Między Światami. Beata Pawlikowska

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Między Światami - Beata Pawlikowska страница 4

Автор:
Серия:
Издательство:
Między Światami - Beata Pawlikowska

Скачать книгу

chcę ci wyjaśnić w jaki sposób niepostrzeżenie dałeś się wciągnąć w schemat stworzony z iluzji i nieprawdy, której celem jest produkowanie pieniędzy.

      Nasza zachodnia cywilizacja może głosić różne hasła, ale w gruncie rzeczy jest skoncentrowana tylko na jednym: na gromadzeniu pieniędzy i przedmiotów, które za te pieniądze można kupić.

      I nawet nie zdajesz sobie sprawy w jaki sposób codziennie i na wiele różnych sposobów przypomina ci o tym, że to jest najważniejsze i że ty też musisz ze wszystkich sił i przez cały czas starać się to zdobyć.

      Rozdział 4

      Pewnego dnia garncarz wyszedł na drogę i powiesił na kiju garnek. Po to, żeby poinformować nadjeżdżających gości, że niedaleko mieści się jego warsztat i że mogą kupić u niego wyposażenie kuchni.

      To była pewnie pierwsza forma reklamy. Chodziło w niej o to, żeby przekazać potencjalnym odbiorcom informację o tym gdzie jest i jaki jest produkt.

      Teraz jest zupełnie inaczej. Reklama jest abstrakcyjną formą promowania sprzedaży, prawie w ogóle nie związaną z produktem, który ma sprzedawać. Istnieją wyspecjalizowane biura, które tworzą reklamy na bazie znajomości tego, co się sprzedaje, a nie konkretnego produktu, który jest do sprzedania.

      Bo kiedyś chodziło o to, żeby porządny garnek znalazł swojego nabywcę, który takiego garnka potrzebuje.

      A teraz chodzi o to, żeby sprzedać milion fabrycznie wyprodukowanych garnków i jak najwięcej na tym zarobić.

      To jest ogromna różnica.

      Kiedyś handel opierał się na dobrym towarze.

      Teraz opiera się na nieuczciwej – choć zgodnej z prawem – reklamie.

      Kiedyś wytwórca robił niewiele przedmiotów dobrej jakości i dostarczał ludziom to, czego potrzebowali.

      Teraz produkuje się miliardy tanich rzeczy, których właściwie nikt nie potrzebuje i które szybko się rozpadają, psują, tracą kształt.

      Kiedyś produkowano przedmioty dlatego, że były potrzebne.

      Teraz produkuje się masowo rzeczy po to, żeby zarobić pieniądze.

      To dotyczy też żywności, która przestała ludzi „żywić”, bo jest robiona z najtańszych, bezwartościowych, śmieciowych i syntetycznych składników, które po latach prowadzą do powstawania takich chorób jak nowotwory, cukrzyce, otyłość i wiele innych.

      Bo chodzi o pieniądze.

      Wszyscy zwariowali na punkcie pieniędzy.

      Wiesz po co Europejczycy wyruszali na poszukiwania nowych lądów?

      W szkole mówiono nam, że to była era „wielkich odkrywców”.

      Ale oni nawet nie wysunęliby czubka buta za próg swojego domu, gdyby nie chodziło o pieniądze.

      Wcale nie wyruszali w podróż ze szlachetnych pobudek poznawania świata, odkrywania, chęci przeżycia ciekawych przygód ani zebrania nowych doświadczeń.

      Płynęli po to, żeby nakraść. I nikt tego nie ukrywał.

      Wyprawy organizowano tylko do takich miejsc, gdzie na pewno widziano tubylców ze złotem, szlachetnymi kamieniami albo innymi równie kosztownymi rzeczami – takimi jak choćby przyprawy, które były wtedy bardzo drogie. Niezwykle poszukiwanym celem wypraw były Drzewa Cynamonowe, ale nie dlatego, że są wyjątkowo piękne i ktoś chciałby je choćby raz w życiu zobaczyć. Chodziło o to, żeby zrabować cynamon i sprzedać go za wielkie pieniądze w Europie.

      Epoka „wielkich odkryć geograficznych” była w gruncie rzeczy wielkim światowym kryminałem. Europejczycy wsiadali na statki sponsorowane przez władców, a w zamian mieli im przywieźć złoto, bogactwa, przyprawy oraz nowe ziemie, które były na siłę przyłączane do europejskich państw.

      Przy okazji szukano nowych dróg i rysowano mapy, żeby łatwiej było wrócić po następne zrabowane kosztowności.

      Nic nie było ważne oprócz pieniędzy.

      Jeśli tubylcy usiłowali bronić swojej ziemi, byli zabijani tysiącami.

      Czy wiesz, że Europejczycy zabili mniej więcej 80% ludzi, których napadli na różnych kontynentach?

      W Ameryce Północnej mieszkało kiedyś 60 milionów Indian. Niektórzy na Wielkich Preriach, inni w górach albo na wybrzeżu. Mieli swoje obyczaje, plemiona, religie, mieli swoją ziemię i wydawało się, że mają przyszłość.

      Europejczycy zabili albo doprowadzili do śmierci 55 milionów Indian. Wyobrażasz sobie?

      Strzelali do nich, więzili, zmuszali do niewolniczej pracy, celowo zarażali chorobami.

      Tak samo było w Ameryce Południowej.

      Tak samo było w Australii.

      Tak samo było w Afryce.

      Europejczycy mieli zbroje, strzelby, statki i armaty. Mieli narzędzia do zabijania.

      Czy myślisz, że fakt posiadania narzędzi do zabijania daje im prawo do narzucania innym ludziom swojej woli? Do zabierania im ziemi, zmuszania do zmiany religii, rabowania kosztownych przedmiotów?

      To jest tak samo, jakby teraz na polskim polu wylądował statek kosmiczny, z którego wysiadają Marsjanie – przepraszam Marsjan za to porównanie, ale używam tego słowa tylko symbolicznie na określenie kosmity – wyjmują najnowsze, nieznane jeszcze na ziemi laserowe colty i mówią:

      – Polacy! Przybyliśmy tu, żeby was ocalić. Wasze dotychczasowe życie było złe i nie prowadziło do niczego dobrego. Poddajcie się nam. Przyjmijcie naszą kosmiczną wiarę. Oddajcie nam waszego premiera. Wyrzeknijcie się prezydenta. Od dzisiaj my będziemy tu rządzić.

      Czy znasz choćby jedną osobę, która chciałaby się na to zgodzić?

      Ja nie znam.

      A ponieważ nie chcielibyśmy wyrazić zgody dobrowolnie, kosmici wyjęliby swoje maksymalistyczne colty i zabiliby 80% Polaków.

      A potem twoje dzieci poszłyby do szkoły i uczyłyby się na lekcjach historii o „epoce wielkich odkryć kosmicznych”, podczas której dzielni Marsjanie znaleźli drogę do planety Ziemia, wylądowali na polskim polu i nawiązali kontakt z prymitywnymi tubylcami, którzy nigdy wcześniej nie widzieli latającego spodka ani laserowych rewolwerów. Na skutek epoki wielkich odkryć kosmicznych Polska została kosmiwangelizowana, co przyczyniło się do jej szybkiego rozwoju.

      Co byś sobie pomyślał?

      Marsjanie będą przysięgać, że kosmiwangelizacja Polski jest konieczna i że to jest jedyny sposób, żeby uratować nasz kraj przed upadkiem, rozwiązłością i szatanem.

      Widzisz

Скачать книгу