Pani Nikt. Pamiętnik. Dominika Budzińska
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Pani Nikt. Pamiętnik - Dominika Budzińska страница 9
Wracając ze szpitala wstąpiłam do kościoła. Nie wiem, dlaczego. Może przez ostatnie medytacje. Było chłodno, pusto i jakoś tak wzniośle. Usiadłam w ławce, złożyłam ręce i spojrzałam na ołtarz. Może oczekiwałam, że tutaj Bóg lepiej mnie wysłucha? Usłyszy moje wołanie o pomoc dla Marceli i zagubionego świata, w którym i ja się znalazłam. W jakim punkcie trzeba być, żeby zostać podstępnie zwabionym do serca świątyni? Życie niezmiennie funkcjonuje wedle starych utartych przysłów. Prędzej czy później każdy tu trafi.
27 marca
Ze szpitala pomknęłam na siłownię. Anioł Barbie nie dawał za wygraną. Właściwie nie do końca wiem, co Pati robi w tej Warszawie? Przyjechała na dłużej w sprawie pracy, ale jest dłużej, a pracy nie ma. Ciekawe. Będę musiała podpytać. W Dubaju też jakby znalazła się przypadkiem. Pojawiła nagle sama na plaży. Pati pochodzi spod Białegostoku, ale nie zaciąga. Poprawnie mówi po polsku i po angielsku. Kim jest Pati? Tak naprawdę nic o niej nie wiem. Oj, konieczne będzie martini w dużej dawce. Teraz to ja pociągnę ją za język.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.