Najlepsze lekarstwo to my. Frederic Saldmann
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Najlepsze lekarstwo to my - Frederic Saldmann страница 7
Post w praktyce
Czas i sposób odbywania głodówek mogą wyraźnie się różnić zależnie od osoby. Praktyka ta jest zdecydowanie niewskazana dla cierpiących na hipoglikemię, ponieważ ludzie ci, pozbawieni jedzenia, doznawaliby omdleń, zawrotów głowy, potów, uczucia zmęczenia. Ci, którzy cierpią na hipoglikemię, wiedzą, że nie mogą długo obejść się bez jedzenia. Rzecz jasna, każdy powinien skonsultować się z lekarzem, zanim podejmie okresowe głodówki.
Zwykle taka głodówka trwa od szesnastu do dwudziestu czterech godzin. W praktyce oznacza to, że w ciągu dnia ograniczamy się do jednego posiłku. Zawsze konieczne jest picie dużych ilości wody albo napojów pozbawionych kalorii. Niektórzy ludzie bez problemu głodują przez całą dobę, inni wytrzymują szesnaście godzin lub mniej. Każdy powinien ustalić odpowiadający mu rytm. Niektórzy ograniczą się do jednego posiłku w ciągu doby, ale rano zjedzą owoc. Inni poprzestaną na kanapce połkniętej szybko w południe i nawet nie zauważą, że są głodni. Wbrew temu, co moglibyśmy myśleć, należy wybrać taki dzień tygodnia, kiedy mamy mnóstwo zajęć, łatwiej bowiem nie jeść w natłoku spraw, niż kręcąc się po domu blisko lodówki. Podkreślam jednak, że pierwszy posiłek po głodówce nie powinien i nie może być bombą kaloryczną. I łatwo temu zapobiec – wystarczy zaplanować i przygotować danie, które zjemy podczas tego posiłku, a potem niczego nie zmieniać.
Z zaskoczeniem słuchałem opowieści osób, które poddają się takim okresowym głodówkom. Wiele z nich zauważyło brak łaknienia. Osoby te uświadomiły sobie, że na co dzień niemal automatycznie siadały do stołu, ponieważ przychodził na to czas, mimo że nie były głodne. Prawdziwe łaknienie pojawiało się znacznie później. Wielu moich pacjentów stwierdziło, że stosowanie głodówki przynosi im istotne korzyści – nie czują się tak zmęczeni, są sprawniejsi intelektualnie, bardziej energiczni, poprawiła się ich cera, rzadziej cierpią na bóle głowy, są sprawniejsi… Ogólnie miewają się lepiej, poprawia się ich forma, rośnie zadowolenie z siebie.
Okresowe głodówki pozwalają organizmowi na regenerację i rozbudzają mechanizmy naprawy komórek we śnie. To także sposób opóźniania upływu czasu, co pozwala dłużej żyć w zdrowiu. Radzę – po konsultacji z lekarzem – spróbować i osobiście ocenić efekty postów.
Rozdział 3
Co zrobić, żeby dobrze spać
„Kto chrapie, śpi na całe gardło”.
Sen to podstawowy warunek zachowania zdrowia. Z punktu widzenia fizjologii pozwala on organizmowi na regenerację, a z punktu widzenia psychologii pomaga uwolnić się od napięć i podświadomych myśli, które uwalniają się w snach. To, ilu godzin snu potrzeba konkretnej osobie, jest kwestią indywidualną, jednak ogólnie uważa się, że śpiąc poniżej siedmiu godzin na dobę, odczuwamy zmęczenie. Francuzi śpią średnio siedem godzin i trzynaście minut1. Także noc przerywana częstymi pobudkami daje mniej niż nieprzerwany czas snu. Trzeba zaznaczyć, że Francuzi często sięgają po środki nasenne, a co trzeci uważa, że śpi zbyt krótko. Poza problemami z koncentracją i niemiłym poczuciem „przymulenia” zła jakość snu powoduje stan chronicznego zmęczenia, który może prowadzić do wielu zaburzeń psychicznych (stres, depresja…) i fizycznych (choroby serca i układu krążenia, cukrzyca typu II, otyłość…).
Podstawowe odruchy
Sen jest niezwykle ważny jako czas regeneracji mózgu. Aby stworzyć sobie jak najlepsze warunki do spokojnego przespania nocy, wystarczy zastosować kilka zdroworozsądkowych zasad:
1. Oczywiście należy unikać zbyt obfitych kolacji i nie uprawiać gimnastyki tuż przed snem.
2. Radzę jeść kolację stosunkowo wcześnie, tak aby proces trawienia był już dość zaawansowany w chwili udania się na spoczynek. Niemal każdy miał okazję się przekonać, jak źle się śpi po późnej, zakrapianej kolacji.
3. Należy zadbać, żeby sypialnia była cicha, dobrze przewietrzona, a przede wszystkim – żeby nie panowała tam zbyt wysoka temperatura. Otóż nawet lekko podwyższona temperatura ciała utrudnia zasypianie. Idealna temperatura w sypialni – oczywiście przewietrzonej – wynosi od 16 do 20 stopni Celsjusza.
4. Godzinę przed zaśnięciem najlepiej przeznaczyć na spokojne, wyciszające zajęcia. Dlatego powinno się wyłączyć ekrany (telewizor, komputer…), a skupić się na miłej lekturze, muzyce, pieszczotach…
5. Łatwo się przekonać, że dobrze jest kłaść się codziennie mniej więcej o tej samej porze.
Starając się przestrzegać takiego rytuału przed położeniem się, uczymy nasz organizm lepiej odróżniać fazę aktywności od fazy snu.
Sok wiśniowy – naturalny środek nasenny
Angielscy naukowcy dowiedli, że sok z wiśni ma zadziwiający wpływ na zasypianie. Sok z wiśni podnosi poziom melatoniny wydzielanej nocą: sprzyja rytmowi snu. Ochotnicy, pijąc zaledwie po 30 mililitrów soku dwa razy dziennie, stwierdzili, że po tygodniu ich sen wydłużył się o dwadzieścia pięć minut. Także kiwi ma dobroczynne działanie. Osobiście zdecydowanie wolę koktajle z kiwi i soku wiśniowego od środków nasennych, po których śpi się źle, a po przebudzeniu trudno dojść do siebie.
Oświetlenie
Należy w miarę możliwości starać się, aby w sypialni było zupełnie ciemno. Jeżeli nie ma takiej możliwości, pozostaje kupić w aptece maskę na oczy. Zespół amerykańskich badaczy udowodnił w eksperymencie przeprowadzonym na świnkach morskich, że ekspozycja na sztuczne światło w nocy powoduje stany depresyjne. Wyjaśnienie jest proste – jak u ludzi nocne oświetlenie powoduje u nich zmiany hormonalne i wpływa na neuroprzekaźniki mózgowe. Od pięćdziesięciu lat liczba zachorowań na depresję stale rośnie, co po części można złożyć na karb środowiska, w jakim żyjemy – coraz bardziej rozświetlonego przez monitory, reklamy, tablice informacyjne. Inne badania przeprowadzone na świnkach morskich potwierdziły związek częstszego występowania stanów depresyjnych, a także otyłości z oświetleniem w nocy. Najnowsze badania na świnkach morskich doprowadziły do identyfikacji specyficznego białka, co wyjaśnia związek między oświetleniem w nocy a depresją. Otóż zablokowanie tego białka podczas eksperymentu chroniło przed depresją świnki wystawione w nocy na działanie światła. Podsumowując –
1
Źródło: badanie INPES, 2010.