Katolik Prusak Nazista. Adam Wielomski

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Katolik Prusak Nazista - Adam Wielomski страница 11

Автор:
Жанр:
Серия:
Издательство:
Katolik Prusak Nazista - Adam Wielomski

Скачать книгу

rządy demagogiczne i forpocztę komunizmu na wzór pobliskiej Rosji Radzieckiej. Skrajna lewica z kolei natychmiast zobaczyła w Republice Weimarskiej panowanie burżuazji za ludowładczą fasadą, dlatego od samego początku permanentnie próbowała stworzyć konkurencyjne ośrodki władzy, czyli sowiety żołniersko–robotnicze. Równocześnie trwała bezpardonowa uliczna walka polityczna pomiędzy komunistami i socjaldemokratami, a nacjonalistycznymi organizacjami paramilitarnymi. Mnożą się morderstwa polityczne i akty terroru, przy słabej reakcji policji i sądownictwa. Młodej republice zagrażały powtarzające się raz po raz strajki i próby zbrojnego uchwycenia władzy przez komunistów (próba przewrotu spartakistów i rewolucje w Berlinie, w Monachium, w Zagłębiu Ruhry i w Turyngii w 1919 r.), zakończone krwawymi walkami z udziałem wojska i ochotniczych Freikorpsów, których rezultatem było zamordowanie przywódców komunistycznych (K. Liebknecht i R. Luxemburg) oraz krwawe pacyfikacje Berlina (dwukrotne) i Monachium. Na lewicowe rewolucje prawica odpowiedziała, również nieudanym, Puczem Kappa (1922). Również w 1922 roku dochodzi do spektakularnego zabójstwa politycznego, gdy z rąk nacjonalistycznych zamachowców ginie Walther Rathenau – jeden z ojców republiki.

      Partie republikańskie (Zentrum, SPD, lewicowi liberałowie) w 1920 roku utraciły większość parlamentarną i przez kolejne lata, aż do upadku Weimaru w 1933 roku, nigdy już jej nie odzyskały na dłuższy czas. Dlatego o Republice Weimarskiej mawiano, że była to republika bez republikanów. Faktycznie, partie systemowe były w permanentnej mniejszości i tylko polaryzacja opozycji na skrajną lewicę i skrajną prawicę uniemożliwiała jej wypracowanie wspólnego frontu i pokojowe zniszczenie zastanego systemu politycznego. W latach 1919–1933 republika miała 20 gabinetów, w tym 11 sprawujących władzę wyłącznie dzięki wsparciu prezydenta Rzeszy i jego prawu do wydawania dekretów z mocą ustawy na podstawie art. 48 konstytucji. Wykorzystując słabość republikańskich rządów, cesarskie elity zachowały swoje pozycje w wojsku, w administracji centralnej i terytorialnej, w sądownictwie, co uczyniło państwo mało sterownym dla republikanów, skoro jego organy były w cichej opozycji wobec kolejnych rządów.

      Sytuację pogarszał powojenny kryzys gospodarczy. W 1923 roku Francuzi rozpoczęli okupację Zagłębia Ruhry, aby zmusić Niemców do spłaty reparacji poprzez zagarnięcie najbardziej uprzemysłowionej części kraju. Rząd ogłosił strajk na okupowanych terenach, pokrywając straty w budżecie i wypłacając pensje strajkującym poprzez dodruk pustego pieniądza, co wywołało hiperinflację o rozmiarach niespotykanych w dziejach. Kryzys został opanowany dopiero w 1924 roku, gdy ekonomicznie rozpoczyna się okres prosperity, zakończony jednak po kilku latach ekonomiczną katastrofą w 1929 roku (początek Wielkiego Kryzysu)120.

      B. Republikanizm vs monarchizm w weimarskim katolicyzmie121

      Lata weimarskie to złoty wiek katolicyzmu politycznego, który przestaje być tylko ruchem negacji protestanckiego II Cesarstwa i antyklerykalnej polityki Bismarcka. Pod pojęciem katolicyzmu politycznego rozumiano wtenczas rodzaj religijności politycznie zaangażowanej, jeśli nie w budowę państwa konfesyjnego (co byłoby trudne biorąc pod uwagę niekorzystne dla katolików proporcje wyznaniowe w Niemczech), to przynajmniej takiego, które będzie szanować chrześcijańskie postulaty w sferze publicznej. Katolik polityczny to ten, którego intencją jest walka o miejsce i wpływy katolicyzmu w świecie nowożytnym, opanowanym przez aksjologiczny pluralizm122.

      Niemiecki katolicyzm polityczny w okresie weimarskim tworzą dwa skonfliktowane stronnictwa: mniejszościowi legitymiści (szczególnie silni w wykazującej tendencje separatystyczne Bawarii) i większościowi chadecy z partii Zentrum. Przedmiotem ich sporu jest stosunek do Republiki Weimarskiej, czyli formy politycznej zrodzonej z socjalistycznej rewolucji w listopadzie 1918 roku.

      Legitymiści, pośród których wymienić należy takie postaci jak kard. Michael von Faulhaber123 i ks. Franz Kiefl, stanowili w epoce weimarskiej margines polityczny. Istotą legitymizmu jest uznanie, że władza monarsza, szczególnie zaś określonej dynastii, pochodzi wprost od Boga, a więc żaden człowiek i żadna większość nie ma prawa ani zmienić ustroju na republikański, ani wymienić panującej dynastii. Prawo do rządzenia uznawane jest za rodzaj specyficznej łaski dawanej niektórym rodzinom przez Boga. Nie ulega ono zawieszeniu nawet w przypadku, gdyby monarcha okazał się tyranem, gdyż tylko Bóg ma prawo ukarać swojego ziemskiego namiestnika za złe i okrutne rządy. Prawo do prawowitego buntu nie istnieje124. Prawo dynastii do rządzenia nie ulega również przedawnieniu z powodu długiego czasu sprawowania władzy przez dynastię uzurpatorów. Uzurpacja władzy stać się może legalna jedynie po bezpotomnej śmierci ostatniego potomka prawowitego rodu: monarchowie angielscy, którzy objęli władzę w wyniku Rewolucji Chwalebnej (1688), stali się prawowitymi władcami dopiero po śmierci ostatniego Stuarta żyjącego na emigracji (1806)125.

      Legitymistyczny język religijny i polityczny nie znajdował szerszego poparcia społecznego. Opisywał świat w narracji archaicznej: w języku sakralnym, tak jak gdyby przez Europę nie przetoczyły się Oświecenie, rewolucje i liberalizm, tak jak gdyby nie nastąpiło jej odczarowanie opisane przez Maxa Webera. Kard. Faulhaber głosił, że rewolucja z listopada 1918 roku była powtórzeniem zbrodni Kaina na Ablu. Język taki w okresie międzywojennym na nikim nie mógł już wywrzeć wrażenia. Teatralność legitymizmu kard. Faulhabera można pokazać na przykładzie wydarzenia z 1925 roku, gdy tenże książę Kościoła odmówił spotkania się z prezydentem Friedrichem Ebertem, jako nieprawowitą głową nieprawowitego republikańskiego państwa126.

      Katoliccy legitymiści mieli poważny problem z nauczaniem Leona XIII, akceptującym republikańską formę władzy. Wspomniany wcześniej ks. Kiefl plątał się w tłumaczeniach, raz twierdząc, że papież został źle odczytany przez chrześcijańskich demokratów z partii Zentrum127, albo dowodził, iż papież „zbłądził”128 w swoich ocenach politycznych129. Politycznym problemem katolickich legitymistów był fakt, że uznawali nadal panowanie Hohenzollernów i będąc katolikami głosili restaurację cesarstwa protestanckiego, wrogiego katolicyzmowi130. W istocie bawarscy legitymiści pośrednio odrzucali zjednoczenie Niemiec. Głośna rozprawa legitymisty ks. Kiefla służyła wyłącznie sprawie restauracji panowania Wittelsbachów w Bawarii131. Część legitymistów, szczególnie skupionych w Bayerische Volkspartei, prawie otwarcie nie akceptowała Bismarckowskiego zjednoczenia kraju, preferując lojalność konfesyjną i myśląc o niezależności politycznej katolickich regionów132.

      Jakkolwiek partia Zentrum też była katolicka, to miała charakter republikański, w odróżnieniu od legitymistów nie uważając, aby idea pochodzenia władzy od narodu ex definitione była tożsama z negacją wiary133. Czołowy myśliciel partii ks. Peter Tischleder pisze, że z Listu do Rzymian św. Pawła wynika konieczność posłuszeństwa każdej władzy ustanowionej i „nie wynika zeń bezpośrednie pochodzenie władzy od Boga, ani konkretna forma ustroju, ani wskazanie, że winna ją sprawować jedna osoba”

Скачать книгу


<p>120</p>

Faktografia na podstawie ibidem, s. 629–48.

<p>121</p>

Fragment ten stanowi skrót naszego tekstu Protestancka monarchia czy prawno–naturalna republika? Niemiecki katolicyzm polityczny wobec kwestii formy i typu państwa u zarania Republiki Weimarskiej, „Dialogi Polityczne”, 2017, nr 21, s. 11–30.

<p>122</p>

P. Graczyk, Katolicyzm polityczny, „Kronos”, 2008, nr 3, s. 125–128.

<p>123</p>

Jako ciekawostkę dopowiedzmy, że kard. M. von Faulhaber wyświęcił na księdza J. Ratzingera (1951).

<p>124</p>

F.X. Kiefl, Die Staatsphilosophie der katholischen Kirche und die Frage der Legitimität in Erbmonarchie, Regensburg 1928, s. 62, 106–108. Na temat teorii legitymizmu jako takiego zob. J. Bartyzel, Legitymizm. Historia i teraźniejszość, Wrocław 2009.

<p>125</p>

F.X. Kiefl, Die Staatsphilosophie der katholischen…, s. 146–148.

<p>126</p>

M. Dahlheimer, Carl Schmitt…, s. 37.

<p>127</p>

F.X. Kiefl, Die Staatsphilosophie der katholischen…, s. 25, 48, 64–65, 90, 104–105.

<p>128</p>

Ibidem, s. 46.

<p>129</p>

Ibidem, s. 48.

<p>130</p>

Ibidem, s. 148–151.

<p>131</p>

Ibidem, s. 51–53, 125, 257–66.

<p>132</p>

M. Conway, Catholic Politics in Europe, 1918–1945, London 1997, s. 35. O tym rozłamie szerzej zob. R. Morsey, Die Deutsche Zentrumspartei, 1917–1923, Düsseldorf 1966, s. 280–285.

<p>133</p>

O polemice Zentrum–legitymiści w tej kwestii zob. R. Morsey, Die Deutsche Zentrumspartei, op.cit., s. 236–42.