Żaby. Arystofanes
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Żaby - Arystofanes страница 4
Ksantias schodzi z osła, którego potem odprowadza niewolnik Heraklesa. Dionizos bije w drzwi kołatką bardzo gwałtownie.
Hej chłopie, słyszysz, puszczaj!
Wychodzi Herakles, sługa Heraklesa zabiera po chwili osła.
SCENA II
Ciż sami, Herakles.
HERAKLES
ostro
Kto tam we drzwi tak wali, co za hajdamaka40?
zobaczywszy i poznawszy Dionizosa, nieco się cofa i ze zdumieniem patrzy na niezwykły strój jego
Gadajże do stu katów, co się to ma znaczyć?
DIONIZOS
przestraszony, stłumionym głosem do swego niewolnika
Hej, chłopcze!
KSANTIAS
Cóż takiego?
DIONIZOS
po cichu
Jak to, ślepyś?
KSANTIAS
Cóż więc??
DIONIZOS
półgłosem
Ale to się mnie przeląkł!
KSANTIAS
Boi się… wariatów!
HERAKLES
wybuchając śmiechem
Nie, na Demetrę41! Dłużej śmiechu nie powstrzymam:
Chociaż wargi przygryzam, jednak śmiać się muszę.
DIONIZOS
do Heraklesa
Mój drogi, przystąp bliżej; mam się o coś spytać.
HERAKLES
wśród śmiechu
Nie mogę, pęknę, skonam od śmiechu na widok
Twej lwiej skóry, wiszącej na szafrannej42 kiecce.
Cóż za pomysł?! Co znaczy ta maczuga kuta
Przy koturnowych ciżmach? Skądże wiedzie droga?
DIONIZOS
Służyłem na okręcie w majtkach Klejstenesa43…
HERAKLES
Walczyłeś mężnie w majtkach?
DIONIZOS
Tak, robiłem dziury,
Tuzin okrętów wroga w mig zatopiliśmy.
HERAKLES
Obaj?
DIONIZOS
Tak, na Apolla44!
KSANTIAS
do siebie
Śniło nam się wszystko.
DIONIZOS
A kiedym na pokładzie ze skupieniem czytał
Andromedę 45 – tęsknota znienacka mnie naszła…
HERAKLES
Co? Tęsknota cię naszła? Za czym i jak wielka?
DIONIZOS
O tak! Wulkan tęsknoty.
HERAKLES
Za panną?
DIONIZOS
Nie, gdzież tam!
HERAKLES
Za chłopcem?
DIONIZOS
Nie.
HERAKLES
Mężczyzną?
DIONIZOS
żałośnie
Tak właśnie, niestety!
HERAKLES
złośliwie
Cóż, może się tak wtedy zżyłeś z Klejstenesem?
DIONIZOS
O nie szydź, bracie, ze mnie, bo zaiste cierpię!
Tak mnie tęsknota moja zawzięcie katuje.
HERAKLES
Ale powiedz no, za kim, mój drogi braciszku?
DIONIZOS
Trudno się wyjęzyczyć, lecz jakoś to zrobię
Z pomocą porównania lub jakiej przenośni…
myśli
HERAKLES
Prażuchą?
robi gesty żołądkowe, mlaska
Mnia, mnia, mnia… tysiąc razy w życiu!
DIONIZOS
„Czym
40
41
42
43
44
45
46
47