Księga Duchów. Allan Kardec

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Księga Duchów - Allan Kardec страница 18

Автор:
Жанр:
Серия:
Издательство:
Księga Duchów - Allan Kardec

Скачать книгу

      Czy możemy poznać sposób, w jaki zostały stworzone światy?

      „Światy powstają w wyniku skondensowania się materii rozsianej w przestrzeni – to wszystko, co można wam na ten temat przekazać tak, byście to zrozumieli”.

      40.

      Czy komety są – jak się obecnie podejrzewa – początkowym stadium kondensowania się materii i formującymi się światami?

      „To dokładne stwierdzeniem, ale absurdem jest wiara w ich wpływ. Mówię tu o wpływie, który powszechnie się im przypisuje. Wszystkie ciała niebieskie w pewien sposób wpływają bowiem na zjawiska fizyczne”.

      41.

      Czy w pełni uformowany świat może zniknąć, a tworząca go materia może zostać rozrzucona na nowo w przestrzeni?

      „Tak, Bóg odnawia światy, podobnie jak odnawia istoty żywe”.

      42.

      Czy możemy poznać długość formowania się światów? Na przykład Ziemi?

      „Nie mogę ci na to odpowiedzieć, gdyż jedynie Stwórca to wie, a szaleńcem jest ktoś, kto uważałby, że posiada taką wiedzę i orientuje się, ile wieków to trwało”.

      Stworzenie istot żywych

      43.

      Kiedy Ziemia została zaludniona?

      „Na początku panował chaos. Cząsteczki były bezładnie rozrzucone. Powoli jednak każda rzecz zajmowała swoje miejsce. Wówczas pojawiły się istoty żywe dostosowane do warunków panujących na globie”.

      44.

      Skąd wzięły się istoty żywe na Ziemi?

      „Na Ziemi znajdowały się ich zarodki, które czekały na właściwy moment, by się rozwinąć. Cząsteczki organiczne zebrały się, gdy przestała oddziaływać na nie siła, która nie pozwalała im się łączyć – wówczas powstały zarodki wszystkich istot żywych. Znajdowały się w uśpionym i bezładnym stanie, jak dzieje się to w przypadku poczwarki i nasion roślin, i czekały na właściwą chwilę, by narodził się z nich każdy gatunek. Istoty wszystkich rodzajów zbierały się i zaczęły mnożyć”.

      45.

      Gdzie znajdowały się cząsteczki organiczne, zanim uformowała się Ziemia?

      „Znajdowały się, że tak to nazwiemy, w stanie fluidycznym w przestrzeni, w świecie Duchów albo na innych planetach i oczekiwały, aż powstanie Ziemia, by zacząć kolejne istnienie na nowym globie”.

      Chemia pokazuje nam, że cząsteczki ciał nieorganicznych łączą się, by tworzyć kryształy o stałych, regularnych kształtach charakterystycznych dla danego rodzaju, o ile znajdą się w odpowiednich warunkach. Najmniejsze zachwianie tych warunków wystarczy, by uniemożliwić połączenie się elementów, albo przynajmniej nie pozwoli ułożyć się im w regularny sposób w celu utworzenie kryształu. Dlaczego miałoby być inaczej w przypadku elementów organicznych? Przechowujemy przez lata nasiona roślin i zarodki zwierząt, które rozwijają się wyłącznie w danej temperaturze i w odpowiednim środowisku. Widzieliśmy już, jak nasiona zboża kiełkują po kilku stuleciach. Znajduje się w nich więc jakiś drzemiący zarodek życia, który czeka na odpowiednie warunki, by się rozwinąć. Czyż podobny proces do tego, który obserwujemy każdego dnia, nie mógłby istnieć od samych początków naszego globu? Czy jeśli przyjmiemy, że istoty żywe powstały z chaosu pod wpływem samych sił natury, ujmie to jakąś część wielkości Boga? Wręcz przeciwnie – odpowiada to lepiej naszemu wyobrażeniu Jego potęgi oddziałującej na nieskończoną liczbę światów za pośrednictwem wiecznych praw. To fakt, teoria ta nie rozwiązuje kwestii powstania życia. Bóg jednak ma swoje tajemnice i postawił pewne granice naszym badaniom.

      46.

      Czy jakieś istoty rodzą się jeszcze w sposób spontaniczny?

      „Tak, ale ich pierwotny zarodek istniał już w ukrytym stanie. Wszyscy jesteście każdego dnia świadkami tego zjawiska. Czyż ludzkie i zwierzęce tkanki nie zawierają w sobie zarodków różnego rodzaju robactwa, które czeka na gnicie ciała, by się rozwinąć, gdyż taki jego stan jest niezbędny mu do istnienia? To mały, drzemiący świat, który się tworzy”.

      47.

      Czy gatunek ludzki znajdował się wśród elementów organicznych istniejących na ziemskim globie?

      „Tak i pojawił się, gdy nadszedł odpowiedni czas. To z tego powodu mówi się, że człowiek powstał z prochu ziemi”.

      48.

      Czy możemy dowiedzieć się, w jakiej epoce pojawił się na Ziemi człowiek i inne istoty żywe?

      „Nie, wszystkie wasze obliczenia są złudne”.

      49.

      Jeśli zarodek gatunku ludzkiego znajdował się wśród cząsteczek organicznych globu, dlaczego w sposób spontaniczny nie tworzą się dziś ludzie jak kiedyś, na samym początku?

      „Sam początek jest jednym z sekretów Boga. Można jednak powiedzieć, że gdy ludzie rozprzestrzenili się na Ziemi, wchłonęli cząsteczki niezbędne do stworzenia swojego gatunku, by przekazywać je zgodnie z prawami reprodukcji. Podobnie dzieje się w przypadku innych gatunków istot żywych”.

      Zaludnienie Ziemi. Adam

      50.

      Czy gatunek ludzki zaczął się od pojedynczego człowieka?

      „Nie. Ten, którego nazywacie Adamem nie był ani pierwszym, ani jedynym człowiekiem, który zaludnił Ziemię”.

      51.

      Czy możemy wiedzieć, w jakiej epoce żył Adam?

      „Mniej więcej w tej, którą mu przypisujecie: około 4000 lat przed Chrystusem”.

      Człowiek, w tradycji zapamiętany jako Adam, był jednym z tych, którzy w pewnym regionie przeżyli kilka wielkich kataklizmów, które w różnych epokach zatrzęsły posadami globu – dał początek jednej z ras, które zaludniają go dzisiaj. Prawa natury nie pozwalają, by w ciągu kilku wieków – przy założeniu, że człowiek istnieje od czasu, w którym umiejscawia się Adama – dokonał się postęp ludzkości, istniejącej na długo przed Chrystusem. Niektórzy traktują Adama – i mają tu więcej racji – jako mit albo alegorię personifikującą pierwsze wieki świata.

      Różnorodność ras ludzkich

      52.

      Skąd wzięły się różnice fizyczne i moralne, powodujące odmienności między rozmaitymi rasami ludzi na Ziemi?

      „Przyczyniły się do tego klimat, rodzaj życia i zwyczaje tych ludzi. Podobnie dzieje się z dwójką dzieci tej samej matki, które są wychowywane z dala od siebie i w inny sposób – nie będą siebie przypominać pod względem moralnym”.

Скачать книгу