Filozofia religii. Отсутствует

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Filozofia religii - Отсутствует страница 29

Filozofia religii - Отсутствует

Скачать книгу

teza, choć spójna z przyjętymi założeniami, narusza nasze ontologiczno-kategorialne przyzwyczajenia. Trudno jednak spodziewać się czegoś innego po dyskursie, który dotyczy rzeczywistości radykalnie nas przekraczającej.

      5. Pozostałe argumenty

      Powyższa prezentacja potwierdza, że komponent empiryczny argumentu kosmologicznego nie jest duży (ogranicza się do pewnej globalnej cechy świata lub jego zawartości), a jego wartość zależy od akceptacji określonego pojęcia ostatecznego wyjaśnienia. W tym sensie jest to argument sensu stricto metafizyczny. Istnieje jednak wiele argumentów, które przez odwołanie do bardziej lokalnych (lub łatwiej uchwytnych) danych oraz przez poszukiwanie ich najlepszego (a nie jedynego i spekulatywnego) wyjaśnienia, przybliżają się do procedur stosowanych w naukach empirycznych.

      Niżej – korzystając z modus tollendo tollens (i prawa podwójnej negacji) – przedstawię pięć takich argumentów. W argumentach tych hipoteza teistyczna jest traktowana jako najlepsze wyjaśnienie dla wybranych fenomenów. Zdaję sobie sprawę, że krótki komentarz do każdego z nich nie wystarcza do obrony ich przesłanek. (Notabene przesłanka implikacyjna, dla uproszczenia, jest każdorazowo sformułowana mocniej niż wymaga tego idea najlepszego – nie jedynego! – wyjaśnienia). Chcę tu tylko skłonić czytelnika do zauważenia, jak istnienie umysłu odznaczającego się przynajmniej niektórymi cechami Boga religii może wyjaśniać określone fenomeny lub jak trudno je wyjaśnić bez odwołania do niego. W kolejnym punkcie (5.2.) wskażę na interesujące konsekwencje takiego podejścia.

      Aby uniknąć nieporozumień, zaznaczę jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, rozpatrywane przeze mnie dane nie są w sensie ścisłym danymi naukowymi, choć rozpatrują je dyscypliny filozofii nawiązujące do nauki (filozofia przyrody, filozofia matematyki, epistemologia)12. Po drugie, wyjaśniającą je hipotezę teistyczną formułuję następująco:

      (HT) Maksymalny umysł istnieje.

      Przez maksymalny umysł rozumiem byt, który koniecznie odznacza się wszechwiedzą, wszechmocą i (moralną) wszechdobrocią (por. Plantinga 2017, s. 224); względnie – by uniknąć sporów o możliwość takiego bytu – byt, który z konieczności posiada optymalny ze spójnych zestawów wiedzy, mocy i dobroci (zob. Nagasawa 2017, s. 205).

      5.1. Pięć argumentów

      Argument z możliwości maksymalnego umysłu (por. Malcolm 1997, s. 106–110)13

      (P1) Jeśli maksymalny umysł nie istnieje, to nie jest możliwe, że maksymalny umysł istnieje.

      (P2) Jest możliwe, że maksymalny umysł istnieje.

      (HT) Maksymalny umysł istnieje.

      Przesłanka (P1) opiera się na analizie pojęciowej. Analiza ta, bez odwoływania się do aksjomatów jakiegokolwiek systemu logiki modalnej, uwydatnia i eksplikuje moment konieczności w treści pojęcia maksymalnego umysłu. Wyobraźmy sobie, że taki umysł nie istnieje w jakimś możliwym świecie, czasie lub przy spełnieniu określonych warunków. Wtedy jednak nie może w ogóle jako taki umysł istnieć. Gdyby bowiem mógł, mógłby istnieć wyłącznie z (wyznaczonymi przez możliwe światy, czasy lub warunki, w których nie istnieje) ograniczeniami swej optymalnej wiedzy, mocy i dobroci. Znaczy to, że nie byłby maksymalnym umysłem.

      Co do przesłanki (P2), to prawdą jest, że stanowi ona wyjątkową kość niezgody. Broniąc jej, zwrócę uwagę na trzy sprawy. Po pierwsze, istnieją ciekawe (choć kontrowersyjne) argumenty na jej rzecz14. Po drugie, przywołana wyżej optymalistyczna definicja Nagasawy zdaje się w punkcie wyjścia unikać zarzutów przeciw możliwości istnienia maksymalnego umysłu. Po trzecie: jeśli z przesłanek argumentu kosmologicznego wynika teza o istnieniu absolutu, który jest także maksymalnym umysłem, to z samej możliwości prawdziwości tych przesłanek wynika możliwość prawdziwości tej tezy. Tym samym – jak głosi (P2) – jest możliwe, że maksymalny umysł istnieje15.

      Argument z możliwości innego świata (por. Leftow 2015, s. 536–551)16

      (P3) Jeśli maksymalny umysł nie istnieje, to świat o innych globalnych parametrach fizycznych jest niemożliwy.

      (P4) Świat o innych globalnych parametrach fizycznych jest możliwy.

      (HT) Maksymalny umysł istnieje.

      Większość uczonych zdaje się akceptować przesłankę (P4). Pojawia się jednak pytanie o (metafizyczne) warunki konieczne możliwości innego świata. Dostępne nam teorie możliwości bądź nie liczą się z ich ontologiczną doniosłością, bądź w różny sposób naruszają zasadę eksplanacyjnej prostoty. Hipoteza teistyczna unika tych wad przez powiązanie możliwości z kauzalnymi mocami sprawców, a w szczególności przez powiązanie możliwości globalnych z partykularyzacjami wszechmocy maksymalnego umysłu. Jego moce wyznaczają globalne możliwości, tak jak moce sprawcze poszczególnych rzeczy wyznaczają możliwości lokalne. Innymi słowy: bez transcendentnego maksymalnego umysłu nie istniałby czynnik, który mógłby wyznaczyć możliwości światów o różnych od naszego globalnych parametrach fizycznych.

      Argument z regularności (por. Swinburne 2004, s. 153–191)

      (P5) Jeśli maksymalny umysł nie istnieje, to świat nie odznacza się regularnościowo pojętymi prawami.

      (P6) Świat odznacza się regularnościowo pojętymi prawami.

      (HT) Maksymalny umysł istnieje.

      Przesłanka (P6) jest dziś powszechnie akceptowana. Z kolei na rzecz przesłanki (P5) przemawia fakt, że wspomniane prawa nie są ani konieczną cechą świata (świat mógłby jej nie mieć), ani jego cechą przypadkową (choć liczne pomyślalne lub możliwe światy mają inne prawa, nieliczne są ich pozbawione). W takiej sytuacji regularnościowy charakter przyrody wymaga zewnętrznego wyjaśnienia. Wyjaśnienie takie trudno jednak podać bez odwołania się do maksymalnego umysłu. Wszak aby nadać światu regularnościowe prawa, trzeba mieć maksymalną (lub do niej zbliżoną) moc, wiedzę i dobroć.

      Argument z przedmiotów abstrakcyjnych (por. Plantinga 2017, s. 230; Feser 2017, s. 87–116)17

      (P7) Jeśli maksymalny umysł nie istnieje, to nie istnieją przedmioty abstrakcyjne, które nie są aktualnie i całkowicie skonstruowane przez jakikolwiek ograniczony umysł.

      (P8) Istnieją takie przedmioty abstrakcyjne, które nie są aktualnie i całkowicie skonstruowane przez jakikolwiek ograniczony umysł.

      (HT) Maksymalny umysł istnieje.

      Argument ten mogą zaakceptować ci myśliciele, którzy w sporze o sposób istnienia przedmiotów abstrakcyjnych szukają drogi pośredniej między nominalizmem a platonizmem. Pierwszy grzeszy ontologicznym niedomiarem (przecież przedmioty matematyczne odznaczają się pozajęzykową obiektywnością), a drugi – nadmiarem (przecież trudno pojąć ich istnienie w oderwaniu od aktywności jakiegokolwiek umysłu). Przesłanka (P8) mówi o przedmiotach,

Скачать книгу


<p>12</p>

Pewnym wyjątkiem jest tu (należący raczej do ogólnej ontologii) argument pierwszy – modalna wersja argumentu ontologicznego (anzelmiańskiego). Formułuję go jednak jako wyjaśnienie określonego fenomenu modalnego. Natomiast z powodów podanych w przypisie 8 rezygnuję z argumentów wychodzących wprost od przesłanek empiryczno-naukowych (np. argument z dokładnego dostrojenia lub ze złożoności życia).

<p>13</p>

W nawiasie każdorazowo podaję autora, którym się inspirowałem; moje sformułowanie argumentu jest jednak inne.

<p>14</p>

Możliwość istnienia bytu najdoskonalszego próbowano wyprowadzać z jego pojmowalności, domniemanej doświadczalności (przedstawialności), aksjologicznej lub deontycznej wartości, życiowej użyteczności jego pojęcia, pozytywności (lub prostoty i zamienności) konstytuujących go jakości (Nagasawa 2017, s. 187–202).

<p>15</p>

Analogiczne podejście rozwija R.M. Gale (2005, s. 114–130), a krytykuje, doszukując się go już u bł. Dunsa Szkota, M. Tkaczyk (2017, s. 103–110).

<p>16</p>

Leftow, korzystając z zasady ontologicznej oszczędności, rozwija ten argument w powiązaniu z argumentem z przedmiotów abstrakcyjnych (zob. niżej): teistyczna ontologia modalności i bytów abstrakcyjnych (redukująca je do mocy Boga) jest mniej kosztowna niż konkurencyjne ontologie.

<p>17</p>

Feser nazywa ten argument augustyńskim. Z kolei następny argument ma genezę kartezjańską.