Odrodzona. Dzienniki, tom 1, 1947–1963. Susan Sontag
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Odrodzona. Dzienniki, tom 1, 1947–1963 - Susan Sontag страница 10
30/05/49
Nie mogę się oprzeć przytoczeniu kilku czterowierszy z Rubajjatów [Omara Chajjama], gdyż – choć mogą się wydawać banalne i niedojrzałe – znakomicie oddają stan radosnego uniesienia, w którym obecnie jestem…
31/05/49
Przeczytałam ponownie cytat z Lukrecjusza, który zanotowałam w Zeszycie nr 4 – „Życie trwa… giną tylko istnienia, istnienia jedynie”.
Dobrze mi robi, jeśli od czasu do czasu ponownie czytam wcześniejsze zeszyty – zwrócił moją uwagę poniższy fragment zapisany w zeszłe święta Bożego Narodzenia: Ta biedna skorupa gotowa jest pęknąć w każdej chwili – teraz to wiem – kontemplacja nieskończoności – przeciąża umysł i sprawia, że rozcieńczam grozę, przeciwstawiając jej prostą zmysłowość abstrakcji. A mimo to prześladuje mnie jakiś demon, który wie, że moje emocje nie mają ujścia – napełnia mnie bólem i gniewem – strachem i drżeniem (jestem udręczona, skatowana, skrajnie umęczona –) przez mój umysł przebiegają spazmy niekontrolowanego pożądania –
Od chwili napisania tych słów przeszłam daleką drogę – nauczyłam się, jak żyć swobodnie – jak w pełni korzystać z każdej chwili – zaakceptowałam się, tak jest, potrafię czerpać radość z samej siebie –
To naprawdę ważne, by niczego nie odrzucać – Kiedy tylko pomyślę, że wahałam się, czy studiować na Cal! Że poważnie zastanawiałam się, czy nie odrzucić tego nowego doświadczenia! To by była całkowita katastrofa (choć nawet bym się o tym nie dowiedziała!) –
Już wiem, co zrobię w Chicago, kiedy tam przyjadę – Na dobry początek wyjdę w świat i rzucę się w wir doświadczeń, nie będę czekała, aż same do mnie przyjdą – teraz już mogę sobie na to pozwolić, ponieważ Wielka Bariera upadła – poczucie świętości własnego ciała – zawsze przepełniało mnie pożądanie – teraz też – lecz zawsze rzucałam sobie pod nogi różne wydumane przeszkody… Podświadomie zawsze odczuwałam nieograniczone pragnienie namiętności, ale nie wiedziałam, jak mogę je zrealizować we właściwy czy wzorcowy sposób –
Jestem obecnie zdolna do doświadczania najwyższej, czysto fizycznej przyjemności bez elementu „pokrewieństwa umysłowego” itd., choć i ono jest pożądane…
Irene prawie udało się mnie zniszczyć – utwierdzić w poczuciu winy, które zawsze odczuwałam z powodu swojego homoseksualizmu – sprawić, że wydawałam się sobie brzydka –
Teraz znam prawdę – wiem, że miłość jest dobra i właściwa – w pewnym sensie otrzymałam pozwolenie, by żyć –
Wszystko zaczyna się teraz – jestem odrodzona
4/06/49
Koncert fortepianowy Szostakowicza
Preludia Skriabina
Symfonia d-moll Francka
Symfonia nr 5 Prokofjewa
Msza h-moll [Bacha]
Seks przy muzyce! Jaki intelektualny!!
6/06/49
W sobotni wieczór poszłam z H do Sausalito… Jeśli nie piję, czuję się tam zupełnie głupio i niezręcznie… A i H przez cały czas trzymały się razem… a mnóstwo brzydkich ludzi piło, stając się jeszcze brzydszymi, wśród nich D… Około 22.30 pojechałyśmy razem do S[an] F[rancisco] i upiłam się tak bardzo, jak nigdy wcześniej… Naprawdę nie byłam w stanie wytrzymać w Tin Angel ani chwili dłużej, a wiedziałam, że H nie obchodzi, co robię… Najpierw poszłyśmy do 299, ulubionej knajpy D, potem do 12 Adler, gdzie spotkałyśmy Bruce’a Boyda, a później razem z nim do gejowskiego baru Red Lizard, który wyglądał jak miejsce wyjęte z Walpurgisnacht, i wreszcie skończyliśmy w P.D., gdzieżby indziej… D nieustannie mówiła… czuła się „przesiąknięta złem”… „jestem z Nowej Anglii”
D (Ogunquit w stanie Maine)
„Miałam 17 lat i chciałam się dowiedzieć, co to jest seks, więc poszłam do baru i poderwałam marynarza (był rudy), który mnie boleśnie zerżnął… Jezu! Nie byłam w stanie usiąść przez tydzień! W dodatku strasznie się bałam, że będę miała dziecko…”.
marihuana
jakiś czas w psychiatryku
„załamanie nerwowe”
miara powodzenia – „ty tego nie wiesz, jesteś młoda, ty jeszcze chodzisz do szkoły”
sezon w teatrze letnim jako menedżerka – Tin Angel – Marynarka wojenna? – Praca w telewizji w Nowym Jorku jesienią
…
„Nie skłamałam – H mnie fascynuje”
***
Poszłyśmy do niej, do pokoju w hotelu Lincoln naprzeciw Tin Angel – padłyśmy na łóżko i zasnęłyśmy. Rano powiedziała: „żałuję, że w nocy zmarnowałam taką okazję …”.
Jestem jeszcze bardziej przygnębiona i wypruta niż kiedykolwiek
Homoseksualista = gej
Heteroseksualista = dżemik (Zachodnie Wybrzeże), heteryk (Wschodnie)
[Wkładka przy następnej stronie:]
H.
do rąk M. Benjamina
305