Wisznia ze słowiańskiej głuszy. Aleksandra Katarzyna Maludy
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Wisznia ze słowiańskiej głuszy - Aleksandra Katarzyna Maludy страница 18
![Wisznia ze słowiańskiej głuszy - Aleksandra Katarzyna Maludy Wisznia ze słowiańskiej głuszy - Aleksandra Katarzyna Maludy](/cover_pre422138.jpg)
19
słowiańska świątynia
20
tarcze
21
roślina wodna o żółtych kwiatach umieszczonych na mięsistej łodydze
22
roślina wodna o drobnych pływających liściach
23
roślina wodna całkowicie zanurzona; długość kłącza sięga nawet czterech metrów
24
jedna z nazw marzanny barwierskiej, której kłącza używano jako czerwonego barwnika
25
pana, dowódcy, wojownika
26
Jordanes, O pochodzeniu i czynach Gotów, za: E. A. Thompson, Hunowie, przeł. B. Malarecka, Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy 2015, s. 127.
27
Obrzyni (Obry) – bardziej znani pod nazwą Awarów – koczowniczy lud, który w połowie VI wieku wyłonił się z Azji i pojawił w Europie.
28
Gwiazdy z gwiazdozbioru Oriona, przez dawnych Słowian nazywane tak, bo ustawione były na niebie jak kosiarze podczas kośby. Orion w czerwcu i lipcu był niewidoczny, a pojawiał się na niebie pod koniec siódmego miesiąca lub na początku sierpnia i zwiastował żniwa.
29
znak plemienny czy rodowy u ludów Wielkiego Stepu; służył także do oznaczenia własności
30
(turec.) smok
31
jeden z ważniejszych bogów słowiańskiego panteonu opiekujący się podziemiami
32
Wąpierz to wampir. Dosyć często podaje się, że wampiry wywodzą się z mitologii słowiańskiej, ale wiele badań świadczy o tym, że istota wampiryzmu znana była już w paleolicie.
33
trudno dostępny las olchowy rosnący na podmokłym, bagiennym gruncie
34
las liściasty zróżnicowany gatunkowo z przewagą grabów i dębów
35
owoce buka kiedyś używane jako pasza dla zwierząt, a w okresach niedostatku także jako pożywienie dla ludzi
36
słowiański demon kobiecy; szkodził szczególnie ciężarnym i położnicom, porywał niemowlęta i podrzucał na ich miejsce swoje upośledzone i brzydkie potomstwo
37
Jaga wzięła solidny kawał baraniny z udźca (ok. półtora kilograma), natarła zmiażdżonymi owocami jałowca (kilka sztuk) oraz majerankiem i zalała marynatą z octu z dzikich jabłek z bylicą, lebiodką i macierzanką (dziś smaczniejsza będzie ze szklanki czerwonego wytrawnego wina, soku z cytryny, rozmarynu, liścia laurowego, pieprzu i ziela angielskiego). Trzymała mięso w zalewie dwa dni, codziennie obracała, by równomiernie przeszło smakami. Potem naszpikowała je gęsto czosnkiem, pałeczkami słoniny i posoliła. Upiekła w misie postawionej na ogniu i przykrytej pokrywą. Do wydzielającego się sosu dodała trzy spore garści dojrzałych ulęgałek. W tej wersji baranina, choć ciężkostrawna, jest pyszna. Szczegółowego przepisu na truciznę nie podaję, bo jak na razie jeszcze go nie wypróbowałam.
38
(turec.) wąż
39
kapłan pogański