Homo deus. Yuval Noah Harari
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Homo deus - Yuval Noah Harari страница 19
Już teraz możemy obserwować ten proces na szpitalnych oddziałach geriatrycznych. Z powodu bezkompromisowych humanistycznych przekonań głoszących świętość ludzkiego życia podtrzymujemy je u osób starszych aż do momentu, gdy osiągają tak żałosny stan, że sami musimy postawić sobie pytanie, co w tym właściwie takiego świętego. Z powodu podobnych humanistycznych przekonań w XXI wieku prawdopodobnie wypchniemy całą ludzkość poza jej dotychczasowe granice. Ta sama technika, która może podnieść nas do rangi bogów, będzie także mogła pozbawić nas znaczenia. Jeśli na przykład tworzone przez nas komputery będą na tyle potężne, by pojąć i przezwyciężyć mechanizmy starzenia i śmierci, to prawdopodobnie będą również wystarczająco potężne, by zastąpić ludzi w każdym innym dowolnym zadaniu.
A zatem prawdziwy cel ludzkości w XXI wieku będzie dużo bardziej złożony, niż na to wskazuje ten długi wstępny rozdział. Obecnie może się wydawać, że pierwsze pozycje na liście będą zajmowały nieśmiertelność, szczęście i boskość. Gdy jednak zbliżymy się do urzeczywistnienia tych celów, konsekwencją będzie przypuszczalnie kolejna zmiana kierunku rozwoju naszej cywilizacji. Przyszłość, którą opisuję w tym rozdziale, to tylko przyszłość przeszłości – to znaczy przyszłość oparta na poglądach i nadziejach, które zdominowały nasz świat w ostatnich trzystu latach. Prawdziwa przyszłość – to znaczy przyszłość zrodzona z nowych poglądów i nadziei XXI wieku – może być kompletnie inna.
By to wszystko zrozumieć, musimy się cofnąć, musimy zbadać, kim naprawdę jest homo sapiens, w jaki sposób humanizm stał się dominującą religią świata i dlaczego próba realizacji humanistycznego marzenia doprowadzi prawdopodobnie do jego rozpadu. Taki jest podstawowy plan tej książki.
Pierwsza jej część zajmuje się związkami między homo sapiens a innymi zwierzętami – to próba zrozumienia, co decyduje o aż takiej wyjątkowości naszego gatunku. Część czytelników może się zastanawiać, dlaczego poświęcam tyle uwagi zwierzętom w książce opowiadającej o naszej przyszłości. Moim zdaniem o naturze i przyszłości człowieczeństwa nie można mówić w poważny sposób, jeśli za punkt wyjścia nie przyjmie się omówienia całej naszej zwierzęcej rodziny. Homo sapiens jak najusilniej stara się o tym nie pamiętać, ale jest zwierzęciem. Kiedy więc próbujemy przemienić się w bogów, pamięć o naszym zwierzęcym pochodzeniu jest w dwójnasób ważna. Zastanawiając się nad swoją boską przyszłością, nie możemy ignorować swojej zwierzęcej przeszłości ani związków, jakie łączą nas z innymi zwierzętami – ponieważ relacja między ludźmi a zwierzętami jest najlepszym modelem, jakim dysponujemy, by uzmysłowić sobie przyszłe stosunki między superludźmi a ludźmi. Chcecie wiedzieć, jak superinteligentne cyborgi mogą traktować zwykłych ludzi z krwi i kości? Najlepiej przyjrzyjcie się temu, jak ludzie traktują swoich mniej inteligentnych zwierzęcych kuzynów. Oczywiście nie jest to idealna analogia, ale to najlepsze porównanie, jakie nie tylko możemy sobie wyobrazić, lecz wręcz obserwować w rzeczywistości.
Na podstawie wniosków, do których doprowadzi pierwsza część książki, jej część druga analizuje przedziwny świat, który stworzył homo sapiens w minionych tysiącleciach, oraz ścieżkę, która doprowadziła nas na obecne rozdroża. Jak doszło do tego, że homo sapiens uwierzył w humanistyczne credo, zgodnie z którym cały wszechświat kręci się wokół człowieka, a ludzie są źródłem wszelkiego znaczenia i władzy? Jakie ekonomiczne, społeczne i polityczne konsekwencje ma to credo? W jaki sposób kształtuje nasze codzienne życie, naszą sztukę i nasze najtajniejsze pragnienia?
Trzecia i ostatnia część tej książki wraca do początków XXI wieku. Dysponując dużo głębszym rozumieniem człowieczeństwa i humanistycznego credo, opisuje nasze obecne kłopotliwe położenie oraz możliwe wizje przyszłości. Dlaczego próby urzeczywistnienia humanizmu mogą skończyć się jego upadkiem? Jak to możliwe, by poszukiwanie nieśmiertelności, szczęścia i boskości miało wstrząsnąć podstawami naszej wiary w człowieczeństwo? Jakie znaki zapowiadają ten kataklizm i w jaki sposób możemy go dostrzec w codziennych decyzjach podejmowanych przez każdego z nas? A jeśli humanizmowi rzeczywiście grozi upadek, to co mogłoby zająć jego miejsce? Ta część książki nie ogranicza się do samego filozofowania czy jałowego snucia opowieści o przyszłości. Zajmuje się raczej analizą tego, co o naszych przyszłych losach mogą nam powiedzieć nasze smartfony, zwyczaje randkowe i rynek pracy.
Prawdziwym wyznawcom humanizmu wszystko to może się wydawać bardzo pesymistyczne i przygnębiające. Najlepiej jednak będzie nie wyciągać pochopnych wniosków. Historia była świadkiem powstania i upadku wielu religii, imperiów i kultur. Tego rodzaju wstrząsy niekoniecznie są złe. Humanizm dominuje na świecie od trzech stuleci, a to nie aż tak długo. Faraonowie rządzili Egiptem przez trzy tysiące lat, a papieże panowali w Europie przez całe tysiąclecie. Gdybyście powiedzieli jakiemuś Egipcjaninowi z czasów Ramzesa II, że pewnego dnia faraonowie znikną, prawdopodobnie ogarnęłoby go bezbrzeżne zdumienie. „Jak można żyć bez faraona? Kto zapewni porządek, pokój i sprawiedliwość?” Gdybyście powiedzieli ludziom w średniowieczu, że za parę stuleci Bóg umrze, wpadliby w przerażenie. „Jak można żyć bez Boga? Kto nada sens życiu i obroni nas przed chaosem?”
Patrząc wstecz, wielu ludzi sądzi, że zarówno upadek faraonów, jak i śmierć Boga to pozytywne elementy rozwoju historii. Może zawalenie się humanizmu również okaże się dobroczynne. Zwykle boimy się zmian, ponieważ lękamy się tego, co nieznane. Ale jedynym i najważniejszym stałym elementem w dziejach jest to, że wszystko się zmienia.
10. Król Asyrii Asurbanipal zabija lwa: opanowanie królestwa zwierząt.
Część I
Homo sapiens podbija świat
Jaka jest różnica między ludźmi a wszystkimi innymi zwierzętami?
W jaki sposób nasz gatunek podbił świat?
Czy homo sapiens to wyższa forma życia, czy zwykły despota, znęcający się nad słabszymi od siebie?
2
Antropocen
W stosunku do innych zwierząt ludzie już dawno stali się bogami. Nie lubimy zbytnio się w to zagłębiać, ponieważ nie byliśmy szczególnie sprawiedliwymi ani miłosiernymi bogami. Jeśli włączy się kanał National Geographic, pójdzie do kina na któryś film Disneya albo przeczyta jakąś baśniową opowieść, łatwo można odnieść wrażenie, że planetę Ziemię zamieszkują w większości lwy, wilki i tygrysy, które dla nas, ludzi, są równymi przeciwnikami. Król Lew Simba sprawuje władzę nad zwierzętami sawanny, Czerwony Kapturek stara się uniknąć złego wilka, a mały Mowgli dzielnie stawia czoło tygrysowi Shere Khanowi. Jednak w rzeczywistości tych zwierząt już nie ma. Nasze telewizory, książki, fantazje i koszmary wciąż są ich pełne, ale lwy, tygrysy i wilki znikają z naszej planety. Świat zamieszkują przeważnie ludzie i ich udomowione zwierzęta.
11. Diagram kołowy globalnej biomasy dużych zwierząt.
Ile wilków żyje dzisiaj w Niemczech, ojczyźnie braci Grimm, Czerwonego Kapturka i baśniowego złego wilka?