Histeria. Izabela Janiszewska
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Histeria - Izabela Janiszewska страница 20
W powietrzu dało się wyczuć napięcie tak silne, że gdyby zgasić światło, można by zapewne dostrzec przeskakujące impulsy elektryczne. Aspirant Sylwia Konopacka była wykończona poprzednią nocą, siedziała przy stole z głową opartą na dłoni, jej włosy posklejały się w strąki, a oczy poprzecinane były siatką czerwonych żyłek. Przed sobą położyła notatnik ze sfatygowaną okładką i żółty długopis z niebieską, pogryzioną skuwką, którą nerwowo wybijała rytm, uderzając nią o blat stolika.
Nowy technik kryminalistyki, który pracował poprzedniego wieczoru na miejscu zdarzenia, rozparł się na krześle, jakby był u siebie. Założył nogę na nogę na kształt amerykańskiej czwórki, dłonie splótł za głową i odchylił się do tyłu. Bruno zauważył, jak intensywnie wsłuchiwał się w każde słowo Pękały, śledząc skupionym wzrokiem ruchy przełożonego. Wilczyńskiemu się to nie podobało. Nie dość, że facet zajął miejsce jego przyjaciela, Daniela Sikory, to jeszcze miał czelność pojawiać się na odprawie, na której obecność technika nie była powszechną praktyką. Domyślał się, że jego udział w spotkaniu nie wynikał z samowolki, lecz raczej z decyzji naczelnika, ale i tak czuł do niego niechęć.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.