Bezcenne wskazówki. Agnieszka Białomazur

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Bezcenne wskazówki - Agnieszka Białomazur страница 6

Bezcenne wskazówki - Agnieszka Białomazur

Скачать книгу

Wiesz, pracowałem kiedyś w dużej, prężnie rozwijającej się firmie. Wszystko co robiłem, to tylko z myślą o tamtej firmie. To było całe moje życie. Liczyłem na to, że mój szef uczyni mnie swoim wspólnikiem, że w ten sposób nagrodzi moje wysiłki. Doceniał to, co robiłem, więc każdego kolejnego dnia pracowałem jeszcze wydajniej, angażowałem się w wiele zadań, które tak naprawdę nie należały do moich obowiązków. Miałem nadzieję, że już wkrótce moje marzenie spełni się. I wtedy wydarzyło się coś, czego w ogóle nie spodziewałem się…

      Wysocki spoglądał błędnym wzrokiem gdzieś przed siebie. Jego twarz przybrała dziwny wyraz mogący świadczyć o tym, że to co za chwilę powie odcisnęło swoje piętno na jego życiu i na nim samym.

      − W firmie pojawiła się nowa osoba – mówił dalej. – Młody, ambitny, wszechstronnie wykształcony człowiek, a w dodatku bratanek szefa. Od razu otrzymał stanowisko menedżera, a po krótkim czasie, co było dla mnie ogromnym rozczarowaniem, szef uczynił właśnie jego swoim wspólnikiem. Był to dla mnie wielki cios, w jednej chwili moje marzenia rozsypały się, a moje życie zaczęło się rozpadać. Straciłem swój zapał, pracowałem coraz gorzej, popełniałem coraz więcej błędów, aż w końcu zostałem zwolniony i to przez człowieka, który zajął moje miejsce…

      Przez megafon rozbrzmiał donośny głos zapowiadający kolejną potrawę gotową do odbioru.

      Mężczyzna zasiadający przy stole w pobliżu Kuby i Wysockiego wstał i ruszył pośpiesznie w kierunku schroniska. Jego rodzina niecierpliwiąc się, ponaglała go jeszcze bardziej. A gdy mężczyzna wrócił przynosząc ogromną pizzę, jego bliscy, wydając okrzyki radości i zadowolenia, powitali go jak wielkiego bohatera.

      Kiedy wokoło zrobiło się nieco spokojniej, Wysocki kontynuował:

      − Bardzo długo po tym wydarzeniu nie mogłem pozbierać się. Stale narastała we mnie złość. Miałem żal do całego świata. Mijały kolejne dni i miesiące, a ja nadal nie wiedziałem, co mam robić, w którym kierunku podążyć, jak w ogóle ma wyglądać moja przyszłość. Musiało upłynąć naprawdę wiele czasu, abym mógł zacząć nowy etap w swoim życiu.

      Po tych słowach wziął głęboki oddech, a jego twarz rozjaśniła się lekko.

      Kuba słuchał z wielkim zainteresowaniem, przyglądając się cały czas swojemu rozmówcy. Gdy tylko ten przerwał, chłopak zaczął zastanawiać się, jaki jest finał tej opowieści.

      Biorąc pod uwagę fakt, iż poznał Wysockiego jako człowieka sukcesu, to cokolwiek miało miejsce w jego życiu, wyszło mu tylko na dobre.

      − Kiedy już otrząsnąłem się z tego, co się wydarzyło, zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę zawsze chciałem prowadzić swój własny biznes – Wysocki przemówił ponownie. – Będąc wspólnikiem szefa, tamta firma nigdy nie byłaby w pełni moja. Założyłem więc swoją własną firmę, którą prowadzę do dziś. A cała ta historia z pojawieniem się w tamtej firmie nowej osoby okazała się dla mnie najwspanialszym wydarzeniem. Na początku nie byłem w stanie tego dostrzec. Dopiero kiedy rozpocząłem swoją działalność, zacząłem odczuwać wdzięczność. Gdyby nie pojawienie się tamtego człowieka, to moje życie nie byłoby teraz tak wspaniałe jak jest, nigdy też nie czułbym tyle radości, którą odczuwam prowadząc swoją własną firmę. Od tamtej pory nauczyłem się wyrażać wdzięczność za wszystko, co wydarza się w moim życiu.

      Wysocki zamilkł. Przez pewien czas rozmyślał nad swoją przeszłością i nad wydarzeniami, które doprowadziły go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

      W tym czasie wokół paleniska zgromadziła się kilkuosobowa grupa. Dwóch młodych mężczyzn próbowało bez skutku rozpalić ogień. A kiedy mieli już zaniechać tej czynności, pojawił się pracownik schroniska, który wykazując się sprawnością i doświadczeniem, po chwili wzniecił płomień.

      Osoby otaczające palenisko z radości zaczęły bić brawo. Wśród nich zrobiło się wesoło i gwarno, czym przyciągnęli spojrzenia większości osób znajdujących się na polanie.

      Jakub przyglądał się całemu zdarzeniu od samego początku, zastanawiając się jednocześnie nad tym, co powiedział Wysocki. W końcu zapytał:

      − To jaki jest najlepszy sposób na odczuwanie wdzięczności?

      − Każdego wieczoru, zanim zaśniesz, przypomnij sobie wszystkie dobre rzeczy, które spotkały cię w minionym dniu. A niemiłe zdarzenia zamień w swojej wyobraźni na pozytywne – odpowiedział Wysocki. – Wylicz również wszystkie osoby w twoim życiu i wszystkie dobra, które posiadasz, a za które powinieneś być wdzięczny.

      − I to wystarczy? – chłopak spytał zdziwiony.

      − Jeżeli w ten sposób zakończysz każdy dzień, to rano będziesz budził się z uczuciem wdzięczności. A to z kolei sprawi, że nowy dzień rozpoczniesz z bardzo dobrym nastawieniem, będziesz miał więcej pozytywnej energii i chęci do życia. Odkryjesz również, że wyrażając wdzięczność za to, co już masz, zaczniesz przyciągać do swojego życia więcej dobra.

      Wysocki przerwał swoją wypowiedź, aby napić się wody. Po czym dodał:

      − Zachowując poczucie wdzięczności za wszystko, co ci się przydarza, będziesz łatwiej pokonywał problemy, które pojawią się w twoim życiu. Będziesz w stanie zamieniać przeciwności losu na błogosławieństwa.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4AAQSkZJRgABAQEASABIAAD/2wBDAAIBAQEBAQIBAQECAgICAgQDAgICAgUEBAMEBgUGBgYFBgYGBwkIBgcJBwYGCAsICQoKCgoKBggLDAsKDAkKCgr/2wBDAQICAgICAgUDAwUKBwYHCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgoKCgr/wgARCALoAg0DASIAAhEBAxEB/8QAHQABAAICAwEBAAAAAAAAAAAAAAcIAQYDBQkEAv/EABsBAQADAQEBAQAAAAAAAAAAAAABAgMEBQYH/9oADAMBAAIQAxAAAAHsM4fnH2WcBlgZYGWBlgZYGWBnAZYGWBlgZwGWBlgZYGWBlgZYGWAzgZYGWBlgZYGWBlgZYGWBlgZYGWBn98fKjiCQgAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA5eLlRxCZCAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAADl4uVG8rXvr/nqoLXk1QWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrxVBa8VQWvFUFrslUFrxVBa8VQWvFUFrxVD9WtIwPZ88AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAABUW23l/M35h+I+6Rzyh0UeFi4vjv5Ztv3VaB38VsJCc61vTOsY7/AAsjdN237zdLvdzsFQi1c9+bPpMUK2uEO/m08SbW7XYrLfYVa3AvLD8u0+T3Enzl5vInCPdK0SberdOu3rREej9RrcVUO7tXWmwCIE0rptDLM2upRdcCAAAAAAAAAAAGm6hMIrh9FhxSyS7ECNIyswKu6jdBKBYkuqhVHU7tJVr3uWUKqbTYIV3n36xSnuLfJV9+WxiEMRtbAVAkGfhSycJjFTue1SVd5M3xCkPcXGSgWG7vIQx9MvCsNngAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Скачать книгу