Hybryda. Tom 1. Joe E. Rach
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Hybryda. Tom 1 - Joe E. Rach страница 25
– Wszystko to brzmi logicznie, ale wytłumacz mi, jaki cel miałby ZEN w atakowaniu ciebie. Prawie co noc przyprowadzał cię i odprowadzał do celi i nigdy cię nie zaatakował. Czemu teraz? – Zapytał, unosząc brwi.
– Nie wiem. Uważam, że to powinien wytłumaczyć on sam. – Popatrzyłam prosto na niego. – Ja mogę powiedzieć tylko, że Wojownik ZEN złożył mi dzisiaj propozycję, którą zdecydowanie odrzuciłam. Mogę się tylko domyślać, że była to zemsta za moją odmowę. Jestem przekonana, że nie chciał zrobić mi krzywdy, tylko dać nauczkę – powiedziałam szczerze. – Ja też nie chciałam mu zrobić krzywdy! Przysięgam! Zostałam zaskoczona. Proszę, uwierz mi, Panie. Przecież czujesz, że mówię prawdę.
– Wiem, że mówisz prawdę. Wszyscy obecni w sali poczuli przepływ mocy, zanim ty zaatakowałaś. Jednak to nic nie zmienia – wzruszył ramionami. – Użyłaś mocy, której nie masz prawa posiadać. Nikt, dosłownie nikt z naszej Rasy, będąc w twoim wieku, nie posiada takich umiejętności. Nawet trzy razy starsi od ciebie zaledwie zaczynają ją opanowywać.
Przerwał i odpychając się lekko od drzwi, zrobił dwa kroki w moim kierunku.
– Zostałaś tu zesłana, ponieważ jesteś podejrzana o udział w spisku. – Kontynuował. – Nie pozwalasz się odczytać, co też jest rzeczą nieprawdopodobną w twoim wieku. Król okazał ci łaskę, zapewne ze względu na to, co kiedyś was łączyło. Ja uważam, że popełnił błąd. Jesteś tak niebezpieczna, że powinnaś być natychmiast unicestwiona. – Przerwał, zaczerpując głęboko powietrza. – Wezmę to na swoje sumienie. Zniosę gniew Króla. Jego słabość do ciebie nie może zagrażać bezpieczeństwu naszego świata.
Poczułam, że szykuje się do zadania ciosu.
Połączyłam się natychmiast z ojcem.
– Nie poddawaj się jeszcze – usłyszałam głos ojca. – Wyznaj mu swoją miłość. Może to go powstrzyma! Walcz, kochanie, do końca.
Usłuchałam go natychmiast.
– Mistrzu! – Rzuciłam szybko. – Pozwól mi jeszcze coś powiedzieć. Błagam!
Spojrzał na mnie z nadzieją.
– Mów! – Nakazał.
– Widzę, Panie, że już zadecydowałeś o moim losie. Ale zanim odejdę, chciałabym jeszcze coś wyznać. – Odetchnęłam głęboko, zbierając siły na to, co chciałam mu powiedzieć. – Wiem, że upokarzam się, ale w tej sytuacji to bez znaczenia. Przysięgam, Panie, że nigdy nie skłamałam ani Królowi, ani tobie. Zwłaszcza tobie, ponieważ… ponieważ jesteś największą miłością mojego życia! Od momentu, gdy na mnie spojrzałeś w Paryżu… moje serce… należało już do ciebie. To było jak uderzenie pioruna… – wyrzuciłam z siebie desperacko. – Nic więcej nie mogę już powiedzieć. Odsłoniłam się przed tobą, Panie. Reszta zależy od ciebie.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.