Przybądź Duchu Święty!. Ks. Dolindo Ruotolo

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Przybądź Duchu Święty! - Ks. Dolindo Ruotolo страница 6

Przybądź Duchu Święty! - Ks. Dolindo Ruotolo

Скачать книгу

nawyki, ale przez prawo naturalne: przez przyzwoitość, wstyd, miłość własną, rywalizację, aby nie przynieść hańby rodzinie, noszonemu nazwisku, pełnionej roli.

      Cnoty Boskie, czyli dane przez Boga władzom duszy jako nadprzyrodzone uzdolnienia, pozwalające nam osiągnąć życie wieczne, są jak nadprzyrodzone wychowanie udzielane nam przez samego Pana, są „zasadami działania – jak mówi teologia – wszczepionymi przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne ”.

      Cnoty naturalne nabywa się poprzez powtarzanie tych samych czynów, na polecenie i pod okiem wychowawcy; cnoty nadprzyrodzone pochodzą od Boga, który wlewa nam je do duszy wraz z łaską habitualną. Jest logiczne, że Bóg, wynosząc nas dzięki łasce do porządku nadprzyrodzonego, udziela nam tych uzdolnień i władz, które z nim współgrają, abyśmy, mówiąc potocznie, nie zaliczyli „wpadki ” w wyższym wymiarze. Gdy ktoś nadaje człowiekowi z ludu tytuł szlachecki, stara się nauczyć go właściwego wysławiania i dobrych manier, aby się nie skompromitował. Cnoty Boskie dają nam łatwość spełniania szybko i chętnie cnotliwych czynów, dają nam moc gromadzenia zasług na życie wieczne i swego rodzaju skłonność do ich podejmowania. W efekcie powtarzania cnotliwe czyny stają się łatwiejsze, dążąc nie tylko do czystego dobra, jak przy cnotach naturalnych, ale do Boga Trójjedynego, do Jego przyjaźni i chwały.

      Cnoty wzrastają w nas proporcjonalnie do łaski habitualnej. Bóg i tylko On jest sprawcą tego wzrostu, gdy przyjmujemy Sakramenty, spełniamy dobre uczynki i się modlimy. Zdobywamy wówczas – mówi św. Tomasz – możliwość doskonalszego i bardziej czynnego praktykowania cnoty, a ona zapuszcza w nas głębsze korzenie, jest solidniejsza i bardziej aktywna. Grzechy powszednie utrudniają praktykowanie cnót, grzechy ciężkie naruszają fundamenty cnót związanych z miłością. W grzeszniku pozostają wiara i nadzieja, jednakże uśpione, jako ostatnia kotwica zbawienia, jeśli tylko nie zgrzeszy bezpośrednio przeciwko tym dwóm cnotom.

      Powyższe oraz wcześniej przedstawione pojęcia ukazują wyraźnie, czym cnoty różnią się od darów Ducha Świętego. Cnoty to siły bezpośrednio aktywne, skłaniające nas do postępowania zgodnie z naturą naszych władz, tak że my, z pomocą hojnie udzielonej łaski, badamy, rozważamy, pracujemy tak samo jak w uczynkach z porządku czysto naturalnego, choć działamy w sposób nadprzyrodzony.

      Ten, kto maluje pędzlami służącymi do tworzenia dzieł sztuki, bierze je do ręki i porusza nimi jak osoba malująca zwykłe kolorowe pasy na powierzchni drzwi. Malarz jest artystą żyjącym w wyższym porządku sztuki; malarz ścienny jest robotnikiem, który nakłada dany kolor według pewnej symetrii.

      Dary Ducha Świętego czynią duszę posłuszną natchnieniom łaski działającej, łaski wprawiającej w ruch nasze władze, bez odbierania ich wolności. W cnotach kierujemy się zasadami i regułami nadprzyrodzonej roztropności, tak że musimy się zastanawiać, radzić, rozważać, wybierać itd.; pod wpływem darów natomiast pozwalamy się prowadzić Boskiemu poruszeniu, które natychmiast, bez naszej refleksji, stawia nam przed oczami żywe pragnienie spełnienia danego czynu.

      DARY DUCHA ŚWIĘTEGO

      Potrzeba oraz sposób pielęgnowania w nas darów Ducha Świętego

      Żadne pole nie wyda owoców, jeśli nie będzie uprawiane, a żadna rzecz lub cenny przedmiot nie zachowa się bez konserwacji. Dom bez prac konserwatorskich powoli niszczeje i obraca się w ruinę. Odpadają tapety, kruszą się tynki, wysuwają cegły, zacinają drzwi itp. Również dobra nadprzyrodzone muszą być pielęgnowane i potrzebują swego rodzaju duchowej konserwacji. Ta pielęgnacja to równocześnie gotowość godnego ich przyjmowania oraz sposób pomnażania, aby wydawały w nas owoce.

      Aby osiągnąć ten ambitny cel, należy przede wszystkim praktykować cnoty moralne. Aby przyjąć Boskie posłuszeństwo udzielane wraz z darami, trzeba przede wszystkim ujarzmić namiętności i grzechy przez nawyki roztropności, pokory, posłuszeństwa, słodyczy, czystości oraz ogólnie wszystkich cnót przeciwnych siedmiu grzechom głównym.

      Jak można odczuć, posłusznie przyjąć i dać się prowadzić natchnieniom łaski, kiedy dusza jest targana myśleniem cielesnym, które czyni ją tchórzliwą, oportunistyczną i kłamliwą, kiedy rozpiera ją duma, przepełnia krnąbrność, gniew i przede wszystkim pożądliwość? Ta prosta refleksja od razu ukazuje prawdziwą przyczynę bezowocności łaski Ducha Świętego w licznych duszach, które podchodzą do przyjęcia Bierzmowania po odbyciu pospiesznej spowiedzi, bez autentycznego żalu i postanowienia poprawy, podchodzą z wszelkiego rodzaju złymi przyzwyczajeniami, a po Bierzmowaniu nadal popadają w te same nawyki, których są niewolnikami. Doszczętnie zardzewiała i nienasmarowana maszyna, z zacinającymi się kołami i dźwigniami dostaje prąd, który powinien ją włączyć, a tymczasem drga zablokowany w jej wnętrzu, lecz ona sama właściwie jest bez prądu, obojętna na impulsy siły, która ma nią poruszać. Jeśli usunie się przeszkody, oczyści i nasmaruje, wtedy zacznie się poruszać, ponieważ dopiero wtedy można ją uznać za nadającą się do użycia.

      Istnieją dusze oddane życiu wewnętrznemu, które sądzą, że osiągnęły wyżyny duchowe dzięki powierzchownej pobożności, często łudząc się, że zdobyły kontemplację i świętość, a nie zdają sobie sprawy, że zachowały wszystkie swoje grzechy; po latach życia duchowego okazują się ogołocone z wszelkich cnót, niecierpliwe, wybuchowe i pyszne, gdy się je podda choćby niewielkiej próbie, stanowią zaprzeczenie posłuszeństwa Duchowi Świętemu. Są niczym wypolerowane i ozdobione zewnętrznymi dekoracjami zegary, których mechanizm jest jednak zardzewiały. Sprawiają dobre wrażenie, lecz nie są posłuszne sile sznura i nie wskazują Bożych godzin. Sznur, choć elastyczny i gotowy do rozwinięcia, pozostaje ukryty w bębnie.

      Dary Ducha Świętego pielęgnuje się również walcząc przeciwko duchowi świata, który jest dokładną odwrotnością ducha Bożego. Człowiek „zmysłowy” albo, jak nazywa go św. Paweł, „ziemski”, nie przyjmuje spraw ducha Bożego; są dla niego szaleństwem i nie potrafi ich pojąć. Aby pokonać ducha świata, trzeba uciekać przed tymi wszystkimi nawykami współczesnego życia, które go w nas wzmacniają -teatrem, kinem, szkodliwą lub błahą prasą, niebezpiecznymi przyjaźniami, światowymi rozmowami, a należy czytać Ewangelię, Pismo Święte, żywoty świętych i to wszystko, co może oświecić duszę na Bożych drogach.

      Po usunięciu ducha świata trzeba użyć tych pozytywnych i bezpośrednich metod, które stawiają nas w zasięgu działania Ducha Świętego. Przede wszystkim należy pielęgnować wewnętrzne skupienie i nawyk częstego myślenia o Bogu. Wtedy Duch Święty przemawia do serca, dając duszy światło, siłę i pocieszenie. Trzeba przywyknąć do ofiarowywania czegoś Panu, a więc ćwiczyć się w rezygnacji z siebie i pokucie. Trzeba modlić się i często wzywać Ducha Świętego z ogromną, dziecięcą ufnością, w jedności z Jezusem Chrystusem, który obiecał, że ześle nam swojego Ducha, oraz w jedności z Najświętszą Maryją Panną, jak to czynili Apostołowie w Wieczerniku. Kościół zna przepiękne modlitwy do Ducha Świętego, jak choćby O, Stworzycielu Duchu, przyjdź, sekwencję Przybądź, Duchu Święty, modlitwę Rozpal ogniem Ducha Świętego z sekretą12 czy postcom-munio. 13

      Dary naturalne a dary Ducha Świętego

      Czym jest dar naturalny, na przykład dar malarstwa, muzyki, sztuki i poezji? Moglibyśmy nawet przytoczyć definicję, którą określaliśmy

Скачать книгу


<p>12</p>

sekreta – cicha modlitwa, którą kapłan wypowiada podczas Mszy Świętej na koniec ofi arowania w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (przyp. wyd.).

<p>13</p>

postcommunio – modlitwa, którą kapłan odmawia podczas Mszy Świętej po Komunii Świętej (przyp. wyd.).