Zamek z piasku. Magdalena Witkiewicz
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Zamek z piasku - Magdalena Witkiewicz страница 11
– I jak tam było na imprezie? – zapytałam przy śniadaniu. Standardowo w niedzielę była jajecznica. Tak jak u mnie w rodzinnym domu. Niedzielne śniadanie to jajko albo parówki. To też przypominało poukładane, harmonijne życie.
– Bez ciebie nie było tak samo – powiedział cicho.
– Słyszałam, że odprowadzałeś Dominikę do domu – powiedziałam.
– Tak – uciął krótko.
– I?
– I odprowadziłem. A ty jak spędziłaś wieczór? Siedziałaś w domu?
– Nie. Pojechałam nad morze.
– Sama?
– Sama – skłamałam. – Siedziałam i patrzyłam w fale.
– Aha.
Nie kleiła nam się ta rozmowa. Miałam wrażenie, że zarówno mój mąż, jak i ja mamy coś do ukrycia.
Czy mieliśmy? Nic złego nie zrobiłam, a czułam się winna.
Rozmawiałam z obcym mężczyzną, okryta jego kurtką. Zwierzyłam mu się z największych tajemnic i słabości. Moich i mojego męża.
Nie powinnam tak robić.
I na pewno nie mogę powiedzieć o tym Markowi.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.