Filozofia prawa. Отсутствует
Чтение книги онлайн.
Читать онлайн книгу Filozofia prawa - Отсутствует страница 15
4.1. Zmiana modelu analitycznej filozofii prawa dokonała się dopiero dzięki nowej koncepcji samej filozofii analitycznej, a nie dzięki nowej koncepcji prawa (Hart 2001, s. 275). Dopiero za sprawą metodologii zaoferowanej przez nową filozofię języka nastąpiła zmiana w widzeniu prawa i zasadnicza modyfikacja pozytywizmu prawnego, z którym analityczna filozofia prawa zawsze pozostawała w ścisłym związku.
Zdaniem Harta drugi etap w rozwoju analitycznej filozofii prawa wiąże się z tak zwanym zwrotem językowym w filozofii. Hart ogłosił w 1953 roku nową koncepcję analitycznej filozofii prawa, która opierała się na pragmatyce języka (Hart 1953).
Zwrot językowy, do którego odwołał się Hart, nastąpił w filozofii na przełomie XIX i XX wieku i polegał między innymi na uznaniu samodzielności języka w poznawaniu rzeczywistości. W pewnym uproszczeniu można mówić o pojawieniu się tezy, iż nie można odróżnić treści świadomości od wypowiedzi językowych, w których te treści się ukazują. Postrzegamy świat poprzez język, do tego stopnia, że również używany przez nas język decyduje o formie postrzeganego świata. Jeśli tak, to poznanie świata może się dokonywać przez poznawanie języka. Zarysowała się możliwość zmiany zadań filozofii i porzucenia tradycyjnej metafizyki na rzecz badania konstrukcji językowych i znaczeń, w których ten świat jest wyrażany.
Hart sądził, że największe zasługi w tym przełomie filozoficznym mieli Ludwig Wittgenstein i John Langshaw Austin (Hart 1953, s. 275). Nowa analityczna filozofia prawa w istocie miała być zastosowaniem ich koncepcji. W przypadku Wittgensteina ten postulat dotyczył drugiej fazy jego filozofii zawartej w Dociekaniach filozoficznych (Wittgenstein 1977).
Jednak na tym nowym etapie nie można pominąć jeszcze jednej formy analizy, która zaczęła się rozwijać w latach pięćdziesiątych XX wieku. Zasługę w jej zbudowaniu mieli ci filozofowie prawa, którzy odwoływali się do prac Gottloba Fregego i do rozróżnienia pomiędzy sensem i znaczeniem (Frege 2014). Współcześnie posługujemy się odpowiednio terminami: „intensja” i „ekstensja”, które spopularyzował Rudolf Carnap, uczeń Fregego (por. Zirk-Sadowski 1979, s. 55 i n.). W polskiej analitycznej filozofii prawa proponowana była też para terminów „znaczenie” i „oznaczanie” (Woleński 1972, s. 39).
Oddzielenie intensji od ekstensji to tyle co dystynkcja znaczenia pojęcia i analizy zakresu tego pojęcia. W języku naturalnym obie kwestie nie są całkowicie niezależne, jednak ich nierozróżnianie prowadzi do licznych nieporozumień, na przykład do utożsamiania tak kluczowych pojęć, jak „norma obowiązująca” i „obowiązywanie normy” (por. na ten temat Grabowski 2009, s. 228–232).
Analityczna filozofia prawa bada głównie semantykę prawa, dla której wspomniane wyżej rozróżnienie ma charakter podstawowy. Ale jednocześnie pojawiają się w jej ramach dwie możliwe strategie badawcze: deskrypcjonizm i rekonstruktywizm. Pierwszą zaproponował właśnie Hart już w roku 1953, w czasie swojego wykładu inauguracyjnego. Pod wpływem późnego Wittgensteina uznał bowiem, że na drugim etapie rozwoju analityczna filozofia prawa powinna poświęcić się pragmatyce języka prawa, czyli opisowi użycia wypowiedzi językowych w określonych sytuacjach.
Wśród filozofów prawa temu poglądowi towarzyszyło zazwyczaj przekonanie, że do argumentacji prawniczych, które mają przecież charakter perswazyjny, formalne analizy logiczne, odwołujące się do ekstensji, nie mają zastosowania (Woleński 1972, s. 17). Tacy badacze odrzucali tym samym rekonstrukcjonizm, czyli badanie języka z punktu widzenia formalnych metod logicznych, dla których uwzględnianie intuicji prawniczych jest nieistotne przy budowie modeli wyjaśniających język naturalny.
Zarysował się zatem podział na intensjonalne i ekstensjonalne podejście do badania semantyki prawa. Pierwszemu towarzyszyła postawa deskrypcjonistyczna, drugiemu – rekonstruktywistyczna.
Ponieważ współcześnie analiza semantyczna najczęściej przyjmuje postać wykładni prawa, to podział ten najsilniej był widoczny właśnie w tym obszarze badań (por. Płeszka, Gizbert-Studnicki 1984)5.
Dzięki pracom Fregego stały się możliwe dwa sposoby uprawiania analitycznej filozofii prawa. W ramach jednego podejścia chciano oprzeć poznanie prawa na logice formalnej (ekstensjonalność). Drugie ujęcie można nazwać za Hartem „pragmatyczną analizą użycia wypowiedzi” (intensjonalność).
Rozważmy najpierw pierwsze stanowisko, postulujące badanie ekstensji.
4.2. Jak pamiętamy, prawdziwe w logice są sądy, których treść jest zgodna ze stanem rzeczywistym. Wartość prawdy i fałszu, czyli zgodność treści sądu i rzeczywistości, mają na pewno zdania opisowe. Normy takiej wartości nie mają: nie są ani prawdziwe, ani fałszywe. Mówiąc, że coś być powinno, nie przedstawiamy stanu rzeczy, lecz mówimy, jaki pewien stan rzeczy być powinien, na przykład coś postulujemy. Logiczne kryterium prawdy i fałszu nie ma więc tutaj zastosowania, bo inny jest cel użycia takich wypowiedzi. Podobne rozumowanie można przeprowadzić w stosunku do ocen, czyli wypowiedzi, które nie przedstawiają stanu rzeczy, ale go wartościują. Rezultatem zastosowania metod analitycznych odwołujących się do ekstensji stałaby się nauka zawierająca tylko zdania opisowe o prawie.
Nie oznaczało to aż takiego radykalizmu poznawczego, jaki prezentował neopozytywizm, zgodnie z którym tylko wypowiedzi opisowe, a więc mające walor poznawczy, można uznać za sensowne; inne zaś należy z nauki i filozofii usunąć.
W omawianym wariancie analitycznej filozofii prawa, w jej pierwszej fazie, nie dysponowano jeszcze narzędziami logicznymi pozwalającymi na uchwycenie w formie struktury logicznej subtelnych właściwości języka prawnego.
Ekstensjonalne odmiany analitycznej filozofii prawa zakładały z jednej strony, że nie można łączyć w rozważaniach o prawie wypowiedzi opisowych i normatywnych (co już było znane w filozofii co najmniej od czasów Davida Hume’a). Z tego powodu szukano metody formalnej, która ten problem pozwoli przezwyciężyć.
Jako pierwszy zamiar ten próbował zrealizować fiński filozof prawa Georg von Wright, twórca rachunku logicznego opartego na tak zwanych zdaniach deontycznych (von Wright 1951). Zdania deontyczne to wypowiedzi, które same nie są normami, ale opisują treść norm lub stwierdzają ich obowiązywanie. Zaletą tych zdań jest to, że – inaczej niż w wypadku norm – można o nich mówić, że są prawdziwe lub fałszywe, bo same nie są powinnościami, lecz tylko relacjonują powinności (prawdziwie lub fałszywie). Pod pewnymi warunkami definicyjnymi zdania deontyczne mogą funkcjonować w logikach deontycznych wykorzystujących rachunek zdań. Von Wright miał nadzieję, że jego deontyka – poprawna formalnie z punktu widzenia logiki klasycznej – da się użyć do badania poprawności rozumowań prawniczych. Okazało się jednak, że jako model argumentacji prawnej rodzi ona trudności interpretacyjne. Z punktu widzenia formalnego rachunki deontyczne były poprawne, ale jako model rozumowań prawniczych – dopuszczały jako poprawne takie konsekwencje, których w normalnej dyskusji prawniczej się nie uznaje.
5
O intensji i ekstensji w teoriach wykładni szerzej zob. (Płeszka 2010, r. 5, w szczególności s. 112–116).