Córka gliniarza. Kristen Ashley

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Córka gliniarza - Kristen Ashley страница 24

Córka gliniarza - Kristen Ashley Rock Chick

Скачать книгу

Lee…

      Trzymał rękę na moim brzuchu, poczułam, jak się odsuwa; położył mnie na plecach i pochylił się nade mną.

      – Podaj mi jeden powód, żeby tego nie robić – zażądał, patrząc mi prosto w oczy.

      Włosy znów miał seksownie zmierzwione, a twarz była zarazem łagodna i twarda. Łagodna z powodu tego, co widziałam w jego oczach przez ostatnie dwa dni, twarda od zdecydowania i pożądania.

      W takiej sytuacji, pozbawiona porannej kawy, nie wiedziałam, jak zareagować.

      – Tak też myślałem. – Znów się nade mną pochylił…

      I wtedy zadzwonił telefon.

      – Nie odbierzesz? – spytałam w jego usta, a on objął mnie i przyciągnął do siebie.

      – Nie ma mowy.

      Pocałował mnie, a ja zatopiłam się w nim, uszczęśliwiona. Mój opór zniknął bez śladu. Ależ on fantastycznie całuje…

      No dobra, czyli w końcu będę się kochać z Liamem Nightingale’em.

      Całe moje ciało odprężyło się i uległo tej wizji.

      Przetoczył się na plecy i pociągnął mnie na siebie, czułam jego ręce, trzymał mnie mocno.

      Telefon zadzwonił jeszcze raz i coś zastukało na szafce nocnej, ale Lee nie zwracał na to uwagi, sunąc ustami od mojego podbródka aż do ucha.

      Zadrżałam.

      Jedną ręką muskał miejsce tuż nad moimi pośladkami, drugą obejmował mnie mocno w talii.

      – Uwielbiam twój tyłek – szepnął mi do ucha. – Zawsze go uwielbiałem.

      Wstrząs. Nie miałam pojęcia, że uwielbia mój tyłek… Ta świadomość sprawiła, że pocałowałam go mocno i namiętnie.

      Jęknął, a mnie znów przeszył dreszcz.

      Telefon dzwonił i dzwonił, coś na szafce nocnej tłukło się i wibrowało. Lee włożył mi rękę w majtki, a ja zaczęłam gładzić twarde mięśnie jego brzucha.

      Wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi, trzy razy krótko i raz długo.

      Ręka Lee zastygła.

      – Kurwa – warknął przez zaciśnięte zęby.

      – Co?

      Przerzucił mnie na plecy, jakbym ważyła tyle co piórko, pocałował szybko.

      – Nie waż się ruszyć – ostrzegł i wyskoczył z łóżka.

      Złapał dżinsy i poszedł do drzwi, a ja patrzyłam oszołomiona, po raz pierwszy mając okazję obejrzeć jego nagie ciało i podziwiać, jak hojnie obdarzyła go natura.

      To, co zobaczyłam, w połączeniu ze świadomością, że tej nocy spałam obok nagiego Liama Nightingale’a, sprawiło, że przeżyłam mikroorgazm.

      Słuchając, jak z kimś rozmawia, usiłowałam zapanować nad swoim ciałem (bez rezultatu). Po chwili Lee wrócił do pokoju.

      Od razu podszedł do łóżka i wyciągnął mnie z niego; uderzyłam w jego pierś. Pocałował mnie, mocno i głęboko, tylko za krótko.

      – Muszę iść – powiedział.

      Chciałam zawołać „nie!”, bo byłam rozpalona do czerwoności. Właśnie przyznał, że zawsze kochał mój tyłek! I pragnęłam doświadczyć tego, czym tak hojnie jest obdarzony.

      Zamiast jednak przejść do konkretów, zatonęłam w jego ramionach – tylko do tego byłam zdolna po pocałunku.

      Uśmiechnął się.

      Niech go szlag.

      – Zabiorę cię do księgarni tak szybko, jak tylko dam radę. Obiecaj mi, że do tego czasu nie wpakujesz się w żadne kłopoty.

      Skinęłam głową.

      Przyjrzał mi się i westchnął.

      – Kłamiesz.

      – Nie kłamię.

      – Przynajmniej nie rób nic głupiego.

      Jakbym kiedyś zrobiła!

      Musnął moje wargi, puścił mnie, poszedł do łazienki, wziął prysznic, ubrał się i wyszedł.

      A ja zadzwoniłam po Ally.

      Miałyśmy przed sobą długi dzień i pełne ręce roboty, jeśli chciałyśmy znaleźć Rosiego.

      Rozdział 6

      Strefa „Kinky” Friedmana

      Postanowiłam wciągnąć Jane w nasze poszukiwania. I w sumie wszystkich innych.

      Cały ranek spędziłyśmy na obsługiwaniu klientów, którzy pragnęli kawy, jednej osoby, która przyszła po książkę oraz na obdzwanianiu wszystkich znajomych i rozsyłaniu listów gończych za Rosim i Dukiem.

      Jane co prawda przeżyła szok na widok mojej twarzy (wciąż miałam podbite oko, duży sinik zmieniający kolor na żółty), ale ogólnie była podekscytowana. Uważała chyba, że to świetna zabawa. W końcu to nie wobec niej (na razie) użyto broni palnej i paralizatora. Czytała głównie romanse, ale również kryminały i powieści grozy i należała do wielbicieli Richarda „Kinky” Friedmana[4].

      Po porannych godzinach szczytu pojechała do Evergreen i wsunęła pod drzwi Duke’a kartkę z prośbą, żeby zadzwonił od razu, jak tylko zjawi się w domu. W postscriptum zaprosiła Dolores na kobiecy wieczorek w przyszłą środę.

      Ja uznałam, że moja poranna słabość w relacji z Lee to przejściowe zaćmienie oraz skutek uboczny sake. I utwierdzałam się w przekonaniu, że bycie z nim nie jest dobrym pomysłem, między innymi dlatego, że mógł (i robił to) zostawić mnie rozpaloną, a dodatkowo zaangażowaną w te gówniane sprawy, które składają się na jego życie. Zdawałam sobie sprawę, że tracę kontrolę, dlatego musiałam ułożyć plan działania. Po prostu nie mogę znaleźć się z nim sam na sam w jego wozie, towarzystwie, mieszkaniu, a już – nie daj Boże – w łóżku. Wystarczy się tego trzymać, a będzie dobrze.

      Po wyjściu Jane zadzwoniłam do rodziców Rosiego, którzy mieszkają w Dakocie Północnej; zaraz po przyjaciołach znajdowali się następni na liście osób do powiadomienia w razie wypadku. Żeby ich nie przerazić, postanowiłam udawać koleżankę z czasów liceum, która pragnie odświeżyć kontakt.

      – Co za niesamowity zbieg okoliczności! – ucieszyła się jego mama. – Właśnie wczoraj zjawiło się tu dwóch miłych panów, którzy powiedzieli to samo!

      Spojrzałam

Скачать книгу