Gure. Katarzyna Mirgos

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Gure - Katarzyna Mirgos страница 13

Gure - Katarzyna Mirgos Sulina

Скачать книгу

przez matkę (w pewnych wersjach będącej wyrazem gniewu wynikającego z nieposłuszeństwa córki – „niech cię diabeł porwie”, w innych wynikającej z silnego pragnienia posiadania dziecka, „nawet jeśliby w wieku dwudziestu lat miał ją zabrać diabeł”81). Lasy zamieszkiwać miał Basajaun, Pan Lasu, ostrzegający pasterzy przed wilkami czyhającymi na ich owce. Wiele z tych istot, tak jak gentilak – rodzaj olbrzymów – to, jak się sądzi, zmitologizowani obcy, choćby ludzie, którzy nie przyjęli chrześcijaństwa, zamieszkali na odludziu, a z czasem stali się bohaterami ludowych opowieści82. Baskijskie przysłowia zachowują pamięć o takich wyobrażeniach. Ważną rolę w tutejszych wierzeniach odgrywały zwierzęta. Baskowie wierzyli niegdyś, że przodkiem człowieka był niedźwiedź83. Wiele mitologicznych istot przyjmowało kształty zwierząt, a niektóre posiadały zwierzęce atrybuty (na przykład łapy czy ogon). Czarownica mogła przybrać postać zwierzęcia, choć zwykle brakowało mu jakiejś części ciała. Demoniczny charakter miał czarny kozioł (akerbeltz). Według niektórych podań sam diabeł mógł skrywać się pod zwierzęcą powłoką. W takiej formie uprowadzić miał Mari, dziewczynę wysłaną przez matkę, aby przyprowadziła na noc krowę z pastwiska. W krowę właśnie zmienił się demon, aby oszukać i uwięzić porwaną, której pilnował później jako wielki czerwony pies84. Pies zresztą zajmował miejsce szczególne w baskijskich mitach, a z licznych tutejszych miejscowości pochodzą opowieści o tajemniczych psach (na przykład o czarnym psie z Berriz). Legendarne jest też pochodzenie miejscowej rasy – baskijskiego psa pasterskiego (euskal artzain txakurra), dziś będącego swoistym symbolem narodowym. Pies był nieodłącznym towarzyszem baskijskich pasterzy (wcześniej myśliwych) i pierwszym w regionie udomowionym zwierzęciem. Psie szczątki znajdują się w licznych znaleziskach archeologicznych (yacimientos)85. Współcześnie pies zdobywa nowe obszary baskijskiej kultury, takie jak choćby sztuka, coraz częściej staje się też jednym z etxekoak – domowników. To nowa pozycja, ponieważ tradycyjnie uznawano go za zwierzę niebezpieczne, podobnie jak kot znajdujące się „pomiędzy światami” – pomiędzy tym, co związane z naturą i dzikie, a tym, co domowe i swojskie. Niektórzy autorzy dostrzegają jednakże sakralny charakter psa i wskazują, że ma on wręcz moc uzdrawiania. Takie właściwości miał mieć choćby psi język w przypadku ran (z podobnymi przekonaniami, których treścią jest wiara, że skaleczenie oblizane przez psa będzie się szybciej i lepiej goić, można się spotkać i poza Krajem Basków). Niektóre zwierzęta otaczano szczególnym kultem i określano jako izaki doneak – istoty święte, błogosławione. Baskowie wierzyli w ich nadnaturalną moc i konieczność specjalnego ich traktowania. Takimi zwierzętami były pszczoły, które informowano o śmierci gospodarza i którym przedstawiano nowych członków rodziny (dzieci). Oprócz „błogosławionych zwierząt” w baskijskiej tradycji pojawiały się i te, którym przypisywano bardziej mroczne cechy. Do takich należała ropucha (sapo). Wierzono, że zjawiały się one na sabatach (wzmianki o nich znajdują się w dokumentach inkwizytorów). Czasem uczestniczki tych spotkań tańczyły z nimi lub ich pilnowały, bywało również i tak, że kobieta karmiła demoniczną ropuchę z własnej piersi (ta zaś niekiedy przyjmowała postać niemowlęcia). Miasteczkiem ropuch (Sapoerri) nazywali niektórzy Durango, które słynęło z herezji i czarownictwa (herejes, herejijas)86.

      Podobno mityczne istoty zniknęły z Kraju Basków pod wpływem industrializacji i chrystianizacji. Mari z Anboto wypłoszyły hałaśliwe samoloty, Basajaunak – Panowie Lasu – nie mieli gdzie się ukryć przed ludźmi, lamie odeszły z powodu zanieczyszczenia rzek87. Niektórzy mówili, że na odejście legendarnych istot wpłynęła obecność kapliczek, a także broni, którą zaczęto produkować w miejscowych zakładach88.

      W sklepie w małym miasteczku, w prowincji Gipuzkoa, pytam o wierzenia związane z czarownicami.

      – Nie, tu nikt nie wierzy w takie rzeczy – zapewniają dwie sprzedawczynie i klientka.

      – Tak, rozumiem – mówię. I dodaję: – Bo na przykład w jednej z miejscowości niedaleko miejsca, z którego pochodzę, wierzono w istnienie osób o nadnaturalnych właściwościach. Niektóre były złe, inne dobre. Jedna z nich sprawiła, że kobieta zachorowała i…

      Nie zdążyłam dokończyć opowieści, bo kobiety natychmiast zaczęły mówić jedna przez drugą:

      – Tak, tu jest tak samo. Znamy takie osoby. Jedna taka czarownica mieszka niedaleko stąd.

      Po chwili poznaję historię kobiety z chorym palcem, której nie potrafiła pomóc konwencjonalna medycyna. Dopiero lokalna znachorka uratowała ją przed amputacją.

      Zugarramurdi to niewielkie spokojne miasteczko położone w malowniczej okolicy w prowincji Nawarra. Jego nazwa pochodzi od charakterystycznej dla tego rejonu roślinności. Jednak to nie miejscowa flora przyniosła jej sławę. W XVII wieku kilkudziesięciu mieszkańców Zugarramurdi oskarżono o czary i odtąd stało się ono symbolem baskijskiego czarownictwa. Podobno sabaty organizowano w tamtejszej jaskini. W 2013 roku baskijski reżyser Álex de la Iglesia stworzył film oparty na legendach na temat czarownictwa (Wiedźmy z Zugarramurdi). Łączy on w sobie cechy horroru i komedii, uważny widz znajdzie w nim nawiązania do baskijskiej kultury (lauburu[18], irrintzi[19], postacie z karnawału, język baskijski). Jednak film budzi sprzeczne emocje, od zachwytów po druzgocącą krytykę.

      Słynne polowanie na czarownice odbyło się też we francuskiej Baskonii, a dokładnie w prowincji Lapurdi, na początku XVII wieku. Przewodniczył mu Pierre de Lancre, przekonany, że ziemia baskijska zamieszkana jest przez samych czarowników, że sabaty odbywają się tu nie raz, a trzy razy w tygodniu, a diabły przybywają do tej krainy nawet z odległej Japonii. Potwierdzeniem baskijskiej grzeszności miało być wysokie spożycie jabłek przez miejscowych (sagardo – tradycyjny, popularny alkohol, rodzaj cydru – produkowany jest z tych owoców[20]), obyczaje (wyprawy morskie, przyjmowanie nazw domów w miejsce nazwisk rodowych) czy swoboda kobiet, a nawet ich nakrycia głowy (mające zdaniem inkwizytora falliczny kształt). Erotyczny charakter miały też mieć tańce baskijskich czarownic podczas sabatów. Liczba ofiar de Lancre’a nie jest do końca określona, niektórzy mówią o kilkuset zamordowanych kobietach, inni twierdzą, że było ich kilkadziesiąt. A jednak, jak trafnie zauważono, czarownic z Lapurdi nie było wcale, do czasu aż zaczęli o nich pisać i mówić ci, którzy przekonani byli o istnieniu (czy wręcz wszechobecności[21]) służebnic diabła i sądzili, że należy je tylko zidentyfikować i osądzić89. Baskijskie czarownice, zdaniem niektórych, mogły być wyznawczyniami przedchrześcijańskich kultów. Z pewnością były też często kobietami ekscentrycznymi i silnymi, buntowniczkami90.

      Siła zawsze budziła wśród Basków podziw i respekt. Zarówno ta fizyczna, jak i psychiczna. Sporty tradycyjne opierają się na jej manifestacji. Nic dziwnego, że również w baskijskich legendach pojawia się wiele olbrzymów o ogromnej sile. Niektóre, tak jak Basajaun, mogą sprzyjać człowiekowi. Ten wielkolud, zamieszkujący leśne ostępy i bardzo owłosiony, ostrzegał przed zbliżającymi się wilkami, chroniąc stada owiec i pomagając w ten sposób pasterzom. Część podań jednak wskazuje na jego negatywne nastawienie do ludzi. Niektórym z olbrzymów przypisywano antropofagię – tak jak Tartalo (Cyklopowi). Wierzono wreszcie w istnienie całej rasy olbrzymów – gentilak. Według dzisiejszych interpretacji ich istnienie w świecie wyobrażeń związane było z czasem, gdy część lokalnej ludności przyjęła chrześcijaństwo, inni natomiast pozostali wierni dawnym wierzeniom (słowo jentil znaczy poganin). I choć generalnie relacje między grupami układały się pokojowo, to jednak z biegiem czasu zamieszkujący bardziej niedostępne górskie tereny gentilak zaczęli być uznawani za istoty nadnaturalne91. Mitycznym olbrzymom przypisywano konstrukcje miejscowych dolmenów oraz rozwinięte umiejętności w wielu

Скачать книгу