Nic bez Boga nic wbrew Tradycji. Jacek Bartyzel
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Nic bez Boga nic wbrew Tradycji - Jacek Bartyzel страница 17
Tradycja zawiera dwa elementy, które muszą być precyzyjnie studiowane: Tradycję w Kościele i jej włączenie (incorporación) w określone społeczeństwo historyczne. W Tradycji Kościoła musimy widzieć akumulację postępującego i stopniowego działania Ducha Świętego. Tradycja żywa jest przyswajana i przekazywana w pełni wewnątrz Kościoła. To dziedzictwo musimy przyjąć w postaci integralnej (…), jako doktrynę Wiary (doctrina de la Fe). (…) Wiara wciela się i zakorzenia się w określonym społeczeństwie, jednocząc swoich członków w kulcie publicznym Naszego Pana i publicznym wyznawaniu społecznego królowania Jezusa Chrystusa. To wyznawanie nie może ograniczać się jedynie do deklaracji teoretycznej, lecz musi kierować i spajać zróżnicowane ciała społeczne. Wiara ta musi być formą struktury społecznej konkretnego społeczeństwa historycznego na określonym terytorium, stając się kulturą260.
Możemy zatem powiedzieć, że Tradycja to Wiara (nieomylna doktryna katolicka przekazywana w Kościele) plus jej inkarnacja w społeczeństwie i konkretyzacja historyczna, czyli Kultura. Oznacza to także, iż dbałość o Tradycję stanowi moralny obowiązek i odpowiedzialność: na pierwszym miejscu przed Bogiem, który jest twórcą (creador) Tradycji, na drugim zaś przed ludźmi, bo wyzucie ich z Tradycji pozbawia ich jednocześnie zbawczej Wiary i uszlachetniającej Kultury, czyniąc ich bezbronnymi wobec ateistycznej oraz egalitarnej (igualitaria) i „multikulturowej” unifikacji, w samym założeniu totalitarnej261.
Przeszłość (el pasado) nie jest Tradycją, ponieważ Prawda (Verdad) nigdy nie jest przeszłością262 – dopowiada rzadko dziś cytowany263 teoretyk karlizmu José María Codón Fernández (1913–2003). Przeszłością jest to, co przeminęło i już nie wróci, natomiast Tradycja nigdy nie umiera, dlatego przysłówkiem czasu (el adverbio de tiempo) dla niej adekwatnym jest ZAWSZE (SIEMPRE)264. Tradycją jest to, i tylko to, co zawsze odnosi zwycięstwo nad czasem. Wbrew konserwatystom ewolucjonistycznym, traktującym równorzędnie trwałość i zmianę (a często dającym nawet preferencję zmianie, byle powolnej, stopniowej i ostrożnej), żadna zmiana (el cambio), nawet ta konieczna, ta, która przyczynia się do autentycznego postępu, sama w sobie nie jest Tradycją, a tylko (jeśli jest dobra) narzędziem w jej służbie; Tradycją jest wyłącznie to, co trwa stale i niezmiennie (la permanencia)265. Tradycja jest nienaruszalna, ponieważ jest Boskim Objawieniem (Revelación Divina), które dokonuje się w trojaki sposób266: najpierw we wszechświecie, jako dzieło Stwórcy; następnie w Piśmie Świętym (Sagrada Escritura), podyktowanym przez Ducha Świętego; wreszcie w historii, jako symbol i przedłużenie Człowieka–Boga w ludzkiej boleści (el dolor humano). Te trzy tryby Objawienia stanowią również dla tradycjonalizmu hiszpańskiego trzy zasadnicze źródła gnozeologiczne polityki: „sztuka rządzenia (el arte de gobernar) musi być zawsze zgodna z ładem wiecznym (orden eterno), objawionym w naturze, z Pismem Świętym – polityką Boga (política de Dios) i z naukami (enseñanzas) historii każdego narodu (pueblo)”267. To, czym jest i to, czym nie jest Tradycja, można ująć, zdaniem tego autora, w następujących punktach:
I. Tradycja nie utożsamia się z czasem i tym mniej z czasem przeszłym. Jest trwaniem (pervivencia) kultury w czasie. Jest substancją teraźniejszości i bodźcem przyszłości.
II. Obiektywnie Tradycja jest dziedzictwem (el patrimonio) kulturalnym, które się uzyskuje (adquiere), pomnaża (acrecienta) i przekazuje (transmite).
III. Subiektywnie jest stylem (estilo), sposobem bycia (forma de ser) i duszą narodów (alma de los pueblos).
IV. Jest normą oryginalności narodowej: »To, co nie jest Tradycją, jest plagiatem«268.
V. Funkcjonalnie wyraża kontynuację samego życia społecznego. Tradycja nie jest stanem (estado), jest procesem.
VI. Jest drogą (el camino) wynalazczości i przyczyną (causa) postępu społecznego.
VII. Tradycja jest ewolucją i permanentną aktualnością.
VIII. Tradycja jest funkcją metaboliczną organizmu politycznego.
IX. Tradycja jest aktualnym i bezustannym wysiłkiem (el esfuerzo) przezwyciężania (superar) historii.
X. Tradycja jest klimatem instytucjonalizacji.
XI. Naczelną Tradycją katolicką i hiszpańską jest Monarchia prawowita (legítima), ograniczona (limitada), foralna (foral), społeczna (social) i przedstawicielska (representativa)269.
Karliści bardzo zdecydowanie podkreślają, że karlizm nie był nigdy ideologią (która jest zdeformowaną wizją rzeczywistości) ani czystą (pura) doktryną, ani też czystą praktyką. Jego sens oddaje tylko słowo ideario, które opisowo można zdefiniować jako „przedmiot afirmacji (i, przeciwnie, negacji), na którym wspiera się ruch polityczny. Unaocznia on w konkretnej sytuacji politycznej sprawę, którą dana grupa chciałaby chronić, ulepszać, odbudować, zmienić bądź uchylić. (…) Ideario jest przedmiotem doktryny i opinii politycznych, lecz doktryna ta nie ogranicza się do zasad filozoficznych. Przeciwnie: należy przyjąć, że ideario je przekracza. (…) inaczej mówiąc, ideario jest obroną pewnego sposobu bycia (una manera de ser), pewnego stylu istnienia (un estilo de existir) jakiejś społeczności historycznej”270. W rzeczywistości najpierw jest lud, który żyje Tradycją, czyli ładem odziedziczonym (orden heredero), która dopiero z czasem podlega teoretyzacji i systematyzacji przez myśl tradycjonalistyczną. Tradycjonalizm jest zawsze emanacją i obroną zwyczaju (costumbre) zbiorowego, wierząc, że zwyczaj stanowi rezerwę moralną społeczeństwa, a dla jednostki nawyk (el hábito), i jeśli jest uczciwy, i zdrowy, dostarcza społeczeństwu wielkiego dobra, jednostce zaś pomocy w usprawnianiu cnót. Dlatego dobry rząd pielęgnuje i zachowuje dobre obyczaje, bacząc w swojej działalności zawsze, aby nie naruszyć ich delikatnej tkanki, tym samym zaś instytucji historycznych wyłonionych przez społeczeństwo; odwrotnie rząd o inspiracji rewolucyjnej – ten „zawsze widzi w wierzeniach, zwyczajach i autonomiach społeczeństwa przesądy (prejuicios) i rupiecie przeszłości, stwarzające przeszkody w rządzeniu, które przeto można ignorować lub wypleniać (extirpar). Stara się on regulować zachowania i stosunki międzyludzkie racjonalnie i technicznie, pod kontrolą władzy”271.
Jako określenia najbardziej ogólne i wspólne – „istotną zawartość” (contenido esencial)
258
259
Pochodzący z Urugwaju „nadworny teolog i kapelan” JKW Sykstusa Henryka i dyrektor wykonawczy
260
I. Barreiro Carámbula,
261
Zob.
262
J.M. Codón Fernández,
263
Do wyjątków należy włoski filozof prawa i polityki, Danilo Castellano, który nazywa pracę Codona interesującą, ale zaznacza, że w niektórych kwestiach jest niejasna – zob. D. Castellano,
264
J.M. Codón Fernández,
265
266
Codón powołuje się w tym miejscu na Giovanniego Papiniego.
267
J.M. Codón Fernández,
268
Cytat z Eugenia d’Orsa y Roviry – zob. przypis 204.
269
J.M. Codón Fernández,
270
F.D. Wilhelmsen,
271
R. Gambra,