Kod otyłości. Sekrety utraty wagi. Jason Fung

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Kod otyłości. Sekrety utraty wagi - Jason Fung страница 13

Kod otyłości. Sekrety utraty wagi - Jason  Fung

Скачать книгу

pierwsze, wydatkowana energia jest błyskawicznie i bezterminowo zmniejszana, aby zachować dostępną energię. Po drugie, hormonalna sygnalizacja głodu jest natychmiast i bezterminowo pobudzona, aby otrzymać więcej jedzenia. Utrata wagi skutkuje spowolnionym metabolizmem i potężniejszym poczuciem głodu. Ta ewolucyjna strategia przetrwania ma jeden cel – sprawić, że odzyskamy wagę, którą straciliśmy.

      Badania za pomocą rezonansu magnetycznego wykazały, że obszary mózgowe odpowiadające za głód i poznawanie rozpalają się w odpowiedzi na stymulację pokarmową. Obszary kory przedczołowej związane z jedzeniem pokazują spadek aktywności. Innymi słowy, ludziom, którzy stracili na wadze, trudniej jest oprzeć się jedzeniu30.

      Nie ma to nic wspólnego z brakiem siły woli, czy moralną porażką. Jest to po prostu hormonalny fakt. Czujemy się głodni, jest nam zimno, jesteśmy zmęczeni i smutni. To wszystko jest prawdziwym, mierzalnym efektem ograniczenia kalorii. Zwolniony metabolizm i zwiększone poczucie głodu nie są przyczyną otyłości, tylko jej rezultatem. Utrata wagi powoduje spowolnienie metabolizmu i zwiększa głód, nie odwrotnie. Nie dokonujemy personalnego wyboru, nie stwierdzamy, że będziemy jeść więcej. Jeden z największych filarów teorii redukcji kalorii – wg którego jemy więcej, bo tak chcemy – jest zwyczajnie nieprawdziwy. Nie jemy za dużo, bo tak wybraliśmy, albo dlatego, że jedzenie jest takie pyszne, albo z powodu soli, cukru, czy tłuszczu. Jemy więcej, ponieważ tak każą nam nasze własne mózgi.

BŁĘDNE KOŁO NIEDOJADANIA

      Dodatkowo istnieje błędne koło niedojadania. Zaczynasz jeść mniej i tracisz nieco na wadze. W wyniku tego twój metabolizm zwalnia, ale zwiększa się poczucie głodu. Zaczynasz odzyskiwać wagę. Podwajasz wysiłki i jesz jeszcze mniej. Tracisz jeszcze troszkę wagi, ale metabolizm jeszcze bardziej zwalnia, a głód się zwiększa. Zaczynasz odzyskiwać wagę. Jeszcze raz podwajasz wysiłki i jesz jeszcze mniej. Ten cykl trwa, aż w końcu nie możesz go znieść. Jest ci zimno, jesteś zmęczony i masz obsesję na punkcie kalorii. Co najgorsze, zgubione kilogramy zawsze wracają.

      Na jakimś etapie wracasz do swojego starego sposobu odżywiania. Przy tak zwolnionym metabolizmie, nawet powrót do starych nawyków powoduje przyrost wagi, czasem nawet kończysz grubszy, niż zaczynałeś. Robisz dokładnie to, co każą ci hormony. Jednak przyjaciele, rodzina i lekarze w sekrecie obciążają odpowiedzialnością „ofiarę”, myśląc, że to jej wina. A ty czujesz, że poniosłeś porażkę.

      Brzmi znajomo?

      Wszyscy, którzy byli na diecie, przeszli przez taką samą smutną historię utraty kilogramów i ich powrotu. Zapewniam. Ten cykl został oficjalnie potwierdzony, a jego istota została wypalona przez łzy milionów osób na diecie. A jednak autorytety żywieniowe nie przestają wygłaszać kazań na temat skuteczności redukcji kalorycznej, która zaprowadzi nas do prawdziwej nirwany, w której utrata wagi będzie stała. W jakim wszechświecie oni żyją?

OKRUTNA MISTYFIKACJA

      Redukcja kaloryczna niesie za sobą surowe i gorzkie rozczarowanie. A jednak wszyscy „eksperci” nadal twierdzą, że jest ona kluczem do utraty wagi. Kiedy jej nie tracisz, mówią: To twoja wina. Obżerałeś się. Byłeś leniwy. Nie starałeś się. Nie chciałeś tego wystarczająco mocno. A jednak istnieje jeden mały, brudny sekret, do którego nikt nie chce się przyznać: niskokaloryczna, niskotłuszczowa dieta już okazała się porażką. To okrutna mistyfikacja. Ograniczenie jedzenia nie skutkuje spadkiem wagi. TO PO PROSTU NIE DZIAŁA.

      To okrutne, bo wielu z nas w to uwierzyło. To okrutne, ponieważ nasze „zaufane źródła” mówią, że to prawda. To okrutne, ponieważ, kiedy zawodzi, bierzemy winę na siebie. Pozwól, że wyrażę to najprościej, jak się da. „Jedz mniej” nie działa. To fakt. Zaakceptuj go.

      Farmaceutyczne metody redukcji kalorii tylko podkreślają porażkę tego paradygmatu. Orlistat (w USA sprzedawany jako Alli) miał blokować absorpcję tłuszczów. Jest on medycznym ekwiwalentem niskotłuszczowej, niskokalorycznej diety.

      Wśród licznych skutków ubocznych, najbardziej uciążliwe były eufemistycznie nazwane wycieki kału i tłuste plamienia. Niewchłonięty tłuszcz zazwyczaj wydostawał się drugą stroną i plamił bieliznę. Internetowe fora szumiały od rad dotyczących „pomarańczowej, oleistej kupy” – nie noś bielizny; nigdy nie zakładaj, że to tylko gazy. W 2007 roku Alli zdobył nagrodę Bitter Pill Award (Gorzka Pigułka) za najgorszy medykament w Stanach Zjednoczonych. Nagroda jest przyznawana przez grupę o nazwie Spór o Dostęp do Recept (Prescription Access Litigation). Istniały dużo poważniejsze obawy, martwiono się o toksyny w wątrobie, o niedobór witamin i o tworzenie się kamieni żółciowych. Jednak największym problemem Orlistatu, którego nie udało się pokonać, było to, że nie działał31.

      W randomizowanym, podwójnie ślepym kontrolowanym badaniu32, cztery lata przyjmowania specyfiku trzy razy dziennie zaowocowało 2,8 kilogramami utraty wagi. Ale 91 procent pacjentów narzekało na skutki uboczne. Gra nie była chyba warta świeczki. Sprzedaż leku w 2001 roku poszybowała w górę i przyniosła 600 milionów dolarów. Pomimo sprzedaży bez recepty, w 2003 roku zaliczyła spadek do 100 milionów dolarów.

      Olestra – sztuczny tłuszcz, była poronionym pomysłem, zrodzonym z teorii redukcji kalorycznej. Jej premiera odbyła się kilka lat temu przy dźwiękach fanfar. Olestra nie była absorbowana przez organizm, a zatem nie niosła ze sobą żadnej wartości kalorycznej. A jednak sprzedaż zaczęła tonąć już po dwóch latach od wejścia na rynek33. W czym problem? Nie powodowała utraty wagi. W 2010 roku wylądowała na liście pięćdziesięciu najgorszych wynalazków The Timesa, tuż za azbestem34.

      (4)

      MIT O ĆWICZENIACH

      Doktor Peter Attia jest współtwórcą Nutrition Science Initiative (NuSi), organizacji zmierzającej do poprawy jakości badań nad żywieniem i otyłością. Kilka lat temu był elitarnym pływakiem długodystansowym, jednym z być może tuzina ludzi, którzy przepłynęli z Los Angeles do wyspy Catalina. Był lekarzem, więc podążał za standardami wysokowęglowodanowej diety i ciężko trenował przez 3-4 godziny dziennie. Był także, we własnej opinii, około 18 kilogramów za ciężki. Indeks jego ciała oscylował na granicy 29, a procent zawartości tłuszczu wynosił 25.

      Ale, czy zwiększenie aktywności fizycznej nie jest kluczowe dla utraty wagi?

      Nierównowaga kaloryczna – zwiększone przyjmowanie kalorii połączone ze zmniejszonym wydatkowaniem energetycznym – jest uznawana za główną przyczynę otyłości. Aż do teraz zakładaliśmy, że ćwiczenia są kluczowe w gubieniu zbędnych kilogramów. Poprzez zwiększenie aktywności fizycznej mieliśmy spalić nadmiar kalorii.

OGRANICZENIA W ĆWICZENIACH: SUROWA RZECZYWISTOŚĆ

      Aktywność fizyczna jest dobra. Pochodzący ze starożytnej Grecji Hipokrates, którego uznajemy za ojca medycyny, powiedział: Gdybyśmy każdemu mogli zapewnić odpowiednią ilość środków odżywczych i aktywności fizycznej, nie za dużo, nie za mało, znaleźlibyśmy receptę na zdrowie. W latach 50. wraz ze wzrostem obaw o choroby sercowe, zwiększyło się zainteresowanie aktywnością fizyczną. W roku 1955 prezydent Eisenhower otworzył Prezydencką Sportową Radę Młodzieży (President’s Council on Youth Fitness). Jeszcze przed rokiem 1966, Amerykański Fundusz Zdrowia zaczął argumentować,

Скачать книгу


<p>30</p>

 Rosenbaum M., Sy M., Pavlovich K., Leibel R., Hirsch J. Leptin reverses weight loss– induced changes in regional neural activity responses to visual food stimuli. J Clin Invest. 1 lipca 2008 ; 118(7):2583–91.

<p>31</p>

 O’Meara S., Riemsma R., Shirran L., Mather L., Ter Riet G. A systematic review of the clinical effectiveness of orlistat used for the management of obesity. Obes Rev. luty 2004; 5(1):51–68.

<p>32</p>

 Torgerson i in.. Xenical in the Prevention of Diabetes in Obese Subjects (XENDOS) Study. Diabetes Care. Styczeń 2004; 27(1):155–61.

<p>33</p>

 Peale C. Canadian ban adds to woes for P&G’s olestra. Cincinnati Enquirer [Internet]. 2000 June 23. Dostępne na: http://enquirer.com/editions/2000/06/23/fin_canadian_ban_adds_to.html. Czytane 6 kwietnia 2015.

<p>34</p>

 Chris Gentilvisio. The 50 Worst Inventions. Time Magazin [Internet]. Dostępne na: http://content.time.com/time/specials/packages/article/0,28804,1991915_1991909_1991785,00.html . Czytane 15 kwietnia 2015.