Rozmowy z psychopatami. Christopher Berry-Dee
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Rozmowy z psychopatami - Christopher Berry-Dee страница 4
![Rozmowy z psychopatami - Christopher Berry-Dee Rozmowy z psychopatami - Christopher Berry-Dee](/cover_pre912796.jpg)
W Wielkiej Brytanii jesteśmy bardziej wyrozumiali wobec seryjnych morderców. Nowoczesne zakłady karne, wszelkie wygody, dobre wyżywienie, opieka zdrowotna, telewizja, internet, swobodny dostęp do narkotyków, które w więzieniu łatwo zdobyć – a jednak osadzeni nieustannie się skarżą.
Weźmy na przykład Joanne Dennehy, której poświęciłem książkę A Love of Blood. W ciągu kilku dni zasztyletowała trzech mężczyzn; lały się przy tym potoki krwi. Nie wystarczyło jej to: zaatakowała w biały dzień dwóch następnych mężczyzn – przypadkowe osoby wyprowadzające psy na spacer. Jedna z ofiar odniosła przeszło czterdzieści ran, przeżyła kilka lat, po czym zmarła. A co się teraz dzieje z Dennehy?
Panna Dennehy korzysta z wszelkich luksusów w brytyjskim więzieniu Bronzefield, prowadzonym przez prywatną firmę. Po trafieniu za kratki dwukrotnie podejmowała próby ucieczki, usiłowała zamordować inną osadzoną i planowała odciąć palec strażniczce. Spędziła wiele miesięcy w pojedynczej celi, za co bez powodzenia próbowała pozwać na koszt podatników rząd brytyjski za łamanie Europejskiej konwencji praw człowieka. W chwili pisania niniejszej książki ubiega się o zapomogę w wysokości 7000 funtów – znowu na koszt podatników – by poślubić swoją lesbijską partnerkę z więzienia.
Cóż, niewiarygodne, ale prawdziwe! Mamy się dołożyć do tortu i sukni ślubnej morderczyni!
Społeczeństwo tworzy reguły, których musimy przestrzegać dla wspólnego dobra. Jeśli je łamiemy, grozi nam chaos.
Jeśli ktoś lekceważy znak drogowy nakazujący zatrzymanie się albo czerwone światło, może się spodziewać mandatu. Jeżeli popełnia morderstwo z premedytacją, musi się liczyć z karą śmierci. Poważne przestępstwo ma poważne konsekwencje. To jednostka podejmuje te decyzje, nie ja!
NOWOJORSKI SĘDZIA THOMAS M. STARK (1925–2014) W ROZMOWIE Z AUTOREM WE WRZEŚNIU 1974 ROKU
Christopher Berry-Dee,
Southsea, Hampshire, Wielka Brytania;
El Nido, Palawan, Filipiny
Rozdział 1
Seryjny morderca – kto to taki?
Uważam, że charakter człowieka można ulepszyć tylko w jeden sposób – zadając mu śmierć.
CARL PANZRAM, AMERYKAŃSKI SERYJNY MORDERCA, GWAŁCICIEL, PODPALACZ, BANDYTA I WŁAMYWACZ (1882–1930)
Od czasu do czasu czytam książki lub artykuły, w których seryjni mordercy są błędnie nazywani masowymi mordercami. Oba te pojęcia mają różne znaczenia.
Słownik języka angielskiego Collinsa definiuje serię jako „ciąg powiązanych ze sobą rzeczy lub zdarzeń, zwykle ułożonych w pewnym porządku”, natomiast „masowość” w odniesieniu do morderstw oznacza zabijanie en masse.
Większość Czytelników wie, kim jest seryjny morderca, ale warto przypomnieć definicję. Jest to zbrodniarz, który popełnił trzy lub więcej zabójstw w pewnych odstępach czasu – przerwy mogą trwać dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata.
Masowy morderca (ang. mass murderer) zabija w jednym miejscu wiele osób, podobnie jak Ronald „Butch” DeFeo junior. W wieku dwudziestu trzech lat, uzbrojony w karabin Marlin, w nocy z 13 na 15 listopada 1974 roku wystrzelał całą swoją sześcioosobową rodzinę, gdy spała w domu przy Ocean Avenue 112 w Amityville na Long Island. W przypadku masowych morderców zabójstwa są popełniane jedno po drugim, w krótkich odstępach.
Inny przykład masowego mordercy to Dylann Storm Roof, terrorysta o twarzy cherubina i zwolennik supremacji białej rasy. W środę 17 czerwca 2015 roku zastrzelił z pistoletu Glock dziewięciu uczestników nabożeństwa w Emanuel African Methodist Episcopal Church w Charleston w Karolinie Południowej.
Zupełnie innym typem przestępcy jest człowiek wpadający w morderczy amok (ang. spree/rampage killer). Amerykańskie Biuro Statystyczne Departamentu Sprawiedliwości definiuje takiego sprawcę jako osobę, która zabija co najmniej dwie ofiary w różnych miejscach w krótkich odstępach czasu. W środę 19 sierpnia 1987 roku uzbrojony po zęby Michael Robert Ryan zastrzelił szesnaście osób i zranił około piętnastu w sennym miasteczku Hungerford w Berkshire, po czym zabarykadował się w szkole i popełnił samobójstwo. Ryan posługiwał się pistoletem Beretta, półautomatycznym karabinem 56 i karabinem M1. Przykładem pary współpracujących ze sobą morderców tego typu są John Allen Muhammad (41 lat) i Lee/John Boyd Malvo (17 lat). W październiku 2002 roku w ciągu trzech tygodni zastrzelili oni dziesięciu ludzi w Baton Rouge w Luizjanie, w Maryland w Wirginii i w Waszyngtonie, najczęściej posługując się karabinem myśliwskim Bushmaster. Media nazwały ich „Snajperami z Beltway”. We wtorek 10 października 2009 roku Muhammada stracono za pomocą śmiertelnego zastrzyku w zakładzie karnym Greensville w Wirginii.
Istnieją duże różnice między seryjnymi mordercami, masowymi mordercami i mordercami działającymi w amoku, ale wszyscy mają jedną wspólną cechę: pozbawiają życia wielu ludzi i zawsze uderzają bez ostrzeżenia. Porównuję ich do rakiet Exocet – nagle pojawiają się na radarze, bezlitośnie niosąc śmierć i zniszczenie.
Motywy masowych morderców i zabójców działających w amoku mają najczęściej charakter polityczny lub religijny; czasem są to osobiste pretensje lub nienawiść. Seryjnymi mordercami seksualnymi kieruje niepowstrzymana potrzeba zaspokojenia żądzy; dehumanizują ofiary i próbują zdobyć nad nimi całkowitą władzę. W niniejszej książce nie zajmiemy się masowymi mordercami ani zabójcami działającymi w amoku; skupimy się na sadystycznych mordercach seksualnych, których psychika funkcjonuje w specyficzny sposób.
Seryjni mordercy dzielą się na wiele kategorii, jednak omówimy tylko dwie: „zorganizowanych” i „niezorganizowanych” morderców; w dalszej części książki zaprezentujemy przykłady takich przestępców.„Zorganizowany” seryjny zabójca planuje swoje zbrodnie, często skrupulatnie. Najpierw starannie wybiera ofiarę, niekiedy na podstawie wyglądu, na przykład jasnowłosą kobietę albo rudego mężczyznę, bądź wieku: dziecko, młodego człowieka lub osobę starszą. Może to być prostytutka, kobieta idąca samotnie po zmroku, gej, lesbijka, nastolatek lub nastolatka. Wybór ofiary zwykle dostarcza sprawcy przyjemności o charakterze erotycznym; większość seryjnych morderców odczuwa wtedy podniecenie. Kiedy zaczynają śledzić upatrzoną osobę, wywołuje to dreszczyk emocji i narastanie satysfakcji seksualnej. Wielu znanych psychologów i psychiatrów uważa, że sprawca czerpie większą przyjemność ze śledzenia i ukrytej obserwacji ofiary niż z samego zabójstwa. Całkowicie się z tym zgadzam.
Kiedy analizujemy modus operandi seryjnego zabójcy tego rodzaju, warto zwrócić uwagę na to, że stopniowo dobiera coraz lepszy zestaw narzędzi potrzebnych do popełnienia zbrodni. Początkujący morderca uczy się, jakimi akcesoriami się posługiwać. Ubranie na zmianę, może sznur do rozwieszania bielizny albo kajdanki, by obezwładnić ofiarę? Niektórzy zabójcy, z którymi rozmawiałem, rozkładali foliowe płachty na tylnym siedzeniu albo w bagażniku samochodu – by nie zostały zaplamione krwią, wymiocinami, moczem albo ekskrementami ofiary. Prawdziwe morderstwo nie wygląda tak jak w telewizji – może być naprawdę odrażające.
Większość „zorganizowanych” i „niezorganizowanych” zbrodniarzy posługuje się jedną