Rak to nie choroba a mechanizm uzdrawiania. Andreas Moritz

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Rak to nie choroba a mechanizm uzdrawiania - Andreas Moritz страница 15

Rak to nie choroba a mechanizm uzdrawiania - Andreas  Moritz

Скачать книгу

kilku książek i ponad setki prac naukowych opublikowanych w czasopismach naukowych z dziedzin takich jak chemia jądrowa/fizyczna, choroby wieńcowe, związek chromosomów z rakiem i biologiczne efekty promieniowania, skupiając się głównie na przyczynach nowotworów i chorobach dziedzicznych.

      W artykule zatytułowanym Radiation: Cure or Cause? („Promieniowanie: lekarstwo czy przyczyna?”), opublikowanym w czasopiśmie Report Newsmagazine 22 stycznia 2001 roku, autorka Marnie Ko pisze o badaniach dr. Gofmana i podnosi pewne krytyczne pytania, które wszyscy powinniśmy zadać społeczności medycznej dawno temu. Dr Gofman był pierwszym wybitnym naukowcem, który miał odwagę skonfrontować społeczność naukową z dowodami, że promieniowanie jonizujące jest wiodącym czynnikiem prowadzącym do nowotworów i choroby wieńcowej.

      Badania dr. Gofmana były niechcianą wiadomością dla tych, którzy utrzymywali, że walczą z rakiem, podczas gdy w rzeczywistości byli tymi, którzy pomagali w tworzeniu powodów dla walki.

      Inni, którzy czerpali duże zyski z działalności związanej z nowotworami, byli wyjątkowo rozdrażnieni. Wśród nich był dr John Radomsky, przewodniczący Kanadyjskiego Towarzystwa Radiologicznego. Chociaż przyznał, że nie czytał wyników badań Gofmana, a zostało już opublikowanych wiele badań na temat ryzyka zachorowania na nowotwór zwiększającego się przez promieniowanie, upierał się jednak, że „bezpieczeństwo promieniowania nie jest problemem”.

      Niektórzy nie chcieli przyznać, że bezpośrednio, ale nieumyślnie przyczynili się do śmierci wielu swoich pacjentów przez wyeksponowanie ich na śmiercionośne promieniowanie. W 1996 roku brytyjscy radiolodzy próbowali zapobiec emisji filmu dokumentalnego na podstawie pracy dr. Gofmana w telewizji 20/20. The Royal College of Radiologists określił jego wnioski jako „niepokojące, niedokładne, mylące i niepotrzebnie alarmujące”. Jego przedstawiciele nie byli jednak w stanie ocenić trafności badań dr. Gofmana, które, z jego wnioskami czy bez nich, mówiły same za siebie.

      Dr Gofman z pewnością nie był twórcą teorii spiskowych czy szukającym rozgłosu dziwakiem. Był wykładowcą w Szkole Medycznej Uniwersytetu Kalifornijskiego od 1947 roku. Był współwynalazcą przenośnego urządzenia do badania czynności serca VIDA, wykorzystywanego przez pacjentów do wykrywania i sygnalizowania występującej arytmii, i wynalazcą elektrod kardiograficznych nadal używanych w wielu szpitalach w Stanach Zjednoczonych. W swoich wczesnych latach pracy badawczej w dziedzinie fizyki jądrowej dr Gofman został współodkrywcą uranu-233 i przyczynił się do wyizolowania pierwszego miligrama plutonu. Później, w późnych latach 40. XX w., przewodniczył zespołowi naukowców, który odkrył rolę lipoprotein znanych dzisiaj jako cholesterol.

      Badania dr. Gofmana nad ryzykiem związanym z promieniowaniem wyniknęły z jego głębokiej troski o dobrobyt i przyszłe zdrowie ludzkości.

      Jego ostrzeżenie, że większość nowych nowotworów jest rezultatem jonizującego promieniowania medycznego z pozornie nieinwazyjnych narzędzi diagnostycznych, włączając promieniowanie rentgenowskie, tomografię komputerową (CT), mammografię i fluoroskopię, nie było oparte na przypuszczeniach, ale na istniejących danych i dowodach. Zasadniczo wszystko, co zrobił, to przeanalizowanie pełnego spektrum istniejących danych naukowych dostępnych w tym obszarze badań. Było to coś, czego nie zrobiono nigdy wcześniej. To ujawniło, jak olbrzymi jest zakres tego ciągle eskalującego problemu.

      Odkrycie przez Gofmana związku między chorobami serca i promieniowaniem o niskim poziomie doprowadziło go do przeprowadzenia analiz demograficznych i statystycznych, by sprawdzić efekty medycznego promieniowania na całej populacji.

      W 1999 roku dr Gofman ukończył swoją 699–stronnicową pracę naukową, która została opublikowana przez Komitet Nuklearnej Odpowiedzialności (CNR) z San Francisco. Doszedł do wniosku, że „od wynalezienia w 1896 roku, medyczne promieniowanie stało się ważnym czynnikiem w większości śmiertelnych przypadków raka i choroby niedokrwiennej serca”. Wskazał głównie na prześwietlenia rentgenowskie, tomografię komputerową i tym podobne – połączone z innymi czynnikami ryzyka takimi jak uboga dieta, palenie tytoniu, aborcje czy stosowanie tabletek antykoncepcyjnych – jako główną przyczynę śmiertelności w przypadku nowotworów.

      Koncepcja koniecznych współczynników nie jest nowa we współczesnej nauce. W słynnym Raporcie Lekarza Generalnego Stanów Zjednoczonych z 1964 roku na temat palenia papierosów jako przyczyny raka płuc autorzy pisali: „Stwierdzono, że często do zaistnienia choroby potrzebne jest współistnienie kilku czynników i że jeden z tych czynników może odgrywać dominującą rolę. Bez niego inne czynniki (takie jak genetyczna podatność) rzadko prowadzą do powstania choroby”.

      Przypuszczenie Gofmana o więcej niż jednej przyczynie nowotworów zostało później potwierdzone przez dr. Kramera i innych wiodących ekspertów w zakresie onkologii.

      Chociaż częstotliwość występowania raka piersi u kobiet, które mają jedną ze zmutowanych kopii genu podatności na raka piersi (BRCA1 czy BRCA2), jest większa niż u kobiet, które nie odziedziczyły takiego genu, „odziedziczenie tego genu z pewnością nie gwarantuje rozwoju raka piersi w każdej komórce piersi – nawet jeśli każda zawiera mutację”, mówi dr Gofman.

      Jak potwierdził dr Kramer, sama mutacja nie wystarcza, by wywołać nowotwór lub prowadzić do jego rozwoju. Gofman twierdził, że aby te komórki piersi zmieniły się w komórki nowotworowe, potrzebna jest jedna lub kilka dodatkowych przyczyn. W rozdziale drugim, trzecim i piątym przedstawię całą listę współczynników, które muszą zaistnieć, by nowotwór powstał i się rozwijał. Jak możecie dowiedzieć się z pracy dr. Gofmana, promieniowanie jonizujące jest jednym z czynników wpływających na powstawanie nowotworów.

      Innymi słowy, samo promieniowanie nie może wywołać raka. Tak samo jak sama uboga dieta. A jak stwierdzono już wcześniej, samo palenie papierosów również nie powoduje nowotworów. Sam emocjonalny stres także nie wystarczy, by spowodować rozwój nowotworu. Nowotwór dotyczy całej osoby: diety, stylu życia, związków, społeczeństwa, w którym żyje, i środowiska. Bardzo ważne jest, by to zrozumieć.

      Jeśli nieobecny jest chociaż jeden z koniecznych współczynników, rak nie może się pojawić. W związku z tym połączenie chronicznego niedoboru witaminy D ze względu na brak regularnej ekspozycji na słońce, badań mammograficznych raz na dwa lata, jedzenia niezdrowego pożywienia przygotowanego na utwardzonych tłuszczach roślinnych i przejście przez długi, stresujący rozwód może być wystarczające, by wywołać raka piersi. Mogłoby do tego nie dojść na przykład, gdyby kobieta utrzymywała pełnowartościową dietę i nie przechodziła mammografii. A jeśli jeszcze spędzałaby dość dużo czasu na słońcu, prawdopodobieństwo rozwoju nowotworu byłoby o wiele mniejsze.

      „Z definicji, nieobecność koniecznych współczynników zabezpiecza przed chorobą”, mówi dr Gofman. Świadomość tego sprawia, że możliwe jest zapobieżenie procesowi nowotworowemu, a nawet odwrócenie go po prostu poprzez usunięcie niektórych lub wszystkich współczynników.

      Oczywiście niektóre współczynniki mają poważniejsze konsekwencje niż inne. Dr Gofman odkrył, że promieniowanie medyczne jest wyjątkowo ważnym współczynnikiem prowadzącym do zgonów w przypadku nowotworów i choroby niedokrwiennej serca. Mówił, że brak promieniowania medycznego doprowadziłby do tego, że w wielu lub nawet w większości przypadków nowotworów po prostu by nie było. Jego badania doprowadziły go do tego przejmującego, zaskakującego wniosku: Chociaż promieniowanie medyczne nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na takie przypadki, jest koniecznym współczynnikiem.

Скачать книгу