Fear me. Broken love. Tom 1. B.b. Reid
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Fear me. Broken love. Tom 1 - B.b. Reid страница 27
– Po co miałabym to robić? – Walczyłam sama ze sobą, by wytrzymać, chociaż chciałam uciec i się schować.
– Bo tak powiedziałem.
– Po prostu zabierz mnie do domu! – krzyknęłam, czując narastającą panikę, która odbiła się w moim głosie.
– Zdejmuj. Masz trzy sekundy.
– Ale…
– Raz…
– Naprawdę nie…
– Dwa. Nie każ mi liczyć do trzech.
– Bo co zrobisz? – rzuciłam wyzywająco. To była moja ostatnia deska ratunku.
– Bo zrobię to za ciebie.
Złapał za brzeg mojej sukienki i gdy usłyszałam dźwięk rozdzieranego materiału, złapałam go za ręce, chcąc go powstrzymać.
– Okej! – zgodziłam się. Poddałam się i wstałam. Dzielił nas tylko oddech, a ja czułam emanujący od niego gniew i oddziaływanie jego ciała na wszystkie moje zmysły. Złapałam drżącymi dłońmi za ramiączka sukienki i zsunęłam je powoli, aż sukienka opadła cicho niczym szept na dywan i wyszłam z niej. Cały czas wbijałam wzrok w podłogę, bo czułam na skórze ciężar jego spojrzenia. Zauważyłam, że zacisnął dłonie w pięści, a ja żałowałam, że nie mam teraz w sobie tyle odwagi, by zapytać go, co myśli.
– Skończ ten, kurwa, teatrzyk. Widziałem, dotykałem i próbowałem już wszystkiego. Raz… – Moje kolana i ramiona drżały od jego ostrych słów. – Dwa…
– Przestań – błagałam.
– Trzy – ciągnął. Zmierzył mnie wzrokiem i dodał: – I widziałem już lepsze ciała. Nie ma w tobie niczego wyjątkowego. – Podniósł moją sukienkę i rzucił mi ją, a materiał spadł na podłogę tuż przy moich stopach.
Z mojego gardła wydobył się odgłos rozpaczy i szybko podniosłam żółty materiał, by przycisnąć go do nagiej klatki piersiowej. Keiran rzucił mi zniesmaczone spojrzenie i wypadł z pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi tak mocno, że echo odbiło się od ścian.
– Skręć tutaj. Powiedział, że przyjedzie quadem – nakazał Keenan.
Po trzydziestu minutach dotarliśmy do pobliskiego college’u. Zastanawiałam się, po jaki towar mieli tu przyjechać. Keiran zaparkował samochód, ale nie zgasił silnika. Spojrzał na mnie we wstecznym lusterku. Po tym, jak zniszczył mnie emocjonalnie w swoim pokoju, wolałam milczeć i w ciszy lizać rany.
– Jest – krzyknął Keenan z ekscytacją w głosie. Zatarł ręce i wyskoczył z samochodu.
Keiran przyglądał mi się, mimo że Keenan zniknął. Zaczęłam się wiercić ze zdenerwowania, co on skwitował prychnięciem.
– Zostań tu – nakazał i też zniknął, uwalniając mnie od swojego spojrzenia.
Przez tylną szybę obserwowałam, jak trzech facetów podaje sobie ręce i klepie się po plecach w typowo męskim stylu. Chłopak, który musiał być Blakiem, miał ze sobą czarną sportową torbę. Podał ją Keiranowi, zachowując się totalnie na luzie – ja zupełnie się tak nie czułam. Patrzyłam na tę torbę, zastanawiając się spanikowana, co może w niej być.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.