Iluzja. Mieczysław Gorzka
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Iluzja - Mieczysław Gorzka страница 39
Paulina Czerny próbowała się rozejrzeć po twarzach osób siedzących przy stole konferencyjnym, ale zgaszone światło i zaciągnięte żaluzje skutecznie ukryły w półmroku wszelkie przejawy emocji. Mogła obserwować tylko dłonie na stole oświetlonym blado światłem rzutnika. Prokurator Marek Grabski uderzał się nerwowo długopisem po nadgarstku lewej ręki. Naczelnik wydziału kryminalnego, inspektor Godlecki bębnił niecierpliwie palcami po swoim notatniku z logo komendy wojewódzkiej policji, a złożone dłonie komisarza Andrzeja Szmidta drgały niespokojnie. Przeniosła wzrok obok ekranu, gdzie widać było wysoką postać Marcina Zakrzewskiego. Wydawało jej się, że jego pewny głos jest przytłumiony.
Po całym stole rozrzucone były wydruki zeskanowanych zdjęć, na których ta sama piątka ludzi w różnych konfiguracjach kąpała się w morzu i bawiła na plaży. Przy Zakrzewskim leżała książka, której w półmroku nie mogła rozpoznać. Znała go trochę. Pewnie przygotował coś na deser, co jeszcze bardziej wstrząśnie uczestnikami narady. Chociaż nie mogła sobie wyobrazić, co jeszcze musiałoby się stać, żeby napięcie wrosło.
Zakrzewski wskazywał osoby na fotografii srebrnym wskaźnikiem, w którym obijało się światło rzutnika. Mówił spokojnie i rzeczowo, jakby prowadził wykład dla studentów. Omówił po kolei dwa morderstwa z ostatnich dni.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.