Perfumy. Beata Hoffmann
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Perfumy - Beata Hoffmann страница 17
[…] jest to więc „opis opisu” odnoszący się do bardziej lub mniej utrwalonych konotacji, usiłujący jednak wydobyć to, co w semantyce zapachów typowe bądź powtarzalne263.
Wyraźna trudność precyzyjnego nazywania i opisywania woni widoczna jest w pracach naukowych. Teksty literackie z kolei zawierają wiele przykładów przezwyciężania tego problemu:
[…] pole pojęciowe woni jest stosunkowo słabo ustrukturyzowane, co skutkuje brakiem precyzji w nazywaniu wrażeń zapachowych, ale jednocześnie stwarza użytkownikom języka duże możliwości kreowania ich opisów264.
W przeszłości zaskakująco rozbudowane, zarówno pod względem semantycznym, jak i słowotwórczym, było gniazdo rzeczownika „perfumy” (perfuma)265. Według Słownika polszczyzny XVI wieku słowo to oznaczało substancje służące do nadawania przyjemnego zapachu przez skrapianie lub pocieranie nimi i miało łacińskie odpowiedniki (magmata, aromata, diapasmata, hedysmata, pastillus, stymmata). Słowo to oznaczało również parę, opar266.
Do dziś jednym z najtrudniejszych aspektów procesu tworzenia kompozycji zapachowej jest właśnie język. Znaki językowe często nie są w stanie odsyłać do rzeczywistości poprzez pojęcia, bo w poszczególnych przypadkach po prostu nie jesteśmy w stanie tych pojęć wykształcić. Jeśli więc w opisie perfum znajdą się na przykład takie nazwy, jak ambra, paczula czy nawet kumaryna, to brakuje nam odpowiednich pojęć, by je zidentyfikować i nie ma innej możliwości niż bezpośrednie doświadczenie, by te pojęcia wykreować. Jak zauważa A. Gilbert, producenci perfum przemawiają do konsumentów na dwa sposoby: Głosem Składników i Głosem Metafor267. Głos Składników zakłada, że klient dysponuje porównywalną z profesjonalistą znajomością podstawowych substancji, choć mało który laik wąchał kiedykolwiek korzeń fiołkowy czy wetiwerę pachnącą. Jak łatwo zauważyć, Głos Składników nie pomaga zwykłemu nabywcy. Z kolei Głos Metafor ma na celu zbudowanie odpowiedniej atmosfery, która zachęci do nabycia produktu. „Dramaturgia uwiedzenia, namiętności i tajemnicy czyni z Głosu Metaforycznego naturalny język producentów i agencji reklamowych”268, z odbiorcy zaś uczestnika tej niezwykłej atmosfery.
Głos Metaforyczny łączy pospolite przymiotniki (rześki, drzewny) ze specjalistyczną terminologią (aldehydy), a całość obudowuje emocjonalnymi ozdobnikami269.
Wszystko to w celu przybliżenia proponowanej woni.
Językoznawcze badania nad zapachem są rzadko prowadzone. Szczególnie trudno jest znaleźć naukowe źródła zawierające informacje na temat opisu woni perfum czy badań dotyczących samych nazw kompozycji perfumeryjnych. Jednym z największych problemów dla badacza jest z pewnością brak jednoznacznych określeń, które pozwoliłyby opisać zapach. Mam nadzieję, że podjęta przeze mnie w następnej części analiza nazw kompozycji perfumeryjnych, powstała na podstawie przeprowadzonych wcześniej badań, wzbogaci tę dziedzinę wiedzy.
Część 2
Pachnidła
2.1
Perfumy i wody zapachowe
Pojawienie się syntetyków pozwoliło wprowadzić do perfum impresjonizm.
[…] Wyobraźnia mogła rozkwitnąć. Idea abstrakcyjna znajdowała wyraz w zapachu.
W czasach gdy nieznane były sposoby neutralizowania naturalnego zapachu, człowiek usiłował zacierać swoją woń za pomocą uzyskiwanych z otaczającej przyrody substancji zapachowych. Wiele z nich wykorzystywano do upachniania ubrań, pomieszczeń czy nawet domowych zwierząt. Perfumy i wody kolońskie zajmują największy i – co najważniejsze – najbardziej prestiżowy obszar świata zapachów. To właśnie one stały się symbolem „dobrej woni”. Większości użytkowych przedmiotów nadaje się obecnie przyjemny zapach. Woń jest tu walorem stosowanego produktu, nie jest ona jednak warunkiem niezbędnym, aby produkt spełniał swoją funkcję użytkową. W przypadku perfum i ich pochodnych – wód toaletowych to właśnie zapach jest elementem najważniejszym, a właściwie, można powiedzieć jedynym decydującym o wartości produktu. Jak twierdzi Władysław Brud, „[…] perfumy są wyrobami, których jedynym przeznaczeniem jest nadawanie zapachu użytkownikowi, jego rzeczom osobistym lub otoczeniu”271. Z tego względu, analizując zjawisko aromatyzacji kultury, koncentracja na perfumach (i wodach toaletowych) wydaje się najbardziej zasadna.
W starożytności rozróżniano trzy postaci perfum: stałe maści, płynne maści i perfumy w postaci pudru. Były wśród nich proste maści – perfumy najczęściej jednozapachowe i tym samym w zasadzie jednoskładnikowe, np. Malabathrum otrzymywane z cynamonowej kasji, jak również złożone maści – takie perfumy jak Susinum czy Nardinum, które były bardziej kosztowne, zawierały cenniejsze składniki i przeznaczone były dla ówczesnych władców lub zamożnych mieszkańców272. O ile pierwsze pachnidła miały konsystencję pozwalającą nacierać skórę i włosy, o tyle współcześnie największą popularność zyskały płynne substancje zapachowe.
Z kolei ukończona w 1556 roku książka Theophrastusa zatytułowana Libellus de odoribus (Księga zapachów273) zawierała opis naturalnych substancji zapachowych sporządzanych do perfumowania ludzi i otoczenia, a otrzymywanych z surowców roślinnych i zwierzęcych. Autor dokonał specyficznej typologii zapachowej wonnych substancji, dzieląc je na na perfumy: sporządzane z kwiatów, wytwarzane z łodyg i liści oraz do których wyrobu używano korzeni rośliny274.
Według Słownika języka polskiego, perfumy to roztwory alkoholowe substancji zapachowych naturalnych lub syntetycznych w odpowiednio dobranej kompozycji; stosowane jako kosmetyki275. Podobną definicję proponują autorzy wielu innych słowników i encyklopedii na świecie. W języku potocznym często używamy określenia „perfumy”, gdy mówimy o rzeczywistych perfumach, wodach perfumowanych i toaletowych. O tym, czy mamy do czynienia z perfumami, wodą perfumowaną, toaletową czy kolońską, decyduje stężenie substancji zapachowych.
Pachnidła składają się z mieszaniny wonnych związków (olejków), środków homogenizujących i wzmacniających oraz rozpuszczalnika, którym jest najczęściej etanol lub mieszanina lekkich alkoholi alifatycznych. Środki wzmacniające zapach to wysoko wrzące, mało lotne związki chemiczne lub naturalne produkty o podobnych własnościach, które nie odznaczają się zbyt intensywnym zapachem276, ale mają zdolność wzmacniania aromatu olejków. Zadaniem środków homogenizujących jest uzyskanie jednolitego, nierozwarstwiającego się roztworu związków chemicznych i olejków. Niektóre naturalne środki wzmacniające, takie jak tran czy ambergris, pełnią jednocześnie funkcję środków homogenizujących277.Kompozycje zapachowe tworzą zazwyczaj mieszaniny kilkudziesięciu składników pochodzenia
263
M. Bugajski,
264
265
K. Pisarkowa,
266
M. Bugajski,
267
A. Gilbert,
268
269
270
Kreator – „nos” pracujący dla konsorcjum „Quest”.
271
W.S. Brud, I. Konopacka-Brud,
272
Na podstawie: R. Genders,
273
Książka o zapachach.
274
R. Genders,
275
M. Szymczak (red.),
276
Bardzo często jest to zapach sam w sobie nieprzyjemny.
277
Więcej na ten temat: W.S. Brud, I. Konopacka-Brud,