Duchowe przyczyny chorób chronicznych. Andreas Winter

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Duchowe przyczyny chorób chronicznych - Andreas Winter страница 5

Duchowe przyczyny chorób chronicznych - Andreas  Winter

Скачать книгу

wierzyć, że to, co dotąd było obojętne wyzwala twoje uczucie: to znaczy drżysz już na samo słowo „cyk”. Przez stałą zbieżność obu bodźców emocjonalne znaczenie jednego z nich jest po prostu rozciągane na drugi. Tak dochodzi do tego, że ludzie rzeczywiście wierzą, iż dym papierosów doprowadzi do wydzielania się hormonu szczęścia, chociaż każdy niepalący kaszląc przy wdychaniu potwierdzi, że dym w żadnym razie nikogo nie uszczęśliwia. Palacz jest uwarunkowany w ten sposób, że palenie jest dozwolone tylko dla dorosłych i wypełnia krótkie przerwy: czuje, że kiedy kopci, jest wolny od presji oczekiwań innych osób.

      Okazuje się, że ulegamy wielu warunkowaniom. Na przykład, u prawie wszystkich ludzi następuje wydzielanie adrenaliny, gdy ktoś na nich nakrzyczy – przy tym donośny głos nie jest w żaden sposób zagrażający, co może stwierdzić każdy, kto słyszał na żywo tenora śpiewającego w operze. Właściwego zagrożenia w silnym głosie ludzie często doświadczają już w łonie matki, gdy ktoś, jej rodzice, partner albo ktoś inny nakrzyczy na nią albo ona sama zdenerwuje się i zacznie krzyczeć. Równocześnie z wydawaniem głośnych dźwięków u matki wydzielają się hormony stresu, które dziecko w brzuchu wyraźnie odbiera – dlatego, że wcześniej w wychowaniu dzieci nie tylko krzyczano, ale też bito je i raniono. W tak skomplikowany i trwały sposób mogą oddziaływać warunkowania.

      Teraz wiesz, że obchodząc się ze zdolnymi do uczenia się dziećmi, musisz być bardzo ostrożny, ponieważ po krótkim czasie zaczynają wychodzić z założenia, że A i B są ze sobą związane. Warunkowanie jest niestety niewyobrażalnie potężnym czynnikiem w uczeniu się sposobów zachowań, które często towarzyszą człowiekowi przez całe życie. Wynikające z tego wzory zachowania mają swój początek w dzieciństwie i są wzmacniane przez powtarzanie, potwierdzanie i głębokie emocjonalne wrażenia oraz podświadomie generalizowane i przenoszone na inne bodźce. Ponadto, warunkowania są znacznie efektywniejsze, trwalsze i szybsze, gdy są powiązane ze stresem2 niż z uczuciem szczęścia – to koresponduje z tym, co zostało już wcześniej powiedziane: stres ma dla nas większe znaczenie niż szczęście (→ strona 30). Takie podświadome połączenia można jednak dobrze i szybko rozwiązać za pomocą opisanych tutaj technik coachingowych.

      Przykłady: Wyuczone pary bodźców i reakcji

      Oralna stymulacja i matczyna miłość są łączone tak długo, aż dziecko rzeczywiście zaczyna wierzyć, że smoczek w ustach je uspokoi i możliwe, że do końca życia będzie miało wrażenie, że w przypadku stresu związanego z samotnością lub bezsilnością musi coś zjeść, nawet jeśli ma już nadwagę. Wystarczy jedno użądlenie przez osę lub pszczołę albo widok nadmiernie zmartwionych rodziców pokrzykujących ze zdenerwowaniem i wachlujących w koło gazetą oraz ostrzegających niemające o niczym pojęcia dziecko – a już w mgnieniu oka boimy się zupełnie nieszkodliwych bzygów czy trzmieli. Strach przed obcymi u niemowląt, które zaczynają płakać, gdy zobaczą brodatego mężczyznę, da się często wyprowadzić z tego, że maseczka na twarz osoby odbierającej poród, która została zinterpretowana przez dziecko jako wywołująca stres, przypomina brodę. Gdy kilka tygodni później pojawia się brodata twarz, dziecko obawia się, ze znowu nastąpią poporodowe badania, bolesne pobieranie krwi i niekomfortowe procedury.

      Już na początku ostatniego stulecia ogromna zdolność łączenia bodźców przez mózg była badana przez rosyjskiego przyrodnika i zdobywcę Nagrody Nobla Iwana Pawłowa (1849 – 1936). Zauważył on, że zawsze wtedy, gdy chciał nakarmić psy laboratoryjne, zwierzęta zrywały się z miejsca w radosnym oczekiwaniu jeszcze zanim zdążył napełnić ich miski. Zbadał tę obserwację naukowo. W tym celu potrząsał małym dzwonkiem, krótko przed podaniem zwierzętom jedzenia. Robił to codziennie przez trzy tygodnie i kontrolował przy tym cielesne reakcje psów na ten dźwięk. Mierzył za pomocą małej rurki poziom śliny wydzielanej przez zwierzęta, reakcję oczekiwania na pożywienie. Na początku psy nie reagowały na dźwięk dzwonka ślinieniem się. Nie wiązały jeszcze z nim innych rzeczy. Jednak już po trzech tygodniach Pawłow mógł zaobserwować, że reagują ślinieniem się już na sam dźwięk dzwonka. Organizm psów pokazał reakcję. Następnie Pawłow uderzał tylko w dzwonek, nie podawał żadnego jedzenia, a mimo to psy się śliniły – zostało nawiązane połączenie pomiędzy dzwonkiem a pożywieniem. Zwierzętom napływała ślina do pysków, ponieważ oczekiwały, że zaraz zostanie im podane jedzenie.

      W nauce nazywa się to odruchem warunkowym – zachowanie zostaje wywołane przez bodziec nie stojący z nim w relacji przyczynowo-skutkowej. Dla psów przez stałe spotykanie dwóch bodźców (jedzenie i dźwięk dzwonka) powstaje symbol. Reagują ślinieniem się nie na dźwięk, ale ze względu na związane z nim oczekiwanie, że otrzymają pożywienie.

      Czy to nie bezczelność? Wiedza o warunkowaniu jest znana już od lat dwudziestych ostatniego stulecia i zdobyła nawet uznanie w postaci Nagrody Nobla. Mimo to klasyczne wzory bodźca i reakcji, jak palenie tytoniu, alergie i kompulsywne podjadanie, są określane przez WHO jako choroby czy nałogi – a konsekwencją jest, że wymagają długotrwałego leczenia medykamentami. Jest to moim zdaniem celowe ogłupianie ludzi uwzględniające ryzykowanie ich śmiercią. Praktyka pokazuje jednoznacznie: warunkowanie odgrywa centralną rolę w psychosomatyce. Jeśli chce się odkryć początek, trzeba zajrzeć bardzo głęboko w biografię pacjenta.

      Depresja i introwertyzm mają swój początek już w czasie przed narodzinami i są ukształtowane przez tworzącą się intensywnie umiejętność przystosowywania się, zwaną inteligencją. Jeśli więc jesteś kobietą w ciąży, powinnaś jako matka być ostrożna wobec tego, co czujesz do dziecka i generalnie wobec wszystkiego co czujesz. Najlepiej byłoby, gdybyś przez całą ciążę unikała sytuacji wywołujących lęk. Już obawy niedoświadczonego lekarza mogą wprawić młodą matkę w taki stres, że dziecko wywoła przedwcześnie bóle porodowe. W latach wojny 1944/1945 często po alarmach lotniczych dzieci przychodziły na świat przedwcześnie. Dla wyjaśnienia trzeba wiedzieć, że poród w rzeczywistości wywoływany jest przez chemiczne sygnały od płodu, a nie przez organizm matki. Dziecko rejestruje, kiedy możliwości rozwojowe w jego dotychczasowym otoczeniu wyczerpują się. Wyobraź sobie, że robi się coraz ciaśniej, a dziecko potrzebuje ruchu i tlenu. W którymś momencie stres w łonie matki przybiera ogromnie na sile i dziecko „decyduje”, że trzeba kontynuować życie w innym miejscu. Określam to wywołanie narodzin przez embrion jako pewien rodzaj samobójstwa. Oczywiście, płód nie ma się zabić, ale samobójca również nie. Chce tylko zmienić teraźniejsze warunki i po to ryzykuje wszystko. Narodziny są zatem, tak okazuje się w codziennej praktyce przez pytania zadawane w stanie hipnozy, złem koniecznym, którego nie należy jeszcze pogarszać. Tak właśnie dzieje się zazwyczaj w cywilizowanych krajach. Często samo przybycie do naszego społeczeństwa dostarcza już traumy, którą można wykazać za pomocą analizy psychologicznej jeszcze do zaawansowanego wieku. Charakter oraz cały jego potencjał do konfliktów pochodzi z naszego najwcześniejszego dzieciństwa. Większość naszych wzorów zachowania jest projektowanych podświadomie w tym czasie – a wraz z nimi nasze potencjalne objawy.

      Wielu ludzi jest zaskoczonych, gdy tłumaczę im, że jako dzieci w pierwszych trzech latach życia, licząc od zapłodnienia, odbierali czysto emocjonalnie to, co przeżywali i dlatego nie są w stanie uporządkować tego czasowo. W konsekwencji zagrożenia są zmagazynowane jako wiecznie trwające sytuacje i przez to może wytworzyć się wzór lękowy. Wielu to zaskakuje, chociaż znacznej części klientów przynosi to oświecenie. Ponieważ ta pierwotna trauma z dzieciństwa jest odbierana jako zagrażająca egzystencji i całkowicie podświadomie z czymś łączona, może przez całe życie, przy obecności odpowiedniego wyzwalacza, to znaczy wspomnienia, wywoływać takie same sytuacje fizycznego stresu

Скачать книгу


<p>2</p>

O skutecznych technikach radzenia sobie ze stresem można dowiedzieć się z książki Tatiany Jewsiejewej „Detoks umysłu. Jak przebaczyć sobie i innym, pozbyć się negatywnych emocji i żyć pełnią życia”. Publikacja do kupienia w sklepie www.talizman.pl (przyp. wyd. pol.).