Samobójstwo. Wiktor Suworow

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Samobójstwo - Wiktor Suworow страница 14

Samobójstwo - Wiktor Suworow Historia

Скачать книгу

jednak, w odróżnieniu od Chruszczowa, Niekricza i tysięcy innych swoich oskarżycieli, przeczytał Mein Kampf w całości. Od deski do deski.

      I wyczytał tam, że za główne zadanie przyszłych Niemiec Hitler wcale nie uważał zdobycia przestrzeni życiowej na Wschodzie, gdyż książka zawiera tylko jedno zdanie na ten temat, lecz uwolnienie swego kraju z okowów traktatu wersalskiego. Hitler dzielił wrogów Niemiec na wewnętrznych i zewnętrznych. Wrogowie wewnętrzni to Żydzi. Zewnętrzni – Francuzi i również Żydzi.

      Taktyka Stalina zaś sprowadzała się do tego, by wszystko robić cudzymi rękami, jednych swoich wrogów unicestwiać rękami drugich. „Stalin zawsze znajdował takich, którzy wyciągali za niego kasztany z ognia” – powiedział Robert Conquest. „Potrafił jak nikt inny zderzać głowami swoich konkurentów, sam zachowując dystans i przewagę nad nimi” – to słowa A. Antonowa Owsiejenki. Trzeba tu dodać, że Stalin był wiernym kontynuatorem dzieła Lenina, który uczył „rękami naszych wrogów tworzyć społeczeństwo komunistyczne”[32].

      Dopiero wyjaśniwszy, na czym polegały stalinowskie metody walki, możemy zrozumieć, dlaczego tak przypadł mu do gustu marzyciel z Monachium i jego dzieło Mein Kampf.

      Przeczytałem sporą część tego, co mówił i pisał Stalin, i znalazłem gniewne oskarżenia pod adresem antysemitów, którzy, jak wiadomo, są najgorszymi wrogami klasy robotniczej. W swoim najbliższym otoczeniu Stalin trzymał grupę „dyżurnych” Żydów – Mechlisa, Kaganowicza, Łozowskiego, Jarosławskiego i innych, ostentacyjnie podkreślając w ten sposób brak wszelkich narodowościowych i rasowych uprzedzeń. A jednocześnie pomagał dojść do władzy w Niemczech największemu antysemicie wszech czasów, który planował i realizował „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej” w Europie. Stalin zachowywał dystans, nie mieszał się. Dopiero po wojnie, gdy okazało się, że Hitler zawiódł pokładane w nim nadzieje, realizując „ostateczne rozwiązanie” jedynie częściowo, Stalin zmuszony był zrzucić maskę i osobiście zająć się tym problemem.

      Tu właśnie wyraźnie widać związek pomiędzy treścią Mein Kampf a wszechstronnym wsparciem, jakiego udzielił Hitlerowi Stalin.

      Deklaracje Hitlera na temat terytoriów wschodnich szczególnie Stalina nie niepokoiły. Jego zdaniem, ostrze Mein Kampf wymierzone było głównie przeciwko Francji. „Powinniśmy do końca zrozumieć rzecz następującą: śmiertelnym wrogiem narodu niemieckiego jest i zawsze będzie Francja”[33]. I dalej: „Walczymy nie o zajęcie miejsca światowej potęgi. (…) Francja systematycznie szarpie nasz naród na sztuki i w sposób planowy dławi naszą niezależność. (…) Przez występowanie przeciwko pięciu lub dziesięciu państwom, zaniedbujemy skoncentrowania wszystkich sił narodowej woli i psychiki dla ciosu w serce naszego najbardziej namiętnego wroga. (…) Stałym dążeniem Francji było powstrzymanie przekształcenia Niemiec w trwałą potęgę i utrzymanie w Niemczech systemu małych państw. (…) Jedynym naszym przeciwnikiem obecnie jest Francja – państwo, które odmawia nam nawet prawa do istnienia”[34].

      Dalej Hitler rozpisuje się w tym samym duchu przez wiele stron i rozdziałów.

      X

      Zdobycie terytoriów na Wschodzie nie było najbliższym zadaniem, lecz perspektywą na przyszłe stulecia. Uważał tak nie tylko Hitler, lecz i ścisłe grono jego współpracowników. „Ziemie należy zdobywać nie w Afryce, ale w Europie, przede wszystkim na Wschodzie. To naturalna droga niemieckiej polityki zewnętrznej, zakrojonej na stulecia naprzód”[35].

      Tymczasem rozgromienie Francji było dla Hitlera najaktualniejszym wyzwaniem. Przed zagarnięciem terytoriów na Wschodzie Hitler pragnął zabezpieczyć się przed śmiertelnym wrogiem. Oto drugi powód upodobania Stalina do Mein Kampf i jej autora. Stalin wiedział, że Francja jest dla Hitlera nie po prostu głównym wrogiem, lecz wrogiem śmiertelnym. Rozumiał, że jeśli Hitler podejmie próbę wyswobodzenia Niemiec z niewolniczej zależności ekonomicznej od Francji i postanowień traktatu wersalskiego, to niezwłocznie wtrąci się do tej sprawy Wielka Brytania, ponieważ traktat wersalski narzuciła Niemcom nie sama Francja, lecz Francja w sojuszu z Londynem. Skoro zaś Niemcy dadzą się wciągnąć w wojnę przeciwko tym dwóm państwom, w orbicie tej wojny znajdą się również inne kraje. A tego sobie właśnie Stalin życzył.

      I nie pozwalano nam czytać Mein Kampf właśnie dlatego, że z tej książki wcale nie wynikało, iż Niemcy ruszą na Wschód. Owszem, jest tam mowa o ziemiach na Wschodzie, ale nie znajdziemy nic o tym, kiedy niemiecka ekspansja na te tereny miałaby nastąpić. Hitler pisał o owych ziemiach w 1924 roku, ale wcale nie znaczyło to, że Niemcy pragną niezwłocznie ruszyć na Wschód. Nie ma tam również mowy o 1941 roku. Hitler jedynie zwracał oczy, jak sam pisał, w kierunku wschodnim. A swoje zamierzenia planował na stulecia, niekiedy tysiąclecia. Tak właśnie pisał: „Nie można tego osiągnąć w dziesięć czy dwadzieścia lat, a dopiero w ciągu wieków, ponieważ, tak jak w przypadku wszelkich problemów kolonizacyjnych, konsekwentne dążenie do celu jest znacznie ważniejsze niż spazmatyczne wysiłki”[36].

      Aby zrealizować ambitne plany Führera, Niemcy powinni byli, jak zalecał Hitler w słynnym cytacie, powstrzymać „germański potok skierowany na południe i na zachód Europy”. To się jednak Führerowi nie udało. A nie udało mu się dlatego, że Mein Kampf zawiera pewną nieprzezwyciężoną sprzeczność:

      – z jednej strony, po to, żeby ruszyć na Wschód, należy powstrzymać dążenie na Zachód;

      – z drugiej strony, po to, żeby ruszyć na Wschód, należy zagwarantować Niemcom bezpieczeństwo ze strony śmiertelnego wroga, jakim jest Francja, czyli najpierw trzeba się skierować na Zachód.

      Nie trzeba być kimś równie przebiegłym i przewidującym jak Stalin – dla każdego przeciętnie inteligentnego człowieka jest jasne, że Hitler już w 1924 roku dość beznadziejnie się zaplątał. Sam sobie sprokurował pułapkę. Otwarcie deklarując zamiar marszu na Wschód, uczynił swoimi wrogami wszystkich, których kraje leżały za wschodnią granicą Rzeszy. Każdy przemarsz Niemców „pod słońce” musiał prowadzić przez terytorium Polski. Dlatego też Polska automatycznie niejako stawała się wrogiem Hitlera. Nie tylko Polska zresztą. Ziemie na Wschodzie – to pojęcie dość mgliste. Deklaracja Hitlera mogła się odnosić do kogokolwiek. Jeśli sąsiad przechwala się, że zamierza was ograbić, czy mimo to będziecie go lubić? Jedno zdanie Mein Kampf sprawiło, że Hitler stał się postrachem wszystkich swoich wschodnich sąsiadów. Nie świadczy to bynajmniej dobrze o walorach intelektualnych byłego czerwonoarmisty. I jeśli nawet podczas wojny ludność niektórych krajów z początku traktowała hitlerowców jak oswobodzicieli, nie była to zasługa Hitlera. Złożyły się na to inne przyczyny.

      Nie jest wskazane odsłaniać swoje cele polityczne, jeśli są one zdecydowanie złowrogie. Zupełnie zaś niewskazane wydaje się ogłaszać swoich sąsiadów wrogami. Hitler wszakże nie tylko roztrąbił swój zamiar parcia na Wschód, ale i ogłosił Francję śmiertelnym wrogiem Niemiec. Dorzuciwszy do tego wszystkiego jeszcze Żydów, wziął na swe barki zbyt wielki ciężar, pod którym w końcu musiał się załamać.

      Stalin docenił Mein Kampf. Z książki tej jasno wynikało, że pojawił się człowiek, który powstanie przeciwko całemu światu. Którego wszyscy będą nienawidzić, który stanie się wrogiem narodów i któremu świat zgodnie wypowie wojnę. Cała nienawiść tego świata skupi się na Hitlerze i jego następcach. Jeśli Hitler wywoła awanturę wojenną, wpierw skieruje swą agresję przeciwko komukolwiek, ale na pewno nie przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Skoro istotnie dojdzie do wojny, to logika jej działań spowoduje rozproszenie sił

Скачать книгу