Borelioza i koinfekcje. Richard I. Horowitz
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Borelioza i koinfekcje - Richard I. Horowitz страница 16
Wykrywanie kultur bakterii Borrelia jest standardowo wykorzystywane w testach i jest powszechnie akceptowane przez IDSA, ILADS i CDC. Wyizolowanie w laboratorium kultur tych bakterii z wykorzystaniem przeznaczonych do ich wykrywania środków Barbour-Stoenner-Kelly (BSK) stanowi pewne wyzwanie – również z próbek od pacjentów ze zdiagnozowaną już wcześniej chorobą z Lyme – ponieważ one bardzo powoli się namnażają. Kilkorgu z moich pacjentów inni lekarze zlecili przeprowadzenie tego testu zaraz po zakończeniu terapii antybiotykowej mającej na celu zwalczenie boreliozy. Wrócili z badań w Advanced Laboratories z pozytywnym rezultatem testu z, co potwierdzało przewlekły charakter ich dolegliwości.
Wyniki badań dotyczących kultur bakterii Borrelia czekają na publikację w prasie branżowej, ponieważ CDC zakwestionowało ich dokładność. Jednak potwierdziły je już analizy wykonane przez dr Evę Sapi w 2013 roku.
7. W Stanach Zjednoczonych można znaleźć około 100 szczepów borrelii, na całym świecie jest ich około 300. Na północnym wschodzie 10–20% bakterii Borrelia obecnych w kleszczach to nie Borrelia burgdorferi, czynnik wywołujący chorobę z Lyme, lecz bakterie powiązane genetycznie z Borrelia miyamotoi wywołującymi dur powrotny w Japonii. Organizmy te nie dają pozytywnego wyniku testu ELISA, Western Blot czy PCR mającego wykryć boreliozę. Pacjent cierpiący na chorobę przypominającą boreliozę mógł mieć kontakt z innym szczepem bakterii Borrelia, co wyjaśniałoby seronegatywny wynik testu na chorobę z Lyme. Wykonywanie testów na miano przeciwciał Borrelia miyamotoi (które nie są dostępne we wszystkich stanach) i PCR mogą okazać się pomocne w określeniu tego, czy inne szczepy bakterii Borrelia są obecne w organizmie.
Do innych szczepów zaliczamy:
● Borrelia burgdorferi sensu stricto (Stany Zjednoczone, Europa, Afryka Północna), wywołująca rumień wędrujący
● Borrelia afzelii (Europa, Azja), wywołująca wysypkę skórną ACA
● Borrelia garinii (Europa, Azja, Ameryka Północna), wywołująca neuroboreliozę
● Borrelia valaisiana
● Borrelia lusitaniae (Portugalia, Włochy, Afryka Północna)
● Borrelia spielmanii (Holandia, Niemcy, Węgry, Słowenia), wywołująca choroby skóry
● Borrelia burgdorferi sensu lato (północne USA), wywołująca STARI
● Borrelia americanum (północne USA)
● Borrelia andersonii (południowe USA)
● Borrelia bissettii (zachodnie USA, Europa, Azja)
● Borrelia japonica, Borrelia turdi, Borrelia tanukii, Borrelia sinica (Azja)
8. Inne choroby odkleszczowe, wywoływane przez organizmy takie jak babezja (pasożyt wywołujący objawy podobne do malarii) i bartonella (wywołująca chorobę kociego pazura) mogą być przenoszone przez tego samego kleszcza, który jest nosicielem przewlekłej choroby z Lyme. Te schorzenia komplikują kliniczne objawy i często nasilają symptomy boreliozy.
Pewne trudności występują również w wiarygodnej diagnostyce z wykorzystaniem standardowych procedur, np. rozmaz Babesia (barwnikiem Giemsa) czy miana Bartonella (test immunofluorescencji lub IFA), ponieważ jak w przypadku bakterii Borrelia, mamy do czynienia z wieloma gatunkami i testy powinny uwzględniać nie tylko miana przeciwciał, ale również badania PCR (testy DNA) i FISH (testy RNA).
9. Pozytywny wynik któregokolwiek miana chorób odkleszczowych (tick-borne disease, TBD) sugeruje, że pacjent cierpi na inne, pochodne schorzenia, ponieważ kleszcze bardzo często są nosicielami wielu czynników chorobotwórczych. Znajduje to szczególne odzwierciedlenie u pacjentów, u których nie powiodła się terapia odnosząca się do jednego, konkretnego procesu chorobowego.
ROZPOZNANIE WIELOUKŁADOWEGO ZESPOŁU CHOROBY ZAKAŹNEJ (MSIDS)
Każdego pacjenta, który przychodzi do mojego gabinetu, badam, rozważając postawienie 16 potencjalnych różnych diagnoz i uwzględniając wynik uzyskany w kwestionariuszu HMQ oraz historię jego choroby. Postępując w ten sposób, mogę stworzyć najbardziej kompletny obraz aktualnego stanu zdrowia mojego pacjenta i podjąć decyzję, co należy zrobić, żeby przeprowadzić kolejne badania i wdrożyć dalsze leczenie.
Większość procesów chorobowych, które zamierzam teraz omówić, nie jest niczym nowym. Jednak dostawcy usług medycznych powinni spojrzeć na nie kompleksowo, gdyż siła użycia modelu MSIDS polega na tym, że będą oni mieli w końcu do dyspozycji jedno narzędzie, które zbiera na jednej liście pozornie niepowiązane ze sobą symptomy, skłaniające pacjentów uskarżających się na przewlekłe dolegliwości do pójścia do lekarza.
Chociaż proces diagnostyczny rozpoczyna się od poszukiwania odpowiedzi dotyczących przewlekłej choroby z Lyme, uważam, że model MSIDS można zastosować do każdego pacjenta uskarżającego się na chroniczne dolegliwości.
Wszystkich pacjentów cierpiących na choroby przewlekłe mogą dotyczyć pewne elementy MSIDS, a ci, którzy mają chroniczne dolegliwości, mogą skorzystać z szesnastopunktowej mapy diagnostycznej, którą przedstawiłem na kolejnej stronie. Chroniczne stany zapalne leżą u źródła większości chorób przewlekłych, zatem znalezienie ich przyczyny, z wykorzystaniem mapy MSIDS, stwarza możliwość ich wyleczenia i poprawy ogólnego stanu zdrowia.
Stan zapalny będący przyczyną pozostałych dolegliwości mógł powstać w konsekwencji boreliozy oraz jej koinfekcji albo mógł być odpowiedzią na hiperstymulację układu odpornościowego, na toksyny środowiskowe, alergie pokarmowe, niedobór minerałów, brak równowagi mikrobiomu albo powiązane z nimi zaburzenia snu.
Nawet jeżeli w twoim przypadku reakcja na wdrożone leczenie jest pozytywna, mogą ci towarzyszyć długoterminowe, uciążliwe skutki uboczne. Jedną z korzyści wynikających z zastosowania modelu MSIDS jest to, że być może uda się uniknąć tych dolegliwości dzięki znalezieniu innych uleczalnych przyczyn tych symptomów i procesu chorobowego.
Jest to narzędzie diagnostyczne, które może być dla lekarzy mapą do wykorzystania nie tylko w kontekście leczenia pacjentów z boreliozą i koinfekcjami, lecz także w przypadku wszystkich, którym dokuczają przewlekłe niewyjaśnione symptomy. Niekiedy chorzy mogą cierpieć na dolegliwości, których do końca nie rozumiemy, ale mimo to możemy wyciągnąć kliniczne korzyści z tego modelu diagnostycznego.