Podręcznik pracy głosem. Agnieszka Płusajska-Otto
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Podręcznik pracy głosem - Agnieszka Płusajska-Otto страница 10
– , daj siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./
– Nie dam ci,/ aż mi przyniesiesz od pani chleba.
– , daj chleba, komu chleba, panu chleba, żeby pan dał siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie./
– Nie dam ci,/ bo mi się kluczyki gdzieś zapodziały./ Kurka zmartwiła się jeszcze bardziej,/ biegnie do ogródka, patrzy jednym okiem:/ „koko koko ko ko ko… nie ma”./ Patrzy drugim okiem:/ „ko ko ko ko ko ko ko… są”./
Złapała kluczyki w dziobek i dyń dyń dyń dyń dyń… pobiegła prędko do pani. Pani dała panu chleba, pan dał siana krowie, krowa dała mleka lipie, lipa dała łyka dębowi, dąb dał żołądź wieprzowi, wieprz dał kieł pannom, panny dały wieniec morzu, morze dało wody kogucikowi, kogucik napił się, zapiał: „kukurykuuuu – uuu”/ i poleciał.
10. Lokomotywa J. Tuwima w interpretacji trzyletniego Aleksandra35
To ćwiczenie ekonomiki oddechu, czyli dostosowywania wdechu do potrzeb wygłaszanego tekstu. Krótkie wersy wymagają małego wdechu (dobieranego lekkim pchnięciem brzucha), a swoisty język – koncentracji. Zwróć uwagę, by postawa była stabilna, a ręce niech kontrolują ruch żeber i brzucha. Wdechy rób w miejscach kresek (/).
Toi na tati koleja/
Cieja omoma i pom ej pyja/
Tust oia/
Toi i hapie/
Toi i mucha/
Zaj z oajec jej bucha bucha/
Buch jat gołoto/
Puf jat gołoto/
Uf leje hapie/
Uf leje ipie/
A jej pełłaćwejej wnia hipie/
Wajony dońdeń pompalalali/
Wije i tiche z jejaja itali/
I peńto ludzi w taim wanionie/
A wjenym hedzą hame bobasy/
Hieną i eną tuste pipasy/
Nane gis/
Nane gis/
Dała buch/
Mym buch/
Koła uch/
11. Czarny kwadrat na białym tle, J. Jończyk Kazimierzowi Malewiczowi36
Weź wdech i na jednym wydechu czytaj w wolnym tempie, przedłużając samogłoski, jeden fragment wiersza. Zwróć uwagę, że wraz z kolejnym wdechem masz do przeczytania nieco dłuższy tekst. Dostosuj ilość nabieranego powietrza do długości czytanego fragmentu.
czarny kwadrat
okna z wybitą szybą
czarny kwadrat
okna z szybą wybitą przez ciemność
czarny kwadrat
okna z szybą wybitą przez ciemność
nicości
czarny kwadrat
okna z szybą wybitą przez ciemność
nicości która staje się
czarny kwadrat
okna z szybą wybitą przez ciemność
nicości która staje się bytem
czarny kwadrat
okna z szybą wybitą przez ciemność
nicości która staje się
bytem działając.
12. Szwecja, S. Barańczak37
Weź wdech i na jednym wydechu czytaj fragment wiersza. Zachowaj podpowiadane tempo – czytaj bardzo wolno, przeciągając samogłoski (w), średnio (ś) i szybko (sz). Zwróć uwagę na staranną wymowę.
(w) Szwedzi
(ś) Znają tysiąc sposobów przyrządzania śledzi.
(w) Śledzie
(ś) Budzą niezrozumiałe żądze w każdym Szwedzie.
(w) Szweda
(sz) Bez użycia przemocy przekonać się nie da,
Że warto dla odmiany czasem
Przegryźć ogórkiem albo ananasem,
Lub przynajmniej otworzyć pudełko sardynek:
(ś) Za tę uwagę gorącokrwisty Szwed mógłby wyzwać na pojedynek,
Gdyby nie fakt, że jako Szwed jest zimnokrwisty.
(sz) Z zimną krwią więc i z takimż uśmieszkiem sadysty
Siedzi i, jak to Szwedzi, cedzi: „Przestań mleć
Ozorem, cudzoziemcze, i o piątej wleć
Na podwieczorek: będzie pyszny śledź”.
(ś) Po czym z listy tysiąca dań serwuje nam numer osiem:
„Chała świętego Gunnara: śledź spleciony z łososiem”.
(w) Albo numer sto:
„Wieniec świętego Olafa: śledź w kształcie
35
B. Toczyska,
36
B. Toczyska,
37
S. Barańczak,