Rozmowy z Bogiem. Księga 4. Neale Donald Walsch

Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Rozmowy z Bogiem. Księga 4 - Neale Donald Walsch страница 8

Rozmowy z Bogiem. Księga 4 - Neale Donald Walsch Rozmowy z Bogiem

Скачать книгу

pomocy.

      Nie pomijajcie tych, którzy być może otwierają drzwi w odpowiedzi na wasze pukanie.

      Naprawdę masz na myśli istoty nie z tej planety.

      Naprawdę.

      Jestem przekonany, że wielu ludzi liczy na to, że pomoc przyjdzie z nieba, ale nie od innych form życia!

      Niedostrzeganie czy wykluczanie tej możliwości byłoby przejawem krótkowzroczności.

      Postawmy sprawę jasno, żeby uniknąć nieporozumień. Mówisz, że inne istoty we wszechświecie chętnie nam pomogą?

      Niektóre tak, lecz nie wszystkie.

      Nie wszystkie pozaziemskie formy życia są przyjazne.

      To brzmi dość groźnie.

      Dlaczego? Przecież na Ziemi też nie wszyscy są wobec innych nastawieni przyjaźnie. Nie wszyscy pomagają innym. Często ranicie siebie nawzajem.

      Zgoda, ale ludzkość to bardzo młody gatunek. I ustaliliśmy, że wielu z nas zachowuje się jak dzieci. A przecież sam stwierdziłeś, że społeczności innych myślących istot we wszechświecie są o wiele bardziej zaawansowane.

      Nie oznacza to jednak, że wszystkie bez wyjątku skłonne będą wam pomóc. Niektóre stosują przemoc.

      Zaawansowane formy życia na innych planetach we wszechświecie stosują przemoc?

      Owszem, niektóre z nich stosują.

      Skoro są takie „zaawansowane”, to dlaczego nadal to robią?

      Zaawansowany a wysoko rozwinięty to nie to samo.

      Gdyby ludzie sprzed dwóch tysięcy lat potrafili pokonać czas i pojawili się teraz na tej planecie, czy twoim zdaniem uznaliby obecne społeczeństwo za „zaawansowane”?

      Uważam, że tak.

      A czy mimo to obecni mieszkańcy Ziemi nie stosują przemocy?

      Stosują. I na tym polega nasze nieszczęście.

      Czyli wynikałoby z tego, że postęp techniczny nie jest tożsamy z rozwojem moralnym, etycznym czy duchowym, prawda?

      Słuszna uwaga.

      Nie zakładaj zatem, że wszystkie inne formy życia we wszechświecie chętnie was wspomogą w dziele przebudzenia ludzkości. Zaawansowana cywilizacja niekoniecznie oznacza wysoce rozwinięte społeczeństwo.

      Czy będziemy w stanie odróżnić jedno od drugiego? A w ogóle skąd możemy wiedzieć, że jakieś Wysoko Rozwinięte Istoty nam pomagają? Mam na to twoje słowo, lecz czy my sami możemy jakoś przekonać się o tym w naszym własnym doświadczeniu i nie zwariować przy tym ze strachu?

      Co ważniejsze, w jaki sposób te Wysoko Rozwinięte Istoty nam pomagają? Krążą nad nami i pilnują, żebyśmy nie wyrządzili sobie poważniejszej krzywdy? Przybywają do naszego świata i stają w jednym szeregu z nami na Ziemi? Zaszczepiają nam idee w umysłach na odległość?

      Świetnie. Dalej. To nie są błahe pytania.

      A odpowiedź?

      Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi „tak”.

      Hmmm… no dobrze. Ale czy mógłbyś to rozwinąć? Przydałoby się więcej szczegółów.

      Zajmę się twoimi pytaniami po kolei.

      Jak ci wygodniej.

      Poznacie, które z innych form życia we wszechświecie są wam życzliwe a które nie, po wibracjach.

      O rany, ale „nawiedzona” odpowiedź. Wybacz mi… Przepraszam… ale już słyszę, jak kwitują to rzesze czytelników: „Ale nawiedzona odpowiedź. Czysty New Age. Poczuj wibracje, stary”.

      Czy zdarzyło ci się, że wszedłeś do pokoju, do knajpy, do restauracji, i w mgnieniu oka uznałeś, że nie masz ochoty przebywać w tym miejscu, odwróciłeś się i wyszedłeś?

      Czy zdarzyło ci się, że kiedy ubierałeś się na jakąś uroczystość czy spotkanie, założyłeś koszulę i natychmiast ją zdjąłeś, wiedząc, że się nie nadaje?

      Czy zdarzyło ci się, że spotkałeś kogoś po raz pierwszy i poczułeś w głębi, że nie powinieneś z tą osobą nawiązywać znajomości? Albo wręcz przeciwnie, czy doświadczyłeś kiedykolwiek „miłości od pierwszego wejrzenia”?

      Jasne. Takie rzeczy przytrafiają się prawie każdemu.

      I co sobie wtedy pomyślałeś? Ale „nawiedzone” doświadczenie, czysty New Age? A może „takie rzeczy w życiu się zdarzają”?

      Dziękuję, już rozumiem. Skoro potrafimy wyczuć wibracje restauracji, koszul, osób, możemy też wyłapać wibracje pozaziemskich form życia – i natychmiast określić, które nam odpowiadają, które są nam przyjazne, a które nie.

      Dokładnie. Jeśli zwracasz baczną uwagę na to, co dociera do ciebie poprzez zmysły, zamysł tego wszystkiego przestaje być dla ciebie tajemnicą. Jesteście wyposażeni w potężny aparat, w ludzką zmyślność, a ci, którzy z niego nie korzystają, w swej bez-zmyślności mogą się w tym wszystkim pogubić i z rozżaleniem twierdzić, że ich doświadczenie jest bez ładu i składu. Nie potrafią sobie uzmysłowić nadrzędnego celu.

      To słowna żonglerka, która…

      … to nie żadna słowna żonglerka, tylko nazwanie rzeczy po imieniu. Chodzi o to, żeby do wszystkich dotarł ważny przekaz: zlekceważenie tego, o czym tu mowa, może nie wyjść ludzkości na dobre.

      W porządku. Ale skąd możemy wiedzieć, że w ogóle istnieją nastawione do nas życzliwie Wysoko Rozwinięte Istoty?

      Spokojna głowa, będziecie wiedzieli. Nie sposób tego nie zauważyć. Być może inaczej to nazwiecie, ale na pewno zauważycie ich pomoc.

      Ale jeśli inaczej to nazwiemy, nie dowiemy się, czym to naprawdę jest.

      Nie trzeba wiedzieć, czym w rzeczywistości jest dana rzecz, żeby skorzystać z jej dobrodziejstw.

      Czy już otrzymaliśmy taką pomoc? Powiedziałeś, że na pewno ją zauważymy. Użyłeś czasu przyszłego. Czy właśnie zaczynamy z niej korzystać?

      Zaczynacie coraz bardziej zdawać sobie z tego sprawę.

      Ale

Скачать книгу