Bezcenne wskazówki. Agnieszka Białomazur

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Bezcenne wskazówki - Agnieszka Białomazur страница 5

Bezcenne wskazówki - Agnieszka Białomazur

Скачать книгу

nad sobą i swoim rozwojem, a nie marnuj swojego czasu próbując zmieniać innych.

      Jakub nadal nie rozumiał wyjaśnień Wysockiego, dlatego zdumiony spytał:

      − Ale jak mam pracować nad sobą?

      − Ucz się stale, dbaj o swój rozwój osobisty i zdobywaj nowe doświadczenia – poradził Wysocki. – Doskonałości nie osiągniesz przez przypadek.

      − Mam uczyć się bez końca? – mruknął chłopak.

      Nie specjalnie był zadowolony z tego, co właśnie usłyszał. Zakończył już swoją edukację uznając, że to czego nauczył się dotychczas wystarczy mu na resztę życia.

      Wysocki miał jednak odmienne zdanie.

      − Do sukcesu nie ma drogi na skróty – skomentował wypowiedź Kuby. – Uczenie się powinno stać się twoim stylem życia.

      Chłopak milczał. Po chwili uświadomił sobie, że nie prędko zmienią temat, przyznał więc:

      − U mnie z nauką to różnie bywało.

      − Jesteś w stanie nauczyć się wszystkiego, czego potrzebujesz – powiedział Wysocki. – Pamiętaj, że uczysz się również wtedy, kiedy popełniasz błędy.

      − A skąd mam wiedzieć, czego mam się nauczyć?

      − Świat da ci dokładnie takie lekcje, których będziesz potrzebował i pojawią się one we właściwym czasie – wyjaśnił Wysocki. – Jeśli nie nauczysz się czegoś, to będziesz ciągle dostawał te same lekcje, tylko inaczej opakowane.

      „To dlatego stale przytrafia mi się to samo” – Kuba pomyślał i tylko westchnął.

      Wysocki kontynuował:

      − Każda osoba, którą spotkasz w swoim życiu pomoże ci nauczyć się tego, czego będziesz potrzebował w danym momencie. A kiedy nauczysz się tego, dostaniesz kolejną lekcję.

      Rozmowa tak ich pochłonęła, że nawet nie zauważyli jaki odcinek drogi już pokonali. Przed nimi wyłonił się najbardziej charakterystyczny element dawnego toru saneczkowego: wysoki, półokrągły kamienny mur. A szlak, który od samego początku w całości był zalesiony, w tym miejscu otwierał się na przepiękną panoramę miasta.

      Wysocki wyjął z plecaka aparat fotograficzny i zrobił kilka zdjęć. A gdy zakończył, ruszyli w dalszą drogę.

      − Jeżeli chcesz odnieść w życiu sukces, myśl samodzielnie i weź odpowiedzialność za swoje szczęście i swoje życie – Wysocki odezwał się ponownie.

      − Przecież nie mogę być odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się w moim życiu – zdziwił się Kuba.

      − Tylko ty odpowiadasz za swoje własne życie – skomentował Wysocki. – Jesteś odpowiedzialny za siebie, swoje wybory, działania, a także za realizację swoich celów. Jeżeli weźmiesz odpowiedzialność za swoje życie, to znajdziesz wyjście z każdej sytuacji i wszystko będzie układać się po twojej myśli.

      W głowie Jakuba pojawiła się wymówka, która jakże często królowała w jego życiu. I tym razem postanowił skorzystać z niej:

      − Nie mogę tak od razu zmieniać wszystkiego, bo co pomyślą sobie inni.

      − Zawsze znajdzie się ktoś, kto skrytykuje to, czym będziesz się zajmował – odrzekł Wysocki. – Robienie czegoś tylko po to, aby przypodobać się innym, prowadzi donikąd.

      A po krótkiej chwili dodał:

      − Koncentruj się tylko na tym, co chcesz zrealizować w swoim życiu. I przestań interesować się tym, w jaki sposób ludzie z twojego otoczenia chcą ułożyć twoje życie.

      Wędrownicy zmierzali przed siebie i wkrótce znaleźli się na drodze dojazdowej do schroniska, które dostrzegli pomiędzy wysokimi świerkami. Pozostał im do przebycia już tylko kilkudziesięciometrowy odcinek szlaku.

      Jakub powoli zaczynał dostrzegać, że ta wędrówka może przysporzyć mu wiele korzyści. A jeszcze dzień wcześniej zastanawiał się, czego mógłby nauczyć się podczas tej wyprawy i tak bardzo chciał jej uniknąć.

      …a góry roztaczały wokoło swój urok i tylko szeptały, bo wiedziały to, co on dopiero teraz uświadamiał sobie.

      3. Wskazówka druga:

      Pamiętaj o wdzięczności

      „Jeśli jedyną modlitwą, którą będziesz w życiu odmawiać, będzie «dziękuję» to wystarczy.”

ECKHART VON HOCHHEIM

      Jakub i Wysocki przekroczyli drewnianą bramę i znaleźli się tuż obok schroniska na Koziej Górze, które było usytuowane na polanie osłoniętej wysokimi drzewami.

      Przed budynkiem ustawiono potężne drewniane stoły, a po ich obu stronach drewniane ławy. Poniżej widoczne było zadaszone palenisko.

      Na polanie znajdował się również plac zabaw oraz nieco w oddali boisko do gry w tenisa lub siatkówkę. A w powietrzu unosił się zapach dymu, który mieszał się z wonią szykowanych potraw.

      Kuba rozsiadł się przy jednym ze stołów, wyciągnął z plecaka kanapkę i zaczął posilać się. Wysocki, zanim dosiadł się do niego, rozglądał się najpierw wokoło i zrobił kilka upamiętniających to miejsce zdjęć.

      Gdy dołączył do Kuby, usiadł wygodnie twarzą odwróconą w stronę słońca. Zamknął oczy i zaczął delektować się ciepłem promieni słonecznych. I w takiej oto pozycji odezwał się:

      − Cokolwiek będziesz robił, pamiętaj o wdzięczności.

      − Dlaczego mam pamiętać akurat o wdzięczności? – zapytał Jakub.

      − To dzięki odczuwaniu wdzięczności możesz swobodnie zmierzać ku swoim celom – odpowiedział Wysocki. – Nigdy nie będziesz w stanie osiągnąć w życiu wielkich rzeczy, jeżeli nie będziesz doceniał tego, co już masz i tego, co cię spotkało.

      − Jestem wdzięczny za dobre rzeczy, które dzieją się w moim życiu – przyznał Kuba.

      Wysocki otworzył oczy, spojrzał na Jakuba, po czym przemówił:

      − Bądź wdzięczny za wszystkie wydarzenia, które były twoim udziałem, za wszystkie osoby, które pojawiły się na twojej drodze, nawet te, przy których doznałeś jedynie bólu i cierpienia. Bądź wdzięczny także za przeciwności losu i porażki, które cię spotkały.

      Obok stołu zajmowanego przez Kubę i Wysockiego zatrzymało się młode małżeństwo, które właśnie przybyło na polanę. Małżonkowie dyskutowali ze sobą, zastanawiając się nad wyborem dogodnego dla siebie miejsca.

      A gdy oddalili się nieco, Jakub z oburzeniem w głosie rzekł:

      − Dlaczego mam być wdzięczny za nieprzyjemne zdarzenia i za ludzi, których wolałbym nigdy więcej nie spotkać?

      − Jeżeli będziesz

Скачать книгу