Star Force. Tom 9. Martwe Słońce. B.V. Larson
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Star Force. Tom 9. Martwe Słońce - B.V. Larson страница 20
Roześmiałem się, usłyszawszy tę ostrożną definicję.
Ostatecznie rozkazałem mu wrócić do pracy w laboratorium. Poleciłem tylko nie rzucać się w oczy na czas orbitowania nad planetą Centaurów i zmienić nieco wygląd, żeby Centaury służące z nami nie doniosły pozostałym, że żyje.
Przebranie Marvina okazało się nieco ciężkie. Był jedynym robotem w Siłach Gwiezdnych – a przynajmniej jedynym, który mówił i sam się poruszał. Do poruszania się daliśmy mu gąsienice zamiast macek i usunęliśmy płyty grawitacyjne. Kazałem też zamontować mu ramiona z przegubami zamiast elastycznych macek. Z brzękiem przemieszczał się po okręcie i narzekał, gdy tylko znalazł się w pobliżu mnie.
– Naprawdę, pułkowniku Riggs, czuję się bardzo niewydajny.
– Na pewno, Marvin. Ale przynajmniej masz swój umysł. To najważniejsze, czego ci trzeba, prawda?
– Nie widzę…
– Marvin, jesteś cały i zdrowy. Wiele istot, w tym miliardy Centaurów, wolałoby, żeby było inaczej. Musisz sobie jakoś poradzić.
– Te gąsienice i ramiona… Czuję się prymitywny, pułkowniku. Widziałem maszyny z czasów, gdy eksplorowaliście dopiero własny układ gwiezdny. Przypominam jedną z ówczesnych sond.
– Łazik marsjański? W sumie masz rację.
Roześmiałem się, a Marvin wyraźnie się nadąsał.
– To nie jest odpowiedni moment na żarty.
– W humorze zawsze chodzi o ból. Najlepiej cudzy.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.