCESTER

      Ale mam także syna według prawa, który jest o kilka lat od tego starszy, mimo tego jednak nie droższy mojemu sercu. Chociaż ten hultaj przyszedł na świat trochę bez pytania i nim po niego posłano, matka jego była piękna, a przy jego robocie było niemało radości; trzeba będzie uznać bękarta. – Edmundzie, czy znasz tego szlachetnego pana?

      EDMUND

      Nie,

Скачать книгу