Kurs cudów w praktyce. Zmień życie najprościej jak to możliwe. Alan Cohen
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Kurs cudów w praktyce. Zmień życie najprościej jak to możliwe - Alan Cohen страница 4
Zszokowany włamywacz zatrzymał się i powoli wrócił do pokoju. Cliff zapytał go, co takiego wydarzyło się w jego życiu, że posunął się do kradzieży. Facet powiedział mu, że zwolnili go z pracy i rzuciła go dziewczyna. Poczuł się bezsilny i rozgniewany, i nie wiedział, z czego zapłaci czynsz za mieszkanie. Cliff poprosił go, by usiadł i zaproponował mu kubek kawy. Następnie powiedział temu młodemu człowiekowi parę słów otuchy i dał trochę gotówki, mówiąc: „Przyjdź, gdybyś chciał jeszcze pogadać”. Facet podziękował Cliffowi i wyszedł głównymi drzwiami.
Właśnie przeczytałeś streszczenie całego Kursu cudów. Uczy on nas, że każda chwila daje nam możliwość wyboru między lękiem a miłością. Kiedy Cliff Klein spotkał złodzieja, bieg wydarzeń mógł przybrać setki wariantów, w większości ponurych. Ale kiedy Cliff spojrzał na tamtą sytuację jako wołanie o miłość, a nie atak, stworzył całkowicie odmienny rezultat, niż gdyby działał z poziomu lęku. Cuda to naturalny skutek wyboru miłości.
Życie wydaje się przytłaczające, kiedy stajemy przed niekończącym się ciągiem wprawiających w zakłopotanie wyborów: Jak znajdę partnera życiowego? Powinienem zostać czy odejść? Z czego zapłacę rachunki za ten miesiąc? Czy istnieje praca, która będzie moją pasją i zarazem przyniesie mi dochody? Jak radzić sobie z irytującymi członkami rodziny? Gdzie jest moje miejsce na ziemi? Jak wyzdrowieć albo utrzymać dobry stan zdrowia? I tak dalej… Jednak pod tymi widocznymi wyborami kryje się jedyny prawdziwy wybór – między lękiem a miłością. Lęk rani, miłość leczy. Wszystko inne to szczegóły.
Wystraszony umysł przędzie zawiłe sieci, które sprawiają, iż niedole tego świata wydają się nie do uniknięcia. KC uczy nas, że życie nie musi być trudne, i że świat wytworzony przez umysł jest całkowicie do uniknięcia. Każdy wybór sprowadź do tego, co uzdrawia w przeciwieństwie do tego, co rani, na lęk odpowiedz miłością, a odnajdziesz pokój, którego szukasz.
Jest tylko dwóch nauczycieli, wskazujących różne kierunki. I będziesz szedł po drodze, którą prowadzi cię twój wybrany nauczyciel. Możesz obrać tylko dwa kierunki, dopóki czas pozostaje i dopóki wybór jest znaczący. Nigdy bowiem nie wytworzysz innej drogi prócz tej, która wiedzie do Nieba. Dokonujesz jedynie wyboru, czy podążać ku Niebu, czy też oddalać się od niego donikąd. Nie ma nic innego, co można byłoby wybrać.
Jakże prosty jest wybór między dwiema rzeczami tak wyraźnie niepodobnymi.
2
ZŁODZIEJ TOŻSAMOŚCI
Kiedy przeczytałem zestawienie operacji wykonanych za pomocą karty kredytowej, oczy wyszły mi na wierzch. Widniały na nim dwie wypłaty gotówki po 5000 dolarów każda – tyle że ja ich nie wypłacałem. Niżej były jeszcze szalone zakupy w sklepie odzieżowym w Dallas. Ktoś ukradł dane mojej karty kredytowej i ruszył w miasto… Na szczęście mój bank pokrył te straty, które jednak nie były niczym niezwykłym. Każdego dnia kanciarze kradną tożsamość około 36 tysięcy osób na łączną wartość 21 miliardów dolarów rocznie. Z tego powodu banki i firmy internetowe rozwinęły środki bezpieczeństwa pozwalające chronić tożsamość ich klientów.
Istnieje bardziej podstępna forma kradzieży tożsamości, która wyrządza jeszcze większe szkody niż na rachunku karty kredytowej. Ten złodziej sprawił, że zapomniałeś, kim jesteś i uwierzyłeś, że jesteś malutki, ograniczony i bezsilny – nastąpiło zaprzeczenie twojemu prawdziwemu ja i wpojenie ci fałszywego.
Wielki złodziej tożsamości zaczyna działać niedługo po tym, jak pojawiasz się na Ziemi. Rodzice, nauczyciele, rodzeństwo, duchowni i przedstawiciele władz powiedzieli ci, że jesteś niezdolny, nieważny, brzydki, głupi, bezwartościowy i grzeszny, a świat to niebezpieczna dżungla, w której za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo. Z biegiem czasu zacząłeś wierzyć w te okropne kłamstwa, aż pewnego dnia zapomniałeś o swoim wewnętrznym pięknie, sile, niewinności i bezpieczeństwie. W końcu przyswoiłeś sobie tożsamość przeciwną twojej boskiej naturze i zacząłeś żyć jako ktoś, kim nie jesteś.
Pałac i targ rybny
Historia opowiada o księżniczce, którą w dzieciństwie uprowadzono i umieszczono u handlarzy rybami. Dorastała pośród stosów ryb, pachniała jak one i przyswoiła sobie mentalność walczącego o byt domokrążcy. Wiele lat później jeden ze służących króla odnalazł księżniczkę i sprowadził z powrotem do królewskiego pałacu. Rodzice z radością ją powitali i pokazali jej pokój, w którym znajdowało się mięciutkie łóżko, wspaniała pościel, kolorowe kwiaty, pachniało aromatyczne kadzidło, z okna rozciągał się zapierający dech w piersiach widok, a służący byli do dyspozycji na każde zawołanie. Podczas pierwszej nocy spędzonej w pałacu księżniczka wierciła się z boku na bok. „Zabierzcie mnie stąd” – powiedziała przez łzy. „Chcę do domu”.
Księżniczka nie zdawała sobie sprawy z faktu, iż właśnie była w domu. Elegancja, królewskość i bogactwa należały się jej z urodzenia, ale tak bardzo przywykła do życia wśród brzydkich zapachów i ubóstwa, że uwierzyła, iż takie warunki stanowią jej prawdziwe miejsce w życiu. Normlany to nie to samo co naturalny. Podobnie jak ta księżniczka, wszyscy przyzwyczailiśmy się do życia w psychicznej dzielnicy dużo bardziej podłej niż zasługujemy.
Przypomniawszy sobie swoje prawdziwe pochodzenie, możesz odnaleźć drogę powrotną do pałacu. Kurs cudów namawia nas, byśmy oznajmiali: „Jestem taki, jakim stworzył mnie Bóg”. Spośród wszystkich Lekcji KC tyko ta jedna (Lekcja 94) powtarza się – i to nie raz (Lekcja 110), lecz aż dwa razy (Lekcja 162), występuje też w wielu komentarzach i Tekście.
Kurs przywraca prawdę, iż twoja prawdziwa tożsamość jest duchowa i tylko duchowa. Nie jesteś swoim imieniem, wiekiem, wagą ciała, adresem, religią, stanem cywilnym, pracą, wyciągiem z konta bankowego, diagnozą medyczną ani żadnym innym atrybutem, przez który identyfikuje cię świat. Schematy społeczne szufladkują cię poprzez wybrane aspekty, jednak ty pozostajesz takim, jakim zostałeś stworzony. Cały Kurs cudów nastawiony jest na to, by pomóc ci patrzeć na siebie tymi samymi oczami, którymi postrzega cię Siła Wyższa. Kiedy podzielasz z nią tę wizję, żyjesz w godności swojej boskiej tożsamości.
Podróż do Boga to po prostu ponowne przebudzenie się poznania, gdzie jesteś zawsze i czym jesteś na zawsze.
She Loves Me, Yeah, Yeah, Yeah
Kiedy powtarzasz kłamstwo wystarczająco często, zaczynasz w nie wierzyć. Kiedy byłem w gimnazjum, pojechałem do Atlantic City na koncert Beatlesów. Następnego dnia w szkole postanowiłem zaimponować koleżance z klasy imieniem Donna, mówiąc jej, że spotkałem Paula McCartney’a, wychodzącego z sali koncertowej. Co jeszcze bardziej ekscytujące, Paul podarował mi swoją kostkę do gitary! Aby to udowodnić, pokazałem Donnie kostkę z wygrawerowanymi inicjałami „P.M”. Jej źrenice rozszerzyły się. Żeby zelektryzować ją jeszcze bardziej, włożyłem jej kostkę do ręki i powiedziałem, że to dla niej. Donna zachwiała się ze wzruszenia i ucałowała mnie w policzek, dzięki czemu miałem cudowny rok