Romans w Amsterdamie. Линн Грэхем

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Romans w Amsterdamie - Линн Грэхем страница 5

Romans w Amsterdamie - Линн Грэхем

Скачать книгу

a ponadto usiłowała zadowolić wymagającego narzeczonego. Toteż nie mogła poświęcić młodszej siostrze tyle czasu i uwagi, ile by chciała. Niemniej mile zapamiętała ich wspólne zamieszkiwanie i nie przypominała sobie, by dostrzegła w zachowaniu Julie coś niepokojącego. Owszem, siostra prowadziła bujne życie towarzyskie, lecz nie różniła się w tym od większości studentów. Wracała do domu późno, gdy Flora, która musiała rano wstawać do pracy, już spała. Miewała też zmienny, kapryśny nastrój, a w weekendy zazwyczaj cały dzień spędzała w łóżku – ale czyż to nie jest typowe dla wielu nastolatek?

      – Jeżeli Julie rzeczywiście brała wówczas narkotyki – powiedziała Flora – chociaż wcale nie jestem tego pewna, to nie miałam o tym pojęcia.

      Angelo, mający charakter równie twardy jak stal produkowana w jego fabrykach, dostrzegł łzy w oczach Flory. Zazwyczaj ignorował emocje kobiet, teraz jednak pod wpływem spontanicznego odruchu podszedł do niej i uczynił gest, który wprawdzie wydawał się całkiem naturalny, lecz był zupełnie nie w jego stylu: ujął obie jej dłonie i uścisnął pocieszająco.

      – Nie płacz – rzekł. – I nie obwiniaj się o tę tragedię. Wielu doświadczonych i życzliwych specjalistów daremnie usiłowało pomóc Willemowi i Julie. Bywają sytuacje, kiedy po prostu nic nie można zrobić.

      Flora wyczuła w jego głosie szczerość i w końcu pogodziła się z tym, że powiedział jej prawdę o Julie. Niemniej dręczyły ją wyrzuty sumienia na myśl, że zawiodła siostrę. Kiedy mieszkały razem, powinna była dostrzec problemy nastolatki i lepiej jej pilnować, zamiast akceptować przemilczenia i wymówki, które nawet wówczas wydawały jej się podejrzane. Wolała jednak dla świętego spokoju udawać, że w nie wierzy. Ponadto w tamtym czasie obawiała się, że wchodząc w rolę rodzica wobec niedawno poznanej przyrodniej siostry, zrazi ją do siebie i zniszczy dopiero co powstałą więź. Jednak pozostawiając Julie zbytnią swobodę, umożliwiła jej uczynienie pierwszych fatalnych kroków ku uzależnieniu od narkotyków.

      – Julie miała takie okropne dzieciństwo – wyjąkała głosem zduszonym przez łzy. – Widywała naszego ojca na zakupach w mieście z moją mamą i musiała udawać, że go nie zna, choć przecież też była jego córką. Romans ojca z jej matką Sarah stanowił skrzętnie skrywaną tajemnicę, a to oznaczało, że Julie przez lata wzrastała w atmosferze kłamstw. Takie dzieciństwo pozostawia w psychice nieodwracalne skazy. Julie pragnęła być zauważana, łaknęła zainteresowania i miłości...

      – To nie twoja wina, querida. Nie byłaś jej matką i w gruncie rzeczy niewiele mogłaś zrobić – rzekł pocieszająco Angelo.

      Stał tak blisko, że z drżeniem wdychała jego czysty męski zapach zmieszany z wonią cytrusowej wody kolońskiej. Wewnętrzny głos ostrzegł ją, że powinna się cofnąć, lecz nie była w stanie uczynić choćby kroku i tylko wpatrywała się w jego twarz o arystokratycznych wysokich kościach policzkowych i mocnej szczęce znamionującej upór.

      Pochylił się i pocałował ją. Miała wrażenie, że czekała na to przez całe życie. Przeniknął ją zmysłowy żar. Zacisnęła dłonie na szerokich, mocnych ramionach Angela. Serce waliło jej szaleńczo. Lęk, smutek, samotność i poczucie utraty, które dręczyły ją od wylotu do Amsterdamu, nagle się rozwiały.

      Jeden pocałunek prowadził wprost do następnego. Flora, drżąca i oszołomiona, uchwyciła się Angela, żeby nie upaść, i poczuła, jak przez jego muskularne ciało też przebiegł erotyczny dreszcz. Zazwyczaj świadomość, że budzi w mężczyznach pożądanie, odstręczała Florę od nich, lecz tym razem przeciwnie, upoiła ją i podnieciła. Pomimo wszystkiego, co wydarzyło się między nimi w przeszłości, rozkoszowała się pocałunkami Angela. Namiętność buchnęła w niej potężnym jasnym płomieniem.

      – Masz na sobie o wiele za dużo ubrań – wymamrotał.

      Podniosła na niego wzrok i oczarowało ją, że nie jest ani w połowie tak chłodny i opanowany, jak zawsze sądziła. W jego oczach dostrzegła nieokiełznaną namiętność i obietnicę nieznanych jej rozkoszy. Angelo był zniewalająco przystojnym mężczyzną, lecz aż do tej chwili stanowił dla niej zamkniętą i zakazaną księgę. Teraz ją otwierała i to, co zobaczyła, wzbudziło w niej zachwyt. Spoglądał na nią, jakby była najbardziej godną pożądania kobietą na świecie. Cóż za kojący balsam dla jej poczucia wartości, tak niegdyś nadszarpniętego, gdy odrzucił ją mężczyzna, którego kochała.

      – Chodź do mnie, querida mia – mruknął Angelo i bez dalszych ceregieli wziął ją na ręce, wciąż całując z namiętnym żarem.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4AAQSkZJRgABAAAAAQABAAD//gBBSlBFRyBFbmNvZGVyIENvcHlyaWdodCAxOTk4LCBKYW1l cyBSLiBXZWVrcyBhbmQgQmlvRWxlY3Ryb01lY2gu/9sAhAACAQEBAQECAQEBAgICAgIEAwICAgIF BAQDBAYFBgYGBQYGBgcJCAYHCQcGBggLCAkKCgoKCgYICwwLCgwJCgoKAQICAgICAgUDAwUKBwYH CgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgr/wAARCAMg AfcDASIAAhEBAxEB/8QBogAAAQUBAQEBAQEAAAAAAAAAAAECAwQFBgcICQoLEAACAQMDAgQDBQUE BAAAAX0BAgMABBEFEiExQQYTUWEHInEUMoGRoQgjQrHBFVLR8CQzYnKCCQoWFxgZGiUmJygpKjQ1 Njc4OTpDREVGR0hJSlNUVVZXWFlaY2RlZmdoaWpzdHV2d3h5eoOEhYaHiImKkpOUlZaXmJmaoqOk paanqKmqsrO0tba3uLm6wsPExcbHyMnK0tPU1dbX2Nna4eLj5OXm5+jp6vHy8/T19vf4+foBAAMB AQEBAQEBAQEAAAAAAAABAgMEBQYHCAkKCxEAAgECBAQDBAcFBAQAAQJ3AAECAxEEBSExBhJBUQdh cRMiMoEIFEKRobHBCSMzUvAVYnLRChYkNOEl8RcYGRomJygpKjU2Nzg5OkNERUZHSElKU1RVVldY WVpjZGVmZ2hpanN0dXZ3eHl6goOEhYaHiImKkpOUlZaXmJmaoqOkpaanqKmqsrO0tba3uLm6wsPE xcbHyMnK0tPU1dbX2Nna4uPk5ebn6Onq8vP09fb3+Pn6/9oADAMBAAIRAxEAPwDiCi/xLnmm7FJ+ 7+tS7C3bikZEJ+90r8q9ofxZ9Ql2IzCDyCR74ppgB7/ianEYAwT+YoK+mD+NP2rJeXvsVvs7Y4xS eW/901Z2sOhH50h39Mj8Kr2ov7PuVij9SppMn0/WrO1j1OcdBmgL6heapVNBf2eytnBzj8QaCST/ AI1K8a90B96QxoOAv601UQnl8kRHPOP503cAMD+dSmJRkDrioSCPT86tSTMpYKSYu/Pajfzj+VNJ bGePzpucdVNNMl4OXYnhkWNwX4A71OoDgsv8K81RDEdeasWbO25ScjGamWiuXDCyvaw8gjJGT7UD kc03qMk9/WlypGOKnmRqsEx6ofT9aXYewFEQOOtPhjaRwF61DnYpYJ9hPL3cbefSrEdo3VuvpVmC y2AZQZ9anS2IzgDj2rCVcPqTKq246BfypfJAwuMfhV77Flc4FH2NuyVHtgWBfYzWtQ/HSoHQg7SM Ed61zbNnOO1Vr22fG/aBjqaqNbUPqTRmTH5MN69ag+Uds1LcS7pCQOB0qBpFycNg+ldUG7GUsJqO 4HOPyoJB4qMyHGdw+tJ5vfcKsz+qEoKjnH50obv6+9QGRuoPTtmprS3uNQkEMCEsegFA44Ry0itQ GM5C8/Wnedx97H1Fep+A/gHHc6GfEXi26W0tzEWj39X9+Two7seK8+8Wx+H1mW78Lagl1ZSSOsFz GfllCsV3Ke6kjgjgjkcUlJN2PdxfCGb4HK4ZhXp8tObsm+vy/UzlmYHImNP+0vn7wqp5jA8MKXze Oo/OnZHg/VmXFuj1KZ9KUXKcZTHriqXnfL15pUmYHJk+gqeVFfVmXlnhY/TuacrxHhWH51Q8+T0U 59aDLyCwAz6UuQPqppdBnH40gyRkJn3rP+0jdgSED0FSLdyD7suPrU8kivq3kXlyeg/SlBIAz+PN Ulv5cAcGlGpAcNH+VTyyH9WLmAetAX0B4FQLqMP8WcU+O8hb7si/ixqfeQfVbknl98H8aNgpVmU8 Ag59DmnbznAHSo5i1g2MC8e/ajaD1B+tOJOeRn60cKOmPajnQfU2MKAjj9aZOhMZG3JxViOKSZxH CmWPTipL3Sb+1gMk0BX5cjjrTVTUpZfUlFyS0RlPgjknpxjvUQY9MU8s2MsM8d6hjkzKBnv3rqTM HhGixubH3Ohq3HG3lrkYOOar5ATLAZz61dCN6Z9qwnNGiwciMI3XHFG1xwOlSqmT9wUpRiOR0rNV EN4KRDs/2v0o2e/6VMI887MECjZk/d/Sj2iD6m+xCEX6n6UvlkZ4qbacdD/3zS7R2U/lR7S4/qTR AsQAxt59aXyx/dqUo390/iKNjf5FL2gvqTK5i5PING3jginA5PPpSnOOW471z+0Pvf7N8hm1SDlh 7c0mzOMntxzUhU

Скачать книгу